izolacja wełna wewnatrz i styropian na zewnątrz??

zdecydowąlem się zalożyć nowy temat choć są podobne, ale schodzą na inne tematy...
mam wiekowy dom: mur 50cm docieplony styropianem 5cm, na scianach nie bylo i nie ma grzyba, wilgoci itp
planuje jednak na scianie zewnętrznej dać wełnę i dalej płytę g-k w sumie 15 cm ma odejść pokoju, aby przykryć wszelkie rury i połorzyć nową instalacje elektrycznę bez kucia w ścianach, bo jak to w starym budownictwie rury c.o. na wierzchu, aż w oczy razi
czy takie docieplenie z wewnątrz nic nie popsuje?? tj. zacznie się pojawiać grzyb, pleśń.. jest sens?? pozatym, czy da to wymierne oszczędności??

nadmienię, że póki co, nie ma tam żadnej wentylacji, ale chcę zalożyć mini-rekuperatory (np. mitsubishi losnay vl-100) miejscowo, albo też pokuszę się o wentylacje mechaniczna z odzyskiem, kanaly właśnie za płytą g-k

pozdrawiam i proszę o radę
Łukasz

Zdrowe dla muru to nie jest.Lepiej z zewnątrz.
W kamienicy lepiej to zda egzamin jak w wielkiej płycie.
Ale juz sam sobie opowiedziałeś chcesz roprowadzać kanały
a więc stelaże, wełna,plyty i naprzód.
A przed robotą wybij istniejące potencjalne grzybki w murze abys juz bez skazy biologicznej roboty nie zaczynał.PUFASEM lub ...wybielaczem - cholernie skuteczny
Nie zapomnij o szczelnym ułozeniu parozolacji pod płytą gipsową (taśmą klejąca dwustronna na stelarzu.Uratuje to Cie przed grzybkiem.

ja buduję nowy dom i miałem zamiar ocieplić go na zewnątrz wełną mineralną ale jak jakieś fatum w tym czasie z wszystkimi znajomymi z którymi rozmawiałem przekazywali wiadomości ujemne co do wełny.Znajomy który wrócił z Irlandii a pracował tam w budownictwie powiedział że tam wszyscy odchodzą już od wełny i wracają do styropianu.Sam przekonałem się że wełna rocwool-rocton jest nasiąkliwa.Poza tym pytałem właściciela firmy która zajmuje sie ociepleniami bud. więc stwierdził,że technologia wykonania w przypadku jednego jak i drugiego mat. jest taka sama i dla niego nie ma różnicy.Jednak na 58 wykonanych ociepleń budynków w tym roku 2 były tylko z wełny.Wiem ,że sprawy finansowe maja na to znaczny wpływ ale ja w końcu zdecydowałem się też na styropian. Nie wiem czy dobrze robię bo dom mam wybudowany z porothermu i sądziłem że jak dam wełnę to budynek będzie"oddychał".Ale jak stwierdził kier. budowy że po nałożeniu tych wszystkich tynków ,gładzi ,klejów , zacierek zmieszanych z chemią a nie ma siły żeby wszystko było wolne od niej i idealnie czyste pod względem naturalnym to z tego oddychania mało zostanie.
Pozdrawiam Bogusław

Dziwnie ten kier.budowy odpowiada! Przecież te wszystkie materiały są w ponad 90% mineralne i są przepuszczalne dla pary.Natomiast styropian,tynk akrylowy już nie.
Jak się pilnuje pewnych niuansów to i z wełny można dobrze zrobić.Byle nie schodzić z nią na cokół budynku.
No cóż wybór materiału izolacyjnego zależy od głębokości portfela.

jochwaw pisze:Dziwnie ten kier.budowy odpowiada! Przecież te wszystkie materiały są w ponad 90% mineralne i są przepuszczalne dla pary.Natomiast styropian,tynk akrylowy już nie.
Jak się pilnuje pewnych niuansów to i z wełny można dobrze zrobić.Byle nie schodzić z nią na cokół budynku.
No cóż wybór materiału izolacyjnego zależy od głębokości portfela.

Paro przepuszczalność to ogromna wada, tak jak "oddychania" przegrody termicznej.
Gdy czytamy "oddycha" odnosimy wrażenie, że to coś pożytecznego. Tylko, że cykl "wdech" /"wydech" w naszym klimacie trwa po pół roku! Czyli, przegroda termiczna nie zabezpieczona paro izolacją, a ocieplona, chłonie wodę pół roku a drugie pół (latem) wysycha (lecz nie do końca) . Potem znowu chłonie wodę. Wilgotność ściany, więc zawilgocenie ściany (co wykazały badania) przez pierwsze lata wzrasta!
Kolejną wadą dyskwalifikującą takie rozwiązanie ( kładzenie izolacji termicznej za stałym odbiornikiem ciepła) są opłaty za ogrzewanie. Klasy energetyczne A (45kWh/m2 rocznie) B 70 i C 100 są niedostępne dla domów z "niezamkniętą" izolacją, straty ściana- fundament-grunt pod domem to 400-500kWh/mb w sezonie!