autor: amc » 20 lip 2005, 7:03
To chyba jednak niezwykle rzadki przypadek, żeby ktoś wykonujący usługę budowlaną był "pracownikiem" zleceniodawcy. To chyba nie ten stosunke cywilny. Nawet jeśli to znajomy. Poza tym jeśli jest umowa i faktura, to się ją po prostu płaci, a później dochodzi swych praw. W wielu umowach warunkiem jakichkolwiek rozczeń gwarancyjnych jest zapłata faktury. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale tak po prostu jest. Łatwiej zresztą dostać wyrok sądowy z nakazem zapłaty faktury niż odszkodowaniem za partactwo, więc proszę tu nie wprowadzać w błąd.