T. Brzęczkowski pisze:Naprawdę jest Pan tak odporny na wiedzę? Napisałem, że w domach energooszczędnych takich parametrów liczyć nie wolno i nie trzeba.
To się liczy tylko przy centralnym ogrzewaniu.
BUDOWNICTWO ENERGOOSZCZĘDNE NIC WSPÓLNEGO Z PANA BUDOWNICTWEM NIE MA. Pana pytania dotyczą Pana budownictwa, nie domów energooszczędnych.
Jeszcze raz dom energooszczędny nie ma nic wspólnego z budownictwem jakiego Pan się uczył. Dokąd nie pojmie Pan tego, nie będzie Pan budował domów zużywających 40 kWh/m2 rocznie – na wszystko!
Co to za parametr? W domu jest wyłącznie prąd i teraz wskazania roczne licznika dzielimy przez m2 użytkowej powierzchni . Jeżeli wynik nie przekracza 40kWh /m2 jest dobrze.
Ponieważ jest Pan zapatrzony w te swoje 40kWh/m2*rok NA WSZYSTKO!
Pisał Pan że nie wierzy pan we wzory tylko w licznik to podaje przykład
Mój znajomy dość skrupulatny napisał mi ile zuzywa energii w jego mieszkaniu:
Aspekt elektryczny (aspekt cieplny pomijamy)
Mieszkanie 3 pokojowe ca.50 m2 rodzina 3 osobowa
mające w swoim wyposażeniu;
2 telewizory LCD 32"
1 wieża
1 tuner tv sat
1 zmywarka klasy AA
1 okap (rzadko włączany)
1 mikrokuchenka (brak robotów mikserów ekspresów itp)
1 pralka klasy AA
oświetlenie w lokalu
halogeny 20W ok 10 - szt
halogeny LED moc 1,5 W około 8 szt
pozostałe oświetlenie tylko i wyłącznie świetlówki kompaktowe marki Philips i Osram (nie chińszczyzna) w ilości 15 szt. (moce 12-15 W)
laptop moc 65 W
zero podgrzewania jakimiś olejakami etc.
Łaczne zuzycie roczne energii 1698 kWh dzielimy przez 47,8 m2 p.u.
wychodzi na sam prąd 35.52 kWh/m2*rok
czyli z 40 kWh/m2*rok zostalo na resztę....5 kWh/m2*rok
Nawet Niemcy czy Szwedzi nie umieją aż tak ograniczyć zużycia energii na ogrzewanie budynku i wody uzytkowej do 5 kWh/m2*rok
a Pan krzyczy że umie Pan zejść do 40 kWh/m2 NA WSZYSTKO!
Jest Pan geniuszem! :wink: