Praca cieśli podczas zimy

autor: **Janko60** » 10 lut 2012, 20:59

Powiedz proszę jak pracują pistolety na mrozie? Ja mam Senco i mam/miałem problemy, pistolet dostaje kolek lodowy i po ptakach.

autor: **DACHOŁAZ** » 10 lut 2012, 22:10

Ja ma jedną senco a drugą rawla ,są one podobne,różnią się tylko chyba naklejkami i futerałem. Obydwie się blokują przy niskich temperaturach, lepiej teraz pneumatykiem jechać.

autor: **gunar** » 11 lut 2012, 7:30

DACHOŁAZ pisze:Ja ma jedną senco a drugą rawla ,są one podobne,różnią się tylko chyba naklejkami i futerałem. Obydwie się blokują przy niskich temperaturach, lepiej teraz pneumatykiem jechać.

Ja mam pneumatyka Bpro 130 i wczoraj postrzelił chłopaka-gwóżdż wyszedł zawinięty i lekko skaleczył jego palec. Gazówek jeszcze nie mam. Ale te z Bpro też zamarzają.

autor: **DACHOŁAZ** » 11 lut 2012, 8:57

Gunar,jak wiesz

to ja tego big bena używam tylko do dobijania łat które wcześniej są przybite gazówką . Z tymi zawijanymi gwoździami to też się zdarza przy tej maszynie .

Jest tylko problem ze startem kompresora jak jest zimny ale jak już pociągnie to idzie. Tylko że ja mam kompresor kilka półek niżej niż twój i nawet w lato ciężko go odpalić za pierwszym strzałem nawet jak zmieniłem olej na rzadszy

autor: **gunar** » 12 lut 2012, 11:42

Jeśli masz grzanie na pace w Espejsie to po wyciągnięciu szybko go podłączyć, bo ja to stawiam silnik tłokowy koło agregatu i wylot spalin przez jakiś parę minut podrzewa go trochę. Ale jak raz ostatnio nie muszę stosować takich manewrów. Tylko instalacje ludziska mają słabe i muszę podłączać go non toper do agregatu 5,8kw. Silnik elek. ma 3.0 kw na 230 wolt ,a na starcie musi mieć dużo więcej.

autor: **DACHOŁAZ** » 12 lut 2012, 22:02

Słabe instalacje rzeczywiście ,jak podłączymy wszystkie zabawki na raz to kable od razu można na złom oddać bez opalania :twisted:

Teraz kanciapę grzejemy 4kw , włącz czajnik,podłącz telefon do ładowania i zrywa łącze

autor: **Racek** » 15 lut 2012, 16:10

Witam

Ostatnich kilka sezonów połączyło się u mnie w jeden wielki, czyli zimy przepracowane ciągiem niekiedy w skrajnych warunkach(-15 stopni) zero urlopów zero wczasów robota robotę goniła itp.(kredyt hipoteczny na mieszkanie, chęc zycia w coraz lepszych warunkach itd.) Teraz sobie zadaje pytanie po cholere takie tempo??? Nawracające zapalenie kaletki podrzepkowej kolan, doskwierający kręgosłup, stopy od ciezkich buciorów jak po wojnie i ogólne wyczerpanie organizmu. Tej zimy powiedziałem dość i kompletnie tego nie żałuje. Siedze w domu miesiąc czasu i nie spieszy mi sie zaczynac. W kwestii finansowej zabezpieczylem sie dużo wczesniej a z chlopakami temat omówiłem latem. Jezeli ktoś w sezonie stosuje 40 godzinny tydzien pracy to moze sobie pozwolic na prace rowniez zimą, zyska wówczas upragnione tysiączki a postrada bezcenne zdrowie.

Pozdrawiam.

autor: **drab** » 15 lut 2012, 20:35

ZUS Racku ZUS on jest gorszy od tego co ci dolega

autor: **gunar** » 16 lut 2012, 8:40

sezon to nie raz i dwa 50-56 godzin w tygodniu. Jak delegacja to czasem do 19-20-stej ferwor walki.
U nas śnieg i też leżymy odłogiem.

autor: **Racek** » 16 lut 2012, 11:54

drab pisze:ZUS Racku ZUS on jest gorszy od tego co ci dolega

To prawda trzeba ZUS płacic, ale biorac pod uwagę swoja osobe t o jade na zwolnieniu lekarskim i wcale nie muszę oszukiwac lekarzy bo podstawy ku temu są solidne. Zyskuje w ten sposób ok. 1100zl chorobowego i dodatkowo odprowadzam pomniejszoną składkę zusowską o ok. 500 zł(miesięcznie), mówię tu o sobie nie dotyczy to pracowników.

autor: **dekarz2** » 16 lut 2012, 13:11

Ja również jestem na zwolnieniu lekarskim,zawsze to lepsze niż płacenie ZUS-u ok. 800 zł. a jak jest lekarz dobry to jakąś chorobę znajdzie .
:lol:

autor: **gunar** » 17 lut 2012, 8:21

Ja siedzę z dzieciakami w domu i poczytałbym coś na tym forum więc piszcie o tej robocie w zimie.

autor: **gunar** » 17 lut 2012, 8:55

http://www.youtube.com/watch?v=VbeZca8N ... re=related

autor: **goldenroof** » 17 lut 2012, 11:02

Witam.
Tej zimy też zrobiłem sobie wolne na 3 tyg. Bardziej z powodu braku czasu w okresie letnim na pomalowanie mieszkania, ale i również na wykorzystanie pogody do śnieżnych szaleństw. Prawdę mówiąc zimą są warunki, które mi pasują do pracy i nie widzę przeciw wskazań ze swej strony do pracy, właściwa odzież zapewnia komfort i warunki termalne do pracy. Oczywiście czasem trzeba przystopować ze względu na parametry materiałów. Jak robić to z głową.
Pozdrawiam

autor: **Racek** » 17 lut 2012, 15:09

Odnosnie parametrów materiałów a konkretnie rozszerzalności cieplnej, wyobrażcie sobie jak latem wyglądały gąsiory na dachu pokrytym panelem dachowym, montaz oczywiscie zimą przy sredniej temp. -10stopni :shock: