Witam,
Mam bardzo nietypowy problem. Mam duże trójkatne okno w pokoju. Ma one ponad 3 metry szerokosci i sie zastanawiam jak moge je udekorowac. Okno usadowione jest mozna powiedziec w centum pokoju. Jak sie wchodzi drzwiami to sie akurat to okno widzi pierwsze.
Na poczatek myslałem o jakims szalu, ale jest to niemożłiwe ze strony technicznej bo wspornik do upinania musiąłby byc bardzo oddalony od okna (kwestia uchylenia okna i jego otwarcia do mycia). Przeszkadza temu niewielka odległosc sciany od samego okna
Kolejno myslałem o firance, ale pani w sklepie odrzekły ze takich nie szyja i jedyne co mogły by mi zrobić to takie ja bym to nazwal "matami" (metalowy obrys okna obszyty tasiemka a wewnatrz firanka i to przyczepione na rzepy do okna) Zbytnio mi sie to nie podobało.
Rzecza jasna jest ze roleta to w tym momencie sprawa nie mozliwa ze strony technicnzje wiece odpada.
Myslałem ze mozna by to udekorowac jakimis zwisajacymi wielkimi kwiatami czy czyms na ten kształ.
Czy macie jakies propozycje czy jakos to widzicie, bo ja mam totalna pustke.Zastanwaim sie czy projektant tego domu wogóle to przemyslał ale cóz.
Prosze o pomoc.
Pozdrawiam