Jak i czym docinać krokwie?

autor: **Janko60** » 03 cze 2009, 19:38

Wystarczy tez reczna pila i siekiera, rozmawiamy o efektywnych sposobach pracy i funkcjonalnych (profesjonalnych) narzedziach.

gunar - kazda 85-tka (mafella tez) siadzie przy cieciach wzdluznych bez przeswitu.
Jak juz tniesz cos grubego, to odpowiednim narzedziem.
Tak na marginesie czym robisz przewierty w murlatach albo w jetkach z krokwiami?

autor: **zoro86** » 03 cze 2009, 20:15

w murłatach wiertłami łopatkowymi, a łączeniu krokwi z jętkami zwykłym wiertłem do drewna.

autor: **Janko60** » 03 cze 2009, 20:23

Fajnie, ale jaka wiertarka?

autor: **zoro86** » 04 cze 2009, 17:27

Bosch- sprzęt nie do zajechania :lol:

autor: **Janko60** » 04 cze 2009, 21:50

Mysle ze jestes w bledzie, dlatego zaproponuje test.
Niech jeden z odwazniejszych ludzi przytrzyma kolpak/futerko wiertarli a drugi ja wlaczy.
Jezeli utrzyma - to sprzet do bani
Jezeli nie utrzyma to dobry sprzet
Dodam tylko ze mojej wiertarki (normalna reczna wiertarka) nie utrzyma nikt.

autor: **zoro86** » 04 cze 2009, 22:45

Wiertarka Bosh PSB 1000 RPE . Spełnia twoje wymogi. Do najtańszych nie należy ale warta swojej ceny.

autor: **Janko60** » 05 cze 2009, 3:58

Gratuluje wyboru, 1000 WAT to jest naprawde dobry sprzet

Sam tez uzywam 1000 Wat-owki (metabo)

autor: **gunar** » 05 cze 2009, 16:27

Ja urzywam wiertarki Protoola DRP-20 1100 watt, o bardzo dużym momencie obrotowym, do tego głowka kątowa i rozstaw światła krokwi 40cm nie straszny. Wkręca mi też szpilki, śruby na klucz 17,19 , mam zestaw do śrub na gwiazdkę, trochę kosztuje ale jak zajeżdziłem duże mieszadło z końcówką do wierteł to coś we mnie pękło. :evil:

Powiedziałem sobie dość z tandetnym sprzętem. Mam też wiert. aku 2,6 Ah protoola daaaaaaaje jak trza, nią też wiercę otwory na gwożdzie aniołki, jak trzeba to i jętki wierce. A co do Boscha to duży flex na tarczę 230 nr1 . Mam już flexa 8 lat i chodzi jak malina. A jeżeli chodzi o wiertła to only świder-samo wchodzi w materiał, murłatę itp.[/img]

autor: **gunar** » 05 cze 2009, 16:43

Jesli chodzi o talent do ciesielstwa, to faktem jest że nie zrobisz z byle kogo ciesli. Miałem kiedys pracownika co aż się palił do tej roboty, ale piłą ciął jak kiełbase. Zaiste nieraz wystarczy piłka ręczna i siekierka oraz pełna garśc umiejętności.

autor: **gunar** » 07 cze 2009, 18:23

A czym strugacie krokwie jeżeli chodzi o coś podobnego do galerii Janko?

autor: **Janko60** » 07 cze 2009, 21:27

Narazie to robimy w wiekszosci nadbitki, to wiaze sie z heblowaniem wielu krokwi.
Mam szeroki hebel i dwa waskie, do tego pare szlifierek.

autor: **Janko60** » 08 cze 2009, 4:00

Tu przykladowy hebelek Mafella, moja wersja jest duzo starsza , bierze tylko 18cm, dwa pozostale juz nie firmowki - po 8cm.

Obrazek

autor: **gunar** » 08 cze 2009, 8:33

Jeżeli chodzi o nie firmówki to polecam einhell struga małego do zarabiania główek, ale na całe krokwie to robiliśmy papier ścierny na dużego flexa i heja. Ale heblowane nawet mokre jest lepsze od takiego rozwiązania, stad moje pytanie. Zatem dzięki . W tym mafellu nie ma na ich stronie cennika.

autor: **docent56** » 08 cze 2009, 18:57

Żeby nie odstraszać potencjalnych klientów.

autor: **Janko60** » 08 cze 2009, 19:11