Dziękuję za rady, na pewno skorzystamy:)

O to chodzi, że ich się już nie da wykręcić, bo jakbym chciała to zrobić, to musiałabym rozebrać kafle. To tak wygląda, że ze ściany wystają trzpienie, na które nakłada się muszlę i zakręca nakrętkami. U nas te trzpienie są po prostu za krótkie i nie da się założyć nakrętek.

Śruby może i można dostać, ale trzeba by je przykręcić od wnętrza ścianki, a jest ona już okafelkowana, a przez otwór w spłuczce się nie dostaniemy, bo za wysoko i nie da rady sięgnąć łba śruby.

No niestety użyliśmy zamiast dwóch płyt g-k jednej deski, chyba trochę grubszej. Do tego musieliśmy wyrównać trochę powierzchnię, przez co warstwa kleju, czy czegoś co tam mój mąż dał ma 1cm. I dlatego zabrakło nam 2 cm śruby. Nasz klozecik to ten:
kolo.com.pl/produkt/27464

Witam,
Mam ogromny problem, bo zdecydowaliśmy się z mężem na samodzielne zamontowanie stelaża i muszli wiszącej. Niestety bo wykafelkowaniu okazało się, że śruby, na których ma wisieć muszla są za krótkie :( Nie wiem co z tym zrobić, bo czas nas nagli, a nie chcielibyśmy też wszystkiego rozbierać ...