czy to grzyb na suficie w łazience?

Mam bardzo poważny problem w łazience w bloku, od zeszłej jesieni obserwuje na suficie nad wanną wilgotny sufit, niepokoi mnie to bo już weszło na pół łazienki. Niestety wanna jest najdalej od wentylacji która na dokładkę jest w toalecie a ta oddzielona jest od łazienki ścianą , w której jest tylko mały otwór. Odkąd to zauważyliśmy to wietrzymy łazienkę po kąpieli ale to nie pomaga, po za tym w tym miejscu w zimie susza sie ubrania. Chcemy wyremontować łazienkę a dokładniej sufit bo na ścianach są kafelki do sufitu, tylko nie wiem od czego zacząć
co zrobić z tym sufitem czym go pomalować? Przeglądając to forum już natrafiłam na pomysł jak doprowadzić wentylację do tego miejsca. Proszę więc o rady jak i co zrobić z sufitem.

To nie koniecznie musi byc wina wentylacji.Może to kanalizacja sąsiada z góry jest nie szczelna?

Czy wcześniej nie było takich objawów? Może od tej jesieni nastąpiły jakieś zmiany w Waszym domu, np. nowe okna?

To raczej narastało powoli, nowych okien nie mamy jeszcze, a mieszkanie codziennie się wietrzy. U sąsiadów tez nic nie cieknie, raczej sądzę że to zła wentylacja w łazience i za dużo osób korzystających z łazienki jeden po drugim ( 5 dorosłych + dziecko). Jak mamy to wyremontować? co do wentylacji to ją przerobimy, ale jak wyremontować mokry sufit.

Jak zacznie działać wentylacja to sufit powinien powoli wyschnąć.
U mnie w łazience poważnym błędem jest umieszczona kratka wentylacyjna nad drzwiami. Podczas pracy wentylatora zasysane jest powietrze prosto z kratki w drzwiach a nie z łazienki. Wentylator powinien być tak umieszczony, żeby powietrze, które jest zasysane kratką w drzwiach przechodziło przez całą łazienkę.
Jak sufit wyschnie po prostu pomalować.

Kratka to jeszcze nie wentylacja , a wentylatory, to niezdrowa zabawka. Powodują cofkę zagrzybionego powietrza np z kuchni czy drugiej łazienki. Wentylacja to system i trzeba ją robić kompleksowo. W łazienkach jest problem wilgoci w sypialniach CO2....