problem z zalewaniem przez sasiada

witajcie prosze orade co mam dalej robić ,.. Otóż któtka historia .. Pare lat temu wybudowałem swój dom w granicy z istniejącym domem sąsiada .Mój dom jest niższy o kontygnacje od domu sąsiada . na dachu sasiada (na styku naszych domów) jest murek ogniowy szerokóści ok 60 cm niby jest wszysko zgodne z przepisami ,ale problem polega na tym,że jak zaczyna padać deszcz to woda z murka sąsiada zaczyna kapać na mój dach , oczewiscie nie jest to wielkie zalewanie ale wywołuje to efekty akustyczne szczegulnie w nocy , pochylenie murka u sasiada jest ze spadkiem na moją strone ,małym ale wystarczającym aby woda kapała na moją strone ,,,oczewiście sasiad nie chce słyszeć o przerobce jego dachu, zawidomiłem nadzór budowlany , ale oni przyszli i zajeli sie innymi szczegułami , do problemu kto kogo zalewa nie chcą sie mieszać bo to nie ich kompetencje ,odsyłają mnie do sądu,,, mnie sie wydaje,że jest przepis mówiący o tym,że kazdy właściciel ma odowiązek odprowadzenia wód opadowych ze swojego dachu na swją strone ....poradżcie co mam zrobić na jakie sie przepisy powołać do kogo sie zwrócić .. No na sam koniec dodam,ze mój sąsiad to Starostwo Powiatowe więc i związki z Nadzorem Budowlanym . Jak fachowo uderzć ..?? Za rady serdecznie dziękuje ...

Jest taki przepis. Mówi o tym Prawo wodne. Nie pamietam artukułu. Nie wolno odprowadzać wody z dachu, placu na działkę sąsiada, jeżeli nie wynika to z naturalnego ukształtowania terenu. To oznacza, że jak ktoś ma dach, to mmusi odprowadzić wodę na swoją działkę (n grunt) i potem woda ma naturalnym swoim biegiem płynąc gdzie jej się podoba, albo skierowna azostać do kanalizacji deszczowej. Tu ewidentnie pan sąsiad uierunkował woe na Pana działkę. Proszę spróbować się zwrócić do Regionalnego Zarządu Gospdarki WOdnej albo do miejscowego zakładu melioracji. Tutaj budowlancy raczej niewiele mogą pomóc.