usunięcie zastrzału wieszaka?

Więźba dachowa to drewniana konstrukcja dachu, jego szkielet, który jest elementem konstrukcyjnym. Dlatego tak ważną sprawą jest jej dobre i bezpieczne wykonanie. Poznaj tajniki więźby dachowej i nie daj się zaskoczyć przy budowie dachu swojego domu.

Moderator: Redakcja e-dach.pl

steelman
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 21 sie 2008, 9:39
Lokalizacja: war-maz
usunięcie zastrzału wieszaka?

autor: steelman » 25 sie 2008, 8:06

Witam! Poszukuję pewnej podpowiedzi. W moim mieszkaniu (poddasze, ale nad nim jeszcze jest strych) mam więźbę wiązarową dwuwieszakową. Między kuchnia a pokojem dziennym wypada jak raz ścianka postawiona w cegłę na sztorc, wypełniająca przestrzenie między ściągiem, zastrzałem i wieszakiem. Wieszak dodatkowo stoi na poduszce. W tej ściance mam drzwi o wys. ok130 cm. Takie małe, bo większe nie chcą się zmieścić pod zastrzałem. A ja chciałbym je powiększyć, żeby połączyć kuchnię z pokojem. Prawie na pewno nie można przesunąć (bo przecież nie wyciąć? pozostawiając dźwiganie zastrzałowi?) wieszaka wzdłuż ściągu, o powiedzmy 50 cm, wyciąwszy go uprzednio poniżej wpustu zastrzału. Bo i taki pomysł mi chodził po głowie - myślałem o ew. dodatkowym krótkim zastrzale, czymś jak miecz, między wieszakiem na jego nowym miejscu a miejscem, gdzie teraz wypadłaby jego pozostawiona góra. Takie dwustronne podparcie starego kikuta wieszaka. Ale, jak już napisałem, raczej odpada. Drugi pomysł - jak w temacie - wycięcie zastrzału. Wcześniej wzmocnienie łączenia rozpory z wieszakiem, wieszaka z poduszką i ew. przedłużenie po linii rozpory od wieszaka do krokwi. I żeby tej krokwi nie wypychało - można by jeszcze gdzieś nisko, nad płatwią stopową złączyć dodatkowo krokiew ze ściągiem. Czy to ma sens? Jest to stara konstrukcja, solidna i myślę, że taką zmianę "udźwignie" . Proszę o opinie. Bo chociaż moja wyobraźnia "techniczna" może i niegłupio kombinuje to kto wie czy sztuka budowlana jest jeszcze "niegłupsza" i jej nie przeskoczę. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
st

widelec
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 19 sie 2008, 9:13
Lokalizacja: Śląska

autor: widelec » 26 sie 2008, 20:58

witam

jedyne co mi przychodzi do głowy to postawienie słupa pod wieszakiem na stropie niższej kondygnacji i ściąg między koncem rozpory a spodem drugiego wieszaka, lub drugi slup (też w niższej kondygnacji) również pod wieszakiem. tak by zmienić konstrukcję dachu z dwu wieszarowego na płatwiowo-kleszczową...
można by wziąć pod uwagę jeszcze jakiś układ ścian nośnych pod stropem drewnianym, jeśli takowe są...

mogę sie mylić, na dzień dzisiejszy lepszych pomysłow ja nie mam

steelman
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 21 sie 2008, 9:39
Lokalizacja: war-maz

autor: steelman » 26 sie 2008, 21:40

Nie bardzo rozumiem, toteż może spróbuję "doprecyzować". W domu jest parter i piętro w prostym murze i moje mieszkanie w skosach. Nad nim strych. W moim mieszkaniu więźbę określiłem jako wiązarową dwuwieszakową. Strych (nie mam go teraz przed oczami) chyba jest jętkowy (tzn jętki są na pewno, nie wiem, czy nie ma czegoś więcej). Czyli jakieś trzymanie poprzeczne poza poziomem mojego mieszkania cała konstrukcja ma. Natomiast, wracając do mojego poziomu, sam (nieskromnie) uważam, że usunięcie wieszaka (element pionowy) byłoby niewskazane. Ale jeszcze raz zapytam o jego zastrzał: skoro powyżej trzymają jeszcze jętki, dociążają krokwie z połacią, to może mógłbym go usunąć? Rozumiem, że rozpora rozpycha konstrukcję wieszaków, ale pod takim wzmocnieniem (w końcu to niejedyny wieszak pod tą płatwią) i obciążeniem chyba nie da rady ich położyć? Może problem jest w "widzeniu" tego układu, bo, pomijając fakt, że ukośny "ściąg" między końcem rozpory a spodem drugiego wieszaka przetnie mi całe mieszkanie, to chyba i tak nie wzmocni (?) wieszaka bardziej niż np. [b]dodatkowe go przewiązanie z rozporą (i dodatkowo ze ściągiem[/b] ale nie tak daleko, jak w propozycji - nie do postawy drugiego wieszaka. Po środku między wieszakami mam drzwi). A co do słupa pod "moim" słupem - tam chyba jest ściana, może i nośna? To podkreślone można by zrobić niby-jętkami na (pół?)jaskółczy ogon. Plus już wspomniane przeze mnie wcześniej wyparcie wieszaka po wycięciu zastrzału o krokiew z jej ewentualnym przewiązaniem u dołu ze ściągiem. Jeśli nie dość obrazowo tłumaczę to podeślę (jak się tu rozeznam w możliwościach) jakiś rysunek. Albo jakoś na prv. POMOCY
st


Wróć do „Więźba dachowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości

Gotowe projekty domów