Jestem na etapie budowy dachu czterospadowego z trzema lukarnami.
Więźba jodłowa o krokwiach i jętkach 8x16 +pełne deskowanie pokryte papą samoprzylepną,następnie kontrłaty i łaty(wentylacja)oraz blachodachówka.
Docieplenie styropianem 12cm pomiędzy krokwiami oraz jętkami z zachowaniem ok.4cm luzu na wentylację pod deskami(+otwory went.przy okapie i szczytach). Dodatkowo łaty 5x5 pod krokwiami co 50cm.wypełnione drugą warstwą 5cm.styropianu. Następnie płyty gipsowo-włóknowe fermacell bezpośrednio do łat.
Uzasadnienie;
-deskowanie w celu usztywnienia i wyciszenia poddasza
-styropian aby zmniejszyć koszty oraz ryzyko zawilgocenia izolacji
-druga warstwa 5cm styropianu(do podłóg)jako eliminacja mostków oraz "paroizolacja" dla więźby (bez folii)
-płyty elastyczne fermacell drogie ale nie wymagają profili podwieszanych co pozwoli mi na samodzielny i łatwiejszy montaż.
CO O TYM Sądzicie ?
Proszę o komentarze i uwagi
Dzięki z góry