Zrezygnowalem z drzwi w mieszkaniu z cegly.Wyrwalem tez oscieznice jednak oscieznica trzymala fragment sciany nad drzwiami.
Obawiam sie ze jak nie wsadze poziomego klina to te cegly wkoncu spadna mi na glowe.
Oscieznicy nie wloze. Mysle ze zgodnie ze sztuka budowlana, powinno sie zabezpieczyc oscieznie przed zawaleniem.
I tutaj moje pytanie ! Jak i czego uzyc aby zabezpieczyc sciane.I chcialbym aby od dolu mozna bylo to zatynkowac czy pomalowac farba.
Moze deche i siatke jakas -tynkarksa??
Moze plaskownik i od dolu kawalek plyty gipsowo kartonowej?
Jezeli plaskownik to jakiej grubosci?
Remontuje totalnie mieszkanie a niestety nie mam o tym pojecia.
dziekuje za pomoc