Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

Jeżeli Twoje rachunki za ogrzewanie są spore, masz pleśń w pokoju to może być spowodowane złą wentylacją w domu czy w mieszkaniu. Dowiedz się jak temu zaradzić i stworzyć zdrowy klimat w domu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: bachus » 29 paź 2016, 16:14

-_- greg pisze:Czy jest ktoś na miejscu ze sprzętem żeby zrobił pomiary?

A może trzeba zajrzeć /wyczyścić/ w kanały, zmienić filtry?
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: -_- greg » 29 paź 2016, 16:28

bachus pisze:
-_- greg pisze:Czy jest ktoś na miejscu ze sprzętem żeby zrobił pomiary?

A może trzeba zajrzeć /wyczyścić/ w kanały, zmienić filtry?

To się zalicza standardowego przeglądu i przy robieniu czynności pomiarowych.

Piotrek G
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 25 paź 2016, 19:33
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: Piotrek G » 29 paź 2016, 21:56

-_- greg pisze:
bachus pisze: W starych domach nie wierzę aby wymiana była silniejsza jak u mnie.

Mi też ciężko w to uwierzyć ale tutaj chodzi o organoleptyczne wrażenia porównawcze norweskiego szczelnego szkieletowca z podejrzaną wentylacją ze starą chatą z przeciągami.

Piotrek G pisze:Zamierzam kupić wiatrak na statywie, postawić go przy oknie w sypialni i włączać go 3 razy dziennie przy otwartym na oścież oknie. Przynajmniej będę miał 100% pewność, że będzie to świeże powietrze :wink:

Obawiam się że ten wiatrak nic nie da.
Czy jest ktoś na miejscu ze sprzętem żeby zrobił pomiary?


Ale to już pomaga tylko wcześniej była opcja z rurą i wiatraczkiem na końcu albo odkręcenie zatyczki nawiewu.
Dzisiaj zaopatrzyłem się w wiatrak więc powinno być dużo łatwiej.
Problemem jest tutaj aby dowiedzieć się dlaczego było źle.

Bo tu powstają domy nówki a dzieci dostają astmy. A doszukiwanie się problemu w otoczeniu jest nietrafione wg mnie.
Także wytłumaczenie, że dzieci słabsze ogólnie pokolenie bardziej chorowite to niezbyt dobra wymówka bo to jednak my budujemy domy dla nich a to ma duży wpływ.

Wg mnie jest zbyt duży nacisk na szczelność/oszczędność a zbyt mały na dobrej cyrkulacji powietrza.

Co do wentylacji to jakie pomiary dobrze by było wykonać? Wilgotność chyba odpada bo regularnie włączamy nawilżacz, zbyt wilgotno na pewno nie jest bo prawie nigdy nie było wody na oknie.

System co roku alarmuje o wymianie filtru i rzeczywiście trochę szajsu on zbiera ale czy aż tak jest on konieczny to nie wiem, najbardziej przydaje się jeśli mieszka się koło budowy albo gdy coś intensywnie pyli. Można by i cały system przeczyścić. Kiedyś rzeczywiście troszkę czarnego osadu zbierało się w pobliżu nawiewów ale chyba było zaciągnięty dym od sąsiada w okresie zimowym a pali on sporadycznie w kominku.
Patrząc na białe meble to nic się nie osadza.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: bachus » 30 paź 2016, 12:40

Piotrek G pisze:Wg mnie jest zbyt duży nacisk na szczelność/oszczędność a zbyt mały na dobrej cyrkulacji powietrza.


Popatrz wcześniej, podawałem przeplew powietrza u siebie. Jest katastrofalnie mały a jednak nikt nie choruje. Wydaje mi się, ze przy dużej szczelności można zrobić też i dużą cyrkulację.

Piotrek G pisze:Kiedyś rzeczywiście troszkę czarnego osadu zbierało się w pobliżu nawiewów
Nie wiem jak w Norwegi, ale w Polsce największy syf to filtr wywiewu.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

Piotrek G
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 25 paź 2016, 19:33
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: Piotrek G » 31 paź 2016, 13:57

A czy mogę wiedzieć jaki rodzaj izolacji zastosowany jest w Twoim domu? (podłoga, ściany i sufit).

A jak to jest z tym dwutlenkiem węgla? Bo Tomasz_Brzeczkowski, że napisał, że jako gaz cieplarniany unosi się do góry, natomiast na wielu filmach z youtube pokazane jest , że jako gaz cięższy od powietrza opada on na dół.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: bachus » 31 paź 2016, 14:52

Piotrek G pisze:A czy mogę wiedzieć jaki rodzaj izolacji zastosowany jest w Twoim domu? (podłoga, ściany i sufit).

A więc podłoga, lecę od dołu: ubity piach, folia, chudziak 10 cm styropianu, rurki ogrzewania podłogowego, wylewka 5 cm, parkiet drewniany na spółkę z kaflami.
Ściany od zewnątrz: tynk akrylowy styropian 15 cm tynk wapienno cementowy
sufit nad piętrem od dołu: tynk wapienno cementowy strop Teriva, wylewka cementowa, styropian 5 cm wylewka cementowa parkiet.
dach od spodu: Jakaś nędzna i dziurawa folia, wełna mineralna folia paro przepuszczalna, dachówka ceramiczna.
Piotrek G pisze:A jak to jest z tym dwutlenkiem węgla? Bo Tomasz_Brzeczkowski, że napisał,
Pan Tomek wiele tu śmiesznych rzeczy wypisuje, ba nawet tworzy fizykę alternatywną, nie przejmuj się tym co on pisze. Natomiast: dwutlenek węgla W temperaturze pokojowej jest to bezbarwny, bezwonny i niepalny gaz, dobrze rozpuszczalny w wodzie i cięższy od powietrza (ok. 1,5 raza).
Natomiast jak dwutlenek węgla dostaje się do wyższych warstw atmosfery i dla czego tam jest wystarczy poczytać w necie.
Natomiast takie bajki jak ta, że dwutlenek węgla jako gaz cieplarniany unosi się do góry to tylko Pan Tomek potrafi. A jak chcesz sobie poczytać o bajkach Pana Tomasza, to tu z ostatniej chwili:
http://www.forumbudowlane.pl/dom-energooszczedny-i-dom-pasywny/bledy-w-teorii-i-poradach-tomasza-brzeczkowskiego-t17424/510#p392323
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

Piotrek G
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 25 paź 2016, 19:33
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: Piotrek G » 31 paź 2016, 18:03

... głowa mała :wink:

Dzięki za szczegółowy opis izolacji.

Wydaje mi się, że w Twoim przypadku sytuacja wygląda inaczej.
U Ciebie, ściany czy też podłoga mimo wszystko troszkę tego powietrza z zewnątrz przepuszczą, a u mnie mimo wysokiej wydajności wentylacji stężenie gazów jest inne i to jest problemem.

U mnie w rodzinie też nikt nie choruje, jeśli chodzi o infekcje, ale u córki następował bezdech tzn. przestawała oddychać na kilka sekund kilka razy w nocy i strasznie chrapała na wskutek zaciśnięcia dróg oddechowych a to była reakcja organizmu na złą proporcję gazów, CO2 i O2 (taki samoregulator nazywany astmą, jedną z odmian "astmy"). W efekcie córa wstawała niewypoczęta. To również miałoby konsekwencję w przyszłości.

W Norwegi chcieli przepisywać leki rozkurczające na astmę.
Jak napisałem problem momentalnie mijał w Polsce, w Bułgarii również (byliśmy na wakacjach) suche powietrze nie było problemem, dlatego nie chciałem się poddać i szprycować córy lekami aż w końcu znalazłem sposób.

Można przeczytać, że astma dominuje w krajach wysoko rozwiniętych np. Norwegia. Ale skoro powietrze tu jest czyste a ludzie kładą wysoki nacisk na aktywność fizyczną oraz przebywanie na świeżym powietrzu wniosek nasuwa mi się tylko jeden - budownictwo.

Po co więc tak drążę i analizuję wszystko? Chcę zrozumieć dokładnie w czym jest problem oraz przestrzec innych, zanim lekarz stwierdzi "astmę" oraz zapadnie decyzja ciągłego używania inhalatora może lepiej sprawdzić dom i zrobić jakąś dodatkową wentylację?

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: -_- greg » 31 paź 2016, 22:04

Piotrek G pisze:... głowa mała :wink:
Po co więc tak drążę i analizuję wszystko? Chcę zrozumieć dokładnie w czym jest problem oraz przestrzec innych, zanim lekarz stwierdzi "astmę" oraz zapadnie decyzja ciągłego używania inhalatora może lepiej sprawdzić dom i zrobić jakąś dodatkową wentylację?

Dobrze że drążysz bo poleganie na oficjalnych informacjach bywa zgubne i czasami nie ma nic wspólnego z prawdą.
Przyczyny środowiskowe mogą istnieć pomimo powszechnego przekonania że ten region jest czysty i nieskażony. System zdrowia może coś wiedzieć ale wolą przepisywać leki niż zrobić cokolwiek innego. W zasadzie to nic dziwnego bo ten system działa jak korporacja. Przyczyną też może być budownictwo. Możemy się domyślać tylko więc każda opcja jest możliwa, nawet gdy na taką nie wygląda.

Warto zauważyć że mamy rozwój cywilizacyjny podczas gdy kolejne pokolenia mają coraz więcej chorób tzw. cywilizacyjnych. Na zdrowy rozsądek chyba coś tu nie gra bo rozwój polega na tym żeby było lepiej a nie gorzej, szczególnie w kwestii zdrowia.

---
Przegląd wentylacji polega mniej więcej na tym co przegląd samochodu. Potrzebne są narzędzia. Sprawdza się wszystkie punkty, mierzy waży i sprawdza czy zgadza się w dokumentacją techniczną.
Gmina nie wymaga regularnych przeglądów?
Po nocy w sypialni jest zaduch czy nie?
Przy okazji można zamontować miernik wilgotności aby mieć pewność co do tego parametru.
Filtry są istotne ponieważ powietrze nie jest wolne od zanieczyszczeń. Łatwiej wymienić filtry niż czyścić zapyziałą instalację.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: bachus » 31 paź 2016, 23:20

Piotrek G pisze:Po co więc tak drążę i analizuję wszystko? Chcę zrozumieć dokładnie w czym jest problem oraz przestrzec innych, zanim lekarz stwierdzi "astmę" oraz zapadnie decyzja ciągłego używania inhalatora może lepiej sprawdzić dom i zrobić jakąś dodatkową wentylację?

Piotrze.
To może już czas przejść do działań. U córki, może to nie początki astmy a po prostu początki jakiegoś uczulenia. Ot tak gdybam. Ja na Twoim miejscu wykonał bym dwa doświadczenia. A mianowicie:
po pierwsze to tak skręcił bym wywiewy, aby powstało nadciśnienie w domu, ale jednocześnie w pokoju gdzie śpi córka zostawił bym bardzo malutką szparkę w oknie, by nie dało się odczuć nadciśnienia, czyli de fakto więcej powietrza bym wtłaczał mechanicznie, niż tą samą mechaniką wypuszczał a nadmiar wtłaczanego powietrza bym właśnie wypuszczał oknami.
po drugie zrobił bym to samo co powyżej ale odwrotnie.
Spróbuj, może pomoże.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).

Piotrek G
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 25 paź 2016, 19:33
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: Piotrek G » 02 lis 2016, 12:37

Wielkie dzieki za porady. Sposob z nadcisnieniem poprzez skrecenie wywiewu pomaga ale tylkow salonie, powietrze nie wraca przez kominek.
To jest rzeczywiscie fakt, ze zwykly czlowiek pozostaje w niewiedzy. Lekarz Ci prawdy nie powie.

Powietrze na zewnatrz nie jest winne bowiem corka spala na zewnatrz prawie codziennie w wieku 2-3 lat (tak jest tu w przedszkolach) i nie bylo wtedy problemu, spala jak susel oddychajac jak nalezy.

W sypialni powinno byc teoretycznie tak jak na zewnatrz bo otwieramy okno i temperatura jest bardzo niska.
Wiec na pewno nie panuje zaduch a powietrze mozna okreslic jako ciezkie, nierzeskie.

Alergia hmmm.. może alergia na wełnę mineralną? Czy jest taka możliwość?
Ostatnio zmieniony 02 lis 2016, 16:19 przez Piotrek G, łącznie zmieniany 1 raz.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 02 lis 2016, 13:52

Bo Tomasz_Brzeczkowski, że napisał, że jako gaz cieplarniany unosi się do góry, natomiast na wielu filmach z youtube pokazane jest , że jako gaz cięższy od powietrza opada on na dół.
Gdyby, CO 2 gromadził się przy ziemi, dawno by nas, nie było.
Dlaczego cięższy od powietrza gaz, ma większe stężenie pod sufitem? Że ma, to wystarczy pomiar. Mierniki CO2 można kupić lub wypożyczyć. Dlaczego... to już wie mało osób.
Jeżeli jest ciekawość to mogę wyjaśnić.
HVAC - najtańszy komfort.

Piotrek G
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 25 paź 2016, 19:33
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: Piotrek G » 02 lis 2016, 16:18

Proszę wyjaśnić, interesuję się tym gazem ponieważ jest pewna teoria która mówi, że jest on bardzo potrzebny człowiekowi na równi z tlenem. Oczywiście mowa tu o określonym stężeniu w powietrzu ponieważ zbyt duże stężenie jest szkodliwe tak samo jak zbyt małe również jest szkodliwe.

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: -_- greg » 02 lis 2016, 16:48

Piotrek G pisze:W sypialni powinno byc teoretycznie tak jak na zewnatrz bo otwieramy okno i temperatura jest bardzo niska.
Wiec na pewno nie panuje zaduch a powietrze mozna okreslic jako ciezkie, nierzeskie.

Alergia hmmm.. może alergia na wełnę mineralną? Czy jest taka możliwość?

Pył wełny podobno szkodzi jak azbest. Ktoś na forum podawał niemieckojęzyczne opracowanie.
Nie raz miałem styczność z wełną i szybko podrażnia drogi oddechowe. Po krótkim czasie dolegliwości ustają. Dlatego pytałem czy są tłumiki akustyczne na przewodach wentylacyjnych bo one są wypełnione wełną. Może gryzoń lub coś innego spowodowało że się sypie - ale to wyimaginowany domysł bo z czymś takim się nie zetknąłem.
Powietrze ciężkie i nierześkie kojarzy mi się ze zbyt małą wymianą powietrza.
Doświadczyłem instalacji z rekuperacją, która pracowała na pół gwizdka (przez błąd specjalistów) i było bardzo niekomfortowo że musiały być rozszczelnione okna, aby coś na to zaradzić. Dopiero gdy wentylacja ruszyła z mocą tak jak powinna - od razu była odczuwalna poprawa.

Proponuję zlecić komuś odpowiedniemu wykonanie przeglądu z pomiarami. Może znajdzie się polska firma świadcząca takie usługi jeśli to w ogóle ma jakieś znaczenie.

U dzieci schorzenia i inne dolegliwości mogą się pojawić i zniknąć z wiekiem. Zastanawia mnie jednak ta epidemia astmy u najmłodszych w tamtym regionie. Jakaś przyczyna być musi.

Piotrek G
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 25 paź 2016, 19:33
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: Piotrek G » 02 lis 2016, 19:58

Chciałem jeszcze zwrócić uwagę, że okna są obrotowe, uchylane są od dołu do wewnątrz ale można je obrócić i wtedy będzie uchylone na zewnątrz od góry.
Tak też zrobiłem ostatniej nocy i powietrze zrobiło się bardziej rześkie, to jeszcze do sprawdzenia będzie dzisiaj i co noc ale tak jakby cyrkulacja była lepsza.

Dzięki jeszcze raz za porady, porozmawiam o tym z właścicielem albo może zlecę sprawdzenie na własną rękę.
Jak mu powiedziałem, ze trochę rozregulowałem system to nie naskoczył na mnie (jest bardzo bezproblemowy) chociaż powiedział mi, że wcześniej wszystko było wyregulowane odpowiednio i przez fachową firmę.
Najbardziej go chyba obchodzi, że nie ma wilgoci w domu.
Sprawdził też kiedyś w całym domu czy nie ma metanu bowiem gdzieniegdzie na terenie Norwegi ze skał wydostaje się gaz wprost do domów.

U dzieci objawy przechodzą jeśli astma wystąpi wcześnie. Tak jak napisałem, że astma to nie choroba tylko samoregulator organizmu na wskutek gorszego powietrza, innej mieszanki.
Organizm z czasem sam się dostosuje ale jest wtedy słabszy oraz ryzyko wystąpienia napadu astmy nadal istnieje. To cytat z wikipedi

"Jeśli astmę zdiagnozowano w dzieciństwie, to po dekadzie objawy choroby już nie występują w połowie przypadków"

Ciekawa sytuacja z tym oknem, czyżby uchylenie od góra a uchylenie od dołu robiło dużą różnicę w cyrkulacji powietrza? Jak sobie przypomnę to w Polsce okna uchylają się chyba wszystkie od góry?

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Problem z wentylacją Norweskie budownictwo

autor: -_- greg » 04 lis 2016, 0:17

Spotkałem tylko okna uchylane na zewnątrz. Tutaj nic mi nie przychodzi na myśl, który kierunek uchylenia jest lepszy.

W skandynawskich domach można też znaleźć gaz o nazwie Radon, który wydobywa się ze szczelin skalnych. Oczywiście nie wszędzie ale przypadki się zdarzają.

Niektórzy ludzie bezgranicznie ufają specjalistom i być może właściciel należy do tej grupy osób.
Sam się przekonałem że bezgranicznie specom ufać nie można, a specjalista to też człowiek i mylić się może nawet srogo. To nie tylko odnośnie wentylacji, o której wcześniej napisałem że chodziła na pół gwizdka i rzekomo było ok.
Cały czas mam nieodparte wrażenie że system pracuje za mało wydajnie.

Do wiedzy zawartej w wiki podchodzę z umiarkowaną ufnością.
Co do astmy to norweskie zawodniczki w biegach narciarskich ciągle ją mają...


Wróć do „Wentylacja i klimatyzacja”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości

Gotowe projekty domów