W październiku miałam montowane okna połaciowe Roto, ale mam z nimi może i dziwny problem. Teraz gdy wzrosły temperatury na dworze okna w dziwny sposób pachną, konkretnie ramy okien (lakier? ), nie przeszkadzało by to zupełnie ale zapach jest na tyle intensywny i nieprzyjemny że zaczyna to po prostu drażnić. Wchodząc do domu czuć go dość intensywnie, mimo otwartych praktycznie teraz przez całą dobę okien. Domyślam się że dla niektórych może to być dość śmieszne, ale mnie przestało bawić, na początku myślałam że po pewnym czasie wietrzenia zapach zniknie, ale niestety zapach wciąż jest tak samo intensywny.
Kolejny problem to szyby okien. Okna były już kilka razy myte i mimo starań wciąż jest na nich klej(?). Jest to jakby coś wypłynęło podczas montowania uszczelek, biała, elastyczna maź która za nic nie chce zejść. Znajduje się jedynie od zewnątrz szyby