Wszedzie pisza o ocieplaniu fundamentow w domach niepodpiwniczonych. A co z tymi podpiwniczonymi? Przecież ideą piwnic jest to, że ma w nich być zimno, żeby się lepiej przechowywały różne przetwory itp. No a jak je ocieplimy, to w piwnicach będzie cieplej, a przecież nie o to tu chodzi.
Ktoś z Was budował piwnice (wiem, to takie niemodne teraz, ale jakże użyteczne) i może przedstawić swoje zdanie?