autor: JBZ » 13 lip 2008, 19:19
To co Pan pisze, to niby prawda, ale dla specjalistów, którzy potrafią oszacować problem. Osoby nie zorientowane gotowe są wyciągnąć fałszywe wnioski, więc proszę o stonowanie lub obszerniejsze wyjaśnienie.
Zdolności asymilacyjne powietrza maleją w miarę zwiększania jego wilgotności. Owszem, pewna ilość pary wodnej zostanie wchłonięta, ale w strefie tuż nad warstwą ocieplenia, już nie. Z tego powodu musimy zapewnić równomierną wentylację na całym poddaszu.
Łączna powierzchnia przestrzeni wlotowych i wylotowych musi wynosić nie mniej niż 1/200 powierzchni poddasza nieużytkowego. Podany przykład z otwieranym oknem jest właściwy, ale na dowód istnienia stref pleśni w miejscach bezruchu powietrza, tj. tam, gdzie tylko asymilacja pary wodnej występuje (naroża, strefy za meblami itp.
Jeśli ten dach nie ma okapu (w co nie wierzę), wówczas w obu przeciwległych ścianach szczytowych należy zamontować otwory wentylacyjne o podanych wyżej powierzchniach.
Jerzy Zembrowski