O dodatkach decyduje dekarz bo to on udziela gwarancji. Radziłbym tylko zamiast uszczelek klinowych w koszu zastosować uszczelkę samoformującą zwaną "puchnącą". Pozdrawiam.

Pan Andrzej ma rację, uszczelki szybko kruszeją i często podczas ich montażu jest problem z pasem klejącym, który nie trzyma ...

Ja również ie ryzykowałbym z pilśniami. Żeby to jeszcze były OSB, ale pilśnia przy nawet najmniejszej wilgoci może się nieźle psuć.

ornoch77 pisze:Ja osobiście korzystałem z tego: http://www.wycenadachu.pl/ . Muszę przyznac, żę ok. Wiem, że sporo osób korzysta też z RS dachy.

Też korzystałem z wycenadachu.pl, tyle że to bardziej do wyliczenia kosztów materiałów, a do obliczania samej połaci to własnie np RS dachy.

Krystian_Tarnowski pisze:nie wykonano wentylacji między deską a wełną, jedyne rozwiązanie rozebrać i zrobić tak jak ma być a nie tak jak widzi mi się przez wykonawcę

Zdecydowanie trzeba rozebrać. Powodem jest brak szczeliny wentylacyjnej, ew. niewłaściwe ułożenie folii.

Na dachu nie ma co oszczędzać. Z doświadczenia mogę Ci polecic Meyera. Możesz też poszukać u innych producentów. Trochę taniej, a równie dobrze powinien mieć Bogen (Plano 11). Cyba, ze już spradzałeś innnych producentów i Ci nie przypasowali:)