Doradzenie co zrobić z podłogą...

Witam serdecznie

Mam straszny problem i szukam co do niego jak najlepszego rozwiązania. Chodzi mi o podłogę w moim pokoju na pierwszym piętrze. (domek jednorodzinny) Ostatnio podłoga była "remontowana" 20 lat temu gdy ten dom budowano. Po zerwaniu wierzchniej części (desek) okazało się, że pod nimi znajduje się 15-sto centymetrowa luka wypełniona żwirem pod czym znajduje się strop betonowy o grubości 12 cm. Na całym piętyrze tak jest cała podłoga zrobiona i wątpie, że jakbym zrobił wylewkę to strop to by wytrzymał. Zastanawiam się narazie nad wzmacnianym styropianem na który położyłbym płyty gipsowe do podniesienia podłogi na co wkońcu nałożyłbym siatkę i panele.

Proszę obeznanych i mądrzejszych odemnie o doradę

Proponuje ułozyć
1.styropian EPS 100-038 (lub EPS 200-036 w zależności od przyjętych obciążeń użytkowych) lub wełnę mineralną (ma lepsze właściwości akustyczne niz styropian, aczkolwiek są polistyreny o właściwościach akustycznych np. EPS T),
2. warstwa rozdzielająca np folia polietylenowa gr. 0,2 mm
2. wylewka np. jastrych cementowy gr. 5 cm
3. właściwa posadzka np. panele podłogowe na macie wygłuszającej lub piance wyrównującej podłoże

Twoje obawy o dociążenie stropu są bezzasadne, albowiem ciężar objętościowy żwiru wynosi 17 kN/m3, a przy gr. 15 cm daję masę około 250 kg/m2, co znacznie przekracza masę zastosowanych wyżej materiałów.
Budowa podłogi została podana przy założeniu, że pod stropem znajduje się pomieszczenie ogrzewane o panującej wilgotności względnej nie większej niż 55%, zaś pomieszczenie nad stropem nie jest pomieszczeniem mokrym.