nie chodzi mi o rysy i o pekniecia tylko o to ca ma zrobic i jak to zakamuflowac prosze przeczytac moje pierwsze pytanie. nie interesuje mnie czy siatka czy papier bo to juz zostalo zrobione wiec chyba nie bede zrywal calego co nie?

dwukropek pisze:koledzy mnie chyba nie zrozumieli. szlifowalem jeszcze raz, pomalowalem i i tak jest widac jak sie przyswieci lampka pod katem

i na zlacz byla dawana cienka warstwa pozniej wtapiana w to siatka i jeszcze raz przejechane cekolem na zlaczach a pozniej calosc cekolowana

koledzy mnie chyba nie zrozumieli. szlifowalem jeszcze raz, pomalowalem i i tak jest widac jak sie przyswieci lampka pod katem

Nikt nademna nie mieszka jest to dom jednorodzinny

ugina sie. nie znam sie za bardzo na tych sprawach. ale raz rozmawialem z jednym majstremi mowil ze jakies lewary czy cos w tym stylu . jaki byl by koszt takich lewarow mniej wiecej

Co zrobić by nie bylo widac zlacz pod swiatlem? Co bylo zle robione ? i czy to poszpachlowac? szpachlowane bylo cekolem

http://img253.imageshack.us/img253/7111 ... 015as0.jpg
http://img257.imageshack.us/img257/3707 ... 013nk3.jpg

wyżej macie linki do zdjec
Co mam po kolei zrobic zeby sciany byly gładki. I cekolowane nie bylo na samych zlaczach tylko calosc[/url]

jutro zrobie fotki. A idzie cos zrobic zeby to zakamuflowac jakos co trzeba wogole zrobic?

Co zrobic gdy strop sie obniza by zapobiec dalszemu osiadaniu(wykrzywia sie wtedy caly). Jest takie uczucie jakby za pare lat mnial sie zwalic na glowe

widac tak w paru miejscach na prawie calej dlugosci laczenia. Moze jeszcze jakies pomysly? Tak stelarz był dany, tylko w czym byl błąd? całość była cekolowana pozniej szlifowana i sa lekkie górki na tych złączeniach. najbardziej widac to pod innym katem padania światła.

z gory dzieki

Remont poddasza na uzytkowe, przyszly plyty na krokwie , calosc zostala po cekolowana , pozniej wyszlifowana za gruntowana i pomalowana. A tu ku zdziwieniu po pomalowaniu (3 razy na bialo) widac gdzie sa zlacza (bardzo szpeci) i tak prawie kazde zlacze, co zrobic? prosze o pomoc