Dylemat ze stropem

autor: **marsia** » 03 sie 2014, 19:14

Łoj to dobrze, a w ramach formalności będziesz mógł moją zgłosić kiedy zacznę.

KTH · autor: **KTH** » 03 sie 2014, 19:22

ja nie zamierzam dalej dyskutować .. widzę reszta wymięka lub ma urlop

autor: **marsia** » 03 sie 2014, 21:05

Przecież nie musisz. Nikt Cie do tego nie zmuszał. To był Twój dobrowolny wybór panie formalisto, tak naprawde w kraju bezprawia, gdzie przepisy przewaznie sa dla maluckich i najbardziej w nich uderzają.

autor: **Enerbau** » 03 sie 2014, 22:26

A lubelskie, jakie cudne, gdzie jest taki drugi kraj? Tu przeżyjesz (albo i nie) życie cudne, tu przeżyjesz (albo i nie) życia maj!
Marysia nie rozumie, że badamy zawartość cukru w cukrze ?

Nie po to izolujemy, by robić centralne.

autor: **marsia** » 05 sie 2014, 15:06

Dobra. zdjęcia porobiłam, tylko je wgram, wstawię oraz poopisuję i będziecie mogli badać do woli.
A ten strop to i tak na razie robię hipotetycznie i nie wiadomo czy go kiedykolwiek zrobię. Na razie chciałam poukładac dechy, żeby chociaz trochę odizolować sie od mrozu z góry. No i tym celu chciałam zapełnić lukę brakującej belki, tak żeby teraz nie wydawac na belkę a potem ją wyrzucać. Bo nie to, ze byłaby to głupiego robota, to jeszcze nie stac mnie na takie zabawy.

autor: **wojtusp** » 05 sie 2014, 23:23

Strop ceglany bardzo niewiele zwiększy opór cieplny. A to będzie łukowy strop czy taki zwykły zbrojony bednarką ? Radzę przeprowadzić chociaż najprostsze obliczenia, może się coś zmieniło od czasu budowy (i doszukać się powodu nie dokończenia prac) ? A najlepiej przedstawić jakieś rysunki z wymiarami.

Ale nawet bez obliczeń to po ułożeniu stropu to powinno być dosyć wyraźnie zauważone nadmierne ugięcia w przypadku nie dostatecznej nośności belek i czas na ewakuację.
Ale co potem robić? Może jakieś podciągi, słupy ale lepiej przeliczyć przed

Więc wydaje mi się, że głównie problem jest sposób układania cegieł, aby to dobrze zrobić.

autor: **marsia** » 06 sie 2014, 18:32

Przyczyna jest prozaiczna. Moim rodzicom zależało , zeby jak najszybciej zamieszkać. Dlatego szybko ciągnęli w górę, zeby jak najszybciej przykryć, a reszta była zaplanowana. że z czasem się zrobi, tym bardziej, ze materiały były. Ale tak się zeszło , że połowa tej nieszczęsnej góry została bez stropu, jedynie z belkami, na których dodatkowo wsparte są płatwie. Belki identycznych rozmiarów i o takim samym rozstawie na jakich zrobione są wszystkie pozostałe stropy w domu, typu półciężkiego. Z tą róznicą, że na niższych kondygnacjach strop nad kazdym z pomieszczeń z jednej strony oparty jest na ścianie zewnętrznej, a z drugiej strony na scianie wewnetrznej. Z kazdej strony po 12 cm, a środkiem idą belki. W pomieszczeniach 3x4 po jednej belce, a w pomieszczeniach 4x4 po dwie.Dwuteownik zwykły 140 mm, w rozstawie co 1,40 i co półtora metra. Na górze nie ma tej sciany, która dzieliłaby całe pomieszczenie na dwa mniejsze 4x4 i dlatego w jej miejsce chciałabym dać belkę. Gniazda są zrobione.
I mowię o zwykłym stropie zbrojonym bednarką, dodatkowo na deskowaniu traconym, zeby tych desek, które się teraz wsadzi już nie wyjmować w przyszłości.

autor: **marsia** » 06 sie 2014, 19:12

Zdjęć mi nie daje wstawić Pisze, ze 'Nazwa albumu musi składać się z conajmniej 5 znaków'
Z jakimi 5 znakami wstawia te zdjęcia?

autor: **Enerbau** » 06 sie 2014, 22:12

Np. Zdjęcie stropu (nazwa albumu)...

autor: **marsia** » 08 sie 2014, 6:33

Oparcie belek na ścianie wewnętrznej

autor: **marsia** » 08 sie 2014, 6:39

miejsce na brakującą belkę na 40 cm ścianie wewnętrznej między kominami

Obrazek

miejsce na belkę z wmurowanym płaskownikiem

Obrazek

gniazdo na belkę na ścianie zewnętrznej

Obrazek

przygotowane gniazdo w przybliżeniu

autor: **marsia** » 08 sie 2014, 6:49

odległość między środkowymi belkami przy brakującej belce wynosi ok.310cm, czyli po wstawieniu belki wynosiłaby po 150 cm.