Witam. Problem odwróconego ciągu był tu poruszany nie raz i u mnie w trzykondygnacyjnym mieszkaniu w szeregowcu też to istnieje. U sąsiada zostały już wykonane pomiary przez kominiarza i wobec tego mamy już ekspertyzę na piśmie. Najprawdopodobniej przyczyną jest "za duża szczelność" okien. Jeśli tylko jedno otworzę, to ciąg jest prawidłowy, jak zamknę to nawiewa mi powietrze ze wszystkimi smrodami z zewnątrz (obiady sąsiadów, dymy itp.) do środka. W 2 łazienkach mam wentylatory elektryczne, ale w pomieszczeniu z kominkiem nie i w pomieszczeniu z piecem gazowym też jest tylko zwykła kratka. Doczytałem się, że montuje się tzw. nawiewniki. A teraz moje główne pytanie: czy jest konkretny przepis, który mówi o tym, jaki powinien być ciąg wentylacyjny i który zmusi np. dewelopera do zastosowania np. takich nawiewników. Nie sztuką jest wszakże otwieranie okna, bo latem mogę to robić bez problemu. Sztuką jest nie mieć zapachu kotleta sąsiada w domu i mroźnego smagania po plecach po wyjściu z wanny. Proszę o odpowiedzi, gdyż zamierzam natychmiastowo sporządzić pismo w tej sprawie do dewelopera. Dziękuję i pozdrawiam.

To nie jest wina dewolopera tylko twoja. Okno przy wentylacji mechanicznej musi być ROZSZCZELNIONE inaczej ta wentylacja nie bedzie działac. A że zimno "pizga" w zimie? No cóż .. taki urok tej wentylacji. Załóż mechaniczną z reku i nie bedziesz miał problemu. Acha - nawiewniki nie dogrzewają powietrza. Można je założyć ale w tym wzgledzie nic się nie zmieni. Powietrze będzie wpadać zimne.

izariz pisze:Witam. Problem odwróconego ciągu był tu poruszany nie raz i u mnie w trzykondygnacyjnym mieszkaniu w szeregowcu też to istnieje. U sąsiada zostały już wykonane pomiary przez kominiarza i wobec tego mamy już ekspertyzę na piśmie. Najprawdopodobniej przyczyną jest "za duża szczelność" okien. Jeśli tylko jedno otworzę, to ciąg jest prawidłowy, jak zamknę to nawiewa mi powietrze ze wszystkimi smrodami z zewnątrz (obiady sąsiadów, dymy itp.) do środka. W 2 łazienkach mam wentylatory elektryczne, ale w pomieszczeniu z kominkiem nie i w pomieszczeniu z piecem gazowym też jest tylko zwykła kratka. Doczytałem się, że montuje się tzw. nawiewniki. A teraz moje główne pytanie: czy jest konkretny przepis, który mówi o tym, jaki powinien być ciąg wentylacyjny i który zmusi np. dewelopera do zastosowania np. takich nawiewników. Nie sztuką jest wszakże otwieranie okna, bo latem mogę to robić bez problemu. Sztuką jest nie mieć zapachu kotleta sąsiada w domu i mroźnego smagania po plecach po wyjściu z wanny. Proszę o odpowiedzi, gdyż zamierzam natychmiastowo sporządzić pismo w tej sprawie do dewelopera. Dziękuję i pozdrawiam.

Niedopuszczalne jest łączenie wentylacji grawitacyjnej z mechaniczną. Nie można montować wentylatorków, okapu... itp. Zapachy to mały choć dokuczliwy problem, gorsze są niewyczuwalne zarodniki grzybów strzępkowych, których stężenie przy cofce z kanałów "mokrych " (kuchnia łazienka) nawet 15 krotnie przekracza dopuszczalne normy.