Zimno na poddaszu

Post autor: **Mokka** » 16 sty 2009, 8:45

Mieszkam w domu jednorodzinnym z poddaszem użytkowym. Dom budowany był jakieś 17 lat temu. Zimą na poddaszu jest nieprzyjemnie chłodno. Fakt, że sporo jest tu powierzchni (ok. 160 mkw) i to w dodatku otwartej przestrzeni. Mam wrażenie, że wieje zimnem od podłogi przy ścianach zewnetrznych. Pewnie też dach jest źle ocieplony, może poprzesuwała się wełna. W każdym razie chcemy z mężem docieplić poddasze, a żeby go zbytnio nie dewastować, nie demontować płyt k-g zastanawiamy się nad metodą wdmuchiwania materiału izolacyjnego. Wcześniej może warto też byłoby przeprowadzić badanie kamerą termowizyjną i sprawdzić dokładnie miejsca nieocieplone.

Czy ktoś przeprowadzał już taką termomodernizację, czy to dobry pomysł na tego typu docieplenie? Czy będzie cieplej na poddaszu?

Pozdrawiam

Post autor: **MałgosiaB** » 03 lut 2009, 10:48

Polecam wdmuchiwanie celulozy , efekty są szybko odczuwalne. Trzeba jednak najpierw zlokalizować te pustki, w których brakuje ocieplenia i wszystko obejrzeć, żeby nie popełnić kolejnych błędów. Materiał do poczytania na naszej stronie internetowej.
Pozdrawiam

Post autor: **szubertart** » 04 lut 2009, 22:28

Może wełna zawilżała?? była pod płytą paroizolacja??

Post autor: **Mokka** » 10 lut 2009, 9:13

Jesteśmy już umówieni (na najbliższą środę) z firmą, któr będzie nam wzdmuchiwać wełnę mineralną. Firma gwarantuje podniesienie komfortu cieplnego na naszym poddaszu. Zrobili już na próbę dwa otwory w płycie k-g. Jest tam jekiś 3-4 cm pustki powietrznej i faktycznie czuć tam zimno. Prace mają potrwać około 4 dni. Ciekawa jestem efektów. Mają nam tak podziurawić całe poddasze. Wraca zima, więc może od razu da się sprawdzić efektywność tej motody.

Post autor: **Dani24** » 11 lut 2009, 9:02

Takie rozwiązanie czyli wdmuchanie materiału sypkiego w puste przestrzenie jest najlepszym, najkrótszym i najmniej inwazyjnym (mimo otworów technologicznych) rozwiązaniem.
Jeśli ktoś boryka się z podobnymi kłopotami służę pomocą, wykonujemy również zdjęcia termowizyjne.
Nie wiem tylko dlaczego te prace mają tak długo trwać bo taką realizację przeprowadza się w ciągu jednego dnia.

Post autor: **Zbigniew Białas** » 14 lut 2009, 11:58

W całości popieram metodę przedstawioną przez Dani24. To jest najnowocześniejsza technologia ociepleniowa stosowana w Polsce. Przy metodzie wdmuchiwania wypełni każde niedostępne miejsce. Powierzchnię 200m2 ociepli w 1 dzień.
Wiecej informacji otrzymasz wchodząc na derowerk.pl w dziale Docieplenia na podstronie literatura. Pozdrawiam Zbigniew.

Post autor: **Mokka** » 23 lut 2009, 8:35

U nas już po ocieplaniu. Ponieważ jeszcze są niskie temperatury, mogliśmy sprawdzić efekty. No i rzeczywiście jest cieplej, temperatura podniosła się spokojnie o 2 stopnie, jak nie więcej. Nie ma już praktycznie różnicy temperatur między parterem, na którym bylo cieplej a poddaszem. Mogę więc śmiało polecać tę metodę. Było tylko sporo sprzątania (nie ma co ukrywać nieźle się w trakcie kurzy), no i czeka nas malowanie, bo skosy i ściany mamy teraz w "kółeczka" (po otworach, przez które wpuszczano wełnę). Firma nawet po sobie posprzątała, co mnie pozytywnie zdziwiło (firma nazywa się Terex). A weszło nam około 14 m sześciennych wełny.

Post autor: **shaqi** » 28 lut 2009, 12:13

szubertart pisze:Może wełna zawilżała?? była pod płytą paroizolacja??

paroizolacja nie wkażdym przypadku jest wymagana (pomijając kuchnie, suszarnie i łazienke gdzie w 100% należy ją zastosować).

a ja staram się jej unikac zawsze kiedy moge. membrana oddycha,, wełna oddycha więc czemu całe poddasze nie ma oddychać?

!student! · Post autor: **!student!** » 28 lut 2009, 12:20

Od "oddychania" jest wentylacja, a nie brak paroizolacji

Post autor: **szubertart** » 01 mar 2009, 3:01

No wentylacja tylko szkoda że wielu naszych obywateli pojmuje to proste błędne równanie tak: wentylacja=strata ciepała

a przecież wiadomo że wentylacja jest potrzebna nie tylko po to żeby przegrody nie były zawilgocone

Post autor: **criket** » 04 lis 2009, 11:57

witam wszystkich
Mam ten sam problem tzn. jesli sie pali w piecu to jest ok najgorzej jest na rano gdy temperatura spada mi do 12stopni w pomieszczeniu!
wata 15cm tylko miedzy krokwiami bo tyle miało wystarczyc w zupełnosci tak zapewniał niby fahowiec! Fakt mam halogeny i tam wieje,mam tez okna dachowe i wokół nich tez wiało to uszczelniłem silikonem akrylowym, najgorsza sytuacja jest w tym jednym pokoju gdzie to jeszcze jest sypialnia!!!
Moze poprostu zainwestowac tylko w piec miałowy lub na eko-groszek zeby sie paliło24h??? co wy na to??
a ile kosztuje wynajecie takiej kamery termowizyjnej i czy da mi to konkretna odpowiedz na moje pytania???

Post autor: **armal** » 04 lis 2009, 18:34

Hmm, skoro piszesz, że masz 15 cm między krokwiami, w dodatku warstwa podziurawiona otworami pod halogeny, gdzie - jak sam zauważyłeś - wieje, to wg mnie, w pierwszej kolejności powinieneś uszczelnić miejsca, gdzie wieje, potem rozważyć dodatkową warstwę ocieplenia, a dopiero na końcu zastanawiać się nad piecem, który, działając na okrągło, będzie generował duże koszta.

Post autor: **criket** » 04 lis 2009, 18:44

a dodam jeszcze ze mam tak dachówka-folia taka szara i gruba z takimi włuknami w srodku-wata 15cm podpinana sznurkami grubymi-folia zółta -płyta gk
miedzy płyta gk a folia jest przerwa jakies 5cm interesuje mnie wdmuchiwanie tej waty czy ktos juz sie z tym spotkał i jakie to efekty daje???