Witam,
Rok temu remontowałem taras w domu który kupiłem dwa lata temu.
Tars był do skucia ponieważ płytki odchodziły więc zaciekała woda.
Wykonawca który przyszedł do remontu skuł płytki oraz powierzchnie pod płytami która była nazwijmy to skorodowana przez wodę. Wylał nowa wylewkę niestety jak teraz okazało typowo do użytku wewnętrznego oraz dał izolację w postaci płynnej do użytku zewnętrznego ale jednoskładnikową która nie nadaje się na nasze polskie warunki bo można jej używać na zewnątrz ale w temperaturach, które nie spadają poniżej zera. Po wyschnięciu nałożył siatkę elewacyjną, która nie trzyma się podłoża na koniec dał klej ale nie pokrył dokładnie nim tarasu oraz płytek co z powodowało, że w części tarasu a w szczególności na podstopniach płytka jest pusta. Na koniec fuga którą zastosował jest za wąska ( półtora milimetra) przez co woda nie odparowuje.
Podsumowując całą sytuację taras jest do skucia i do roboty od nowa w całości bo woda dostaję się pod płytki i penetruje podłoże co między innymi oprócz źle przygotowanego podłoża spowodowało, że podłoże odchodzi wraz z płytkami.
Moje pytanie i prośba o pomoc.
Na co mam zwrócić uwagę przy kolejnych pracach remontowych tarasu.
Czy wina wykonawcy jest oczywista i jaki czas obejmuję rękojmia w tym wypadku.
Pozdrawiam
krzysztof