Witajcie, jestem początkującym studentem budownictwa nie mającym żadnego doświadczenia praktycznego.
Chciałbym dowiedzieć się następującej informacji odnośnie budowy stropu gęstożebrowego Teriva III.
Po ułożeniu belek stropowych i pustaków leje się na strop warstwę nadbetonu. Jednak w projekcie pierwszą moją warstwą (patrząc od dołu) jest tynk, a potem strop. Wobec tego jak ma się beton do tynku? Czy między nimi wstawia się jakąś płytę? Co się dzieje na dole podczas zalewania całego stropu, bo chyba nie leje się na dół?
Druga rzecz dotyczy styczności nadbetonu od stropu z żelbetem z wieńca. Czy te elementy konstrukcyjne są od siebie oddzielone? Tzn. że w ścianie jest żelbet, a na stropie beton? Czy równie dobrze można wylać na pustaki żelbet?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź na nurtujące mnie pytania
Budowa stropu gęstożebrowego
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Re: Budowa stropu gęstożebrowego
Moje pytanie po którym odpowiem na wszystkie Twoje:P Na jakiej uczelni studiujesz?:D
Re: Budowa stropu gęstożebrowego
na PG - i ponawiam swoje pierwsze zdanie w poście
Re: Budowa stropu gęstożebrowego
To na polibudzie mają takich cieniasów?;P Z całym szacunkiem dla Ciebie.
Nie wiedzieć takich rzeczy to cienka cienkość. Mam nadzieję że jesteś naprawdę początkującym studentem (1 semestr?:) Wierzę też że żaden z Twoich wykładowców nie czyta tego forum:P Wiesz... nie każdy musi/może zostać inżynierem.
Strop Teriva jest stropem gęstożebrowym. Elementem nośnym są żelbetowe belki prefabrykowane. Wypełnieniem między belkami są pustaki stropowe.
Trzeba zacząć od tego że najpierw należy odpowiednio rozmieścić belki (musisz to przewidzieć w projekcie, należy rozpatrzeć obciążenie ściankami działowymi, ciężarem własnym obciążeniem użytkowym innymi obciążeniami zewnętrznymi które jesteś w stanie przewidzieć). Ale powiedzmy że wiesz jak to zrobić bo powiadasz że interesuje Cię jedynie strona praktyczna.
rozkładamy belki na ścianach, wypełniamy przestrzeń między nimi za pomocą pustaków, pamiętając o zastosowaniu ażurowego podparcia rygami w celu uniknięcia ugięcia w czasie montażu oraz mijankowego ułożenia pustaków. Zwilżamy wszystko wodą i lejemy nadbeton. Odczekujemy pewien okres czasu i gotowe:) Ot filozofia. Między belką a nadbetonem nie ma żadnej warstwy rozdzielającej!!! Płyty czy folii! Pamiętaj że belki nie mogą mieć zbyt dużego oparcia na ścianie bo zmieni to schemat statyczny pracy na pełne utwierdzenie a jak wiesz strop taki projektujemy jako wolnopodparty. Ps. stosujemy też żebro rozdzielcze dla większych rozpiętości >=4,5m
Nie wiem co masz na myśli mówiąc o wylewaniu żelbetu. Może chodzi Ci o fibrobeton?
Co do wieńców to chyba nie trzeba tłumaczyć celu i zasady stosowania.
Jeżeli chodzi o tynk to mylisz pojęcia. Tynk to nie beton! Tynk może być zaprawą murarską składającą się z wody piasku cementu wapna. Skład betonu znasz i możesz powiedzieć z czego się składa co ma a czego nie ma. Tynki są też gipsowe itp. ale tradycyjny najczęściej stosowany to taki o którym napisałem.
Ucz się ucz:P Zbieraj wiedzę. Albo nie:) Konkurencja będzie mniejsza:P
Chyba tyle w temacie
Nie wiedzieć takich rzeczy to cienka cienkość. Mam nadzieję że jesteś naprawdę początkującym studentem (1 semestr?:) Wierzę też że żaden z Twoich wykładowców nie czyta tego forum:P Wiesz... nie każdy musi/może zostać inżynierem.
Wróćmy do tematu. Więc jak już obiecałem...muniek101 pisze:Witajcie, jestem początkującym studentem budownictwa nie mającym żadnego doświadczenia praktycznego.
Chciałbym dowiedzieć się następującej informacji odnośnie budowy stropu gęstożebrowego Teriva III.
Po ułożeniu belek stropowych i pustaków leje się na strop warstwę nadbetonu. Jednak w projekcie pierwszą moją warstwą (patrząc od dołu) jest tynk, a potem strop. Wobec tego jak ma się beton do tynku? Czy między nimi wstawia się jakąś płytę? Co się dzieje na dole podczas zalewania całego stropu, bo chyba nie leje się na dół?
Druga rzecz dotyczy styczności nadbetonu od stropu z żelbetem z wieńca. Czy te elementy konstrukcyjne są od siebie oddzielone? Tzn. że w ścianie jest żelbet, a na stropie beton? Czy równie dobrze można wylać na pustaki żelbet?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź na nurtujące mnie pytania
Strop Teriva jest stropem gęstożebrowym. Elementem nośnym są żelbetowe belki prefabrykowane. Wypełnieniem między belkami są pustaki stropowe.
Trzeba zacząć od tego że najpierw należy odpowiednio rozmieścić belki (musisz to przewidzieć w projekcie, należy rozpatrzeć obciążenie ściankami działowymi, ciężarem własnym obciążeniem użytkowym innymi obciążeniami zewnętrznymi które jesteś w stanie przewidzieć). Ale powiedzmy że wiesz jak to zrobić bo powiadasz że interesuje Cię jedynie strona praktyczna.
rozkładamy belki na ścianach, wypełniamy przestrzeń między nimi za pomocą pustaków, pamiętając o zastosowaniu ażurowego podparcia rygami w celu uniknięcia ugięcia w czasie montażu oraz mijankowego ułożenia pustaków. Zwilżamy wszystko wodą i lejemy nadbeton. Odczekujemy pewien okres czasu i gotowe:) Ot filozofia. Między belką a nadbetonem nie ma żadnej warstwy rozdzielającej!!! Płyty czy folii! Pamiętaj że belki nie mogą mieć zbyt dużego oparcia na ścianie bo zmieni to schemat statyczny pracy na pełne utwierdzenie a jak wiesz strop taki projektujemy jako wolnopodparty. Ps. stosujemy też żebro rozdzielcze dla większych rozpiętości >=4,5m
Nie wiem co masz na myśli mówiąc o wylewaniu żelbetu. Może chodzi Ci o fibrobeton?
Co do wieńców to chyba nie trzeba tłumaczyć celu i zasady stosowania.
Jeżeli chodzi o tynk to mylisz pojęcia. Tynk to nie beton! Tynk może być zaprawą murarską składającą się z wody piasku cementu wapna. Skład betonu znasz i możesz powiedzieć z czego się składa co ma a czego nie ma. Tynki są też gipsowe itp. ale tradycyjny najczęściej stosowany to taki o którym napisałem.
Ucz się ucz:P Zbieraj wiedzę. Albo nie:) Konkurencja będzie mniejsza:P
Chyba tyle w temacie
Re: Budowa stropu gęstożebrowego
Małe sprostowanie:Pamiętaj że belki nie mogą mieć zbyt dużego oparcia na ścianie bo zmieni to schemat statyczny pracy na pełne utwierdzenie a jak wiesz strop taki projektujemy jako wolnopodparty.
W przypadku stropów gęstożebrowych schemat pełnego nie jest realizowany. Żebra można natomiast liczyć jako częściowo utwierdzone jeśli w obliczeniach muru stosowany jest model ciągły i dla każdej podpory z osobna będą spełnione wszystkie trzy warunki:
1. Powyżej stropu i pod stropem wymurowana jest ściana, a średnie naprężenie obliczeniowe jej muru wynosi >=0,25MPa
2. strop jest oparty na ścianie za pośrednictwem wieńca żelbetowego o szerokości równej grubości ściany i nie mniejszej od wysokości konstrukcji stropu, tak by zapewnione było odpowiednie ramię sił mocujących
3. z końców żeber wypuszczone są pręty zbrojenia górnego (o przekroju wystarczającym do przeniesienia momentu częściowego utwierdzenia) zaopatrzone w haki wchodzące w wieniec (jak stal żebrowana to bez haków).
Częściowe utwierdzenie jest dobre i warto je uwzględnić w rachunkach jeżeli występuje, bo zmniejsza się moment przęsłowy belki, a więc rośnie obciążenie dopuszczalne stropu.
Głębokość podparcia (o ile jest większa od minimalnej) nie ma tu raczej nic do rzeczy, bo możesz mieć belki wsadzone prawie na całą szerokość wieńca, a jeśli na wieńcu nie ma muru to się on najzwyczajniej w świecie obróci. Nawet jeśli na wieńcu jest ściana i są w niej wystarczające naprężenia, to jeśli brak jest zbrojenia podporowego górą, to belka oparta głęboko na ścianie zarysuje się górą przy podporze i zamiast być belką częściowo utwierdzoną to stanie się belką swobodnie podpartą...
Mam nadzieję że nie przeraża Cię ta cała wiedza dotycząca tylko sposobu podparcia i dalej będziesz dzielnie budownictwo studiował
Re: Budowa stropu gęstożebrowego
Tak dla ścisłości beton różni się od żelbetu tylko tym że w żelbecie masz pręty. I pod wcześcniej przygotowane zbrojenie wlewasz najzwyklejszy beton oczywiście zależny od klasy wytrzymałości
Płytą to Ty sobie możesz co najwyżej zaszalować żebra rozdzielcze czy jakieś podciągi.
A od od siebie to życzę powodzenia na tych studiach
Co jak co ale Teriva to podstawa ( bynajmniej ja się z nią najczęściej spotykam w budynkach nowowznoszonych ) W sumie się nie dziwię że brak Ci doświadczenia praktycznego. Kilka moich znajomych zamiast chodzić na praktyki to siedzi domu a później takie skutki [/quote]
A od od siebie to życzę powodzenia na tych studiach

