Witam.
Jestem nowym forumowiczem forum budowlanego.
Wcześniej tylko fora elektroniczne i niestety temat jaki mam, bez odpowiedzi.
Przechodzę do tematu.
Jak widać na zdjęciu mam domek letniskowy nad Sanem. W domku jest wykonana instalacja wodna jednorurowa. Beczka 500liter umieszczona na górce jest zalewana wodą z Potoka leśnego. Oczywiście wlewana jest przez filtr. Następnie wkopaną w ziemie rurą schodzi pod domek i do góry do kranów. Spadek pozwala na wystarczające ciśnienie wody w kranie i tak jest od prawie 8 lat. Oczywiście woda jest zimna, a czasem lodowata.
W ostatnim czasie za przysłowiową flaszkę udało mi się zdobyć bojler 150liter z grzałką 1400W i wężownicą. Bojler jest poziomy, a pieca nie mam aby wykorzystać wężownicę. Z racji tego że instalacja jest na jednej rurze regulator w bojlerze będzie ustawiony na około 30 – 35stopni C. Jak widać na rysunku pod domkiem chciałbym wstawić standardową pompkę z C.O. (trzybiegową), dzięki której dobijałbym wodę do bojlera np. po zimie. Poza tym pompka była by wyłączona. Na stryszku przed bojlerem zastanawiam się czy jest wymagany zawór zwrotny kulowy, który nie pozwolił by aby woda cofnęła się do beczki. W sumie może być niepotrzebny, ponieważ kran jest poniżej beczki otwartej i woda nie powinna się cofnąć, tylko grawitacyjnie się przelewać. Oczywiście nad bojlerem potrzebny byłby odpowietrznik, taki z centralnego, albo po prostu zawór kulowy którym mógłbym odpowietrzyć beczkę.
Nie jestem pewien co do mojego projektu, tak więc bardzo proszę o pomoc i ewentualne opinie.
Oczywiście nie chciał bym stawać pod domkiem hydroforu, ponieważ wiadome jest to domek letniskowy.
Byłbym wdzięczny za fachowe opinie i porady.
Teofil Orzechowski