Dachówka zaczyna się zielenić

Gość · autor: **Gość** » 15 cze 2005, 14:39

Zauważyłem że po 5 latach od strony pólnocnej na moim wymarzonym domku pokrytym dachówką ceramiczną , zaczynają dachówki pokrywać się zielonym nalotem. Czy ktoś się już z czymś takim spotkał i czym to usunąć?

pozdrawiam
Władysław

ewa.kalicka · autor: **ewa.kalicka** » 16 cze 2005, 14:12

Warunki sprzyjające porastaniu mchem mogą pojawić się na każdym dachu, niezależnie od rodzaju pokrycia. Może to być zarówno dachówka cementowa, jak i wspomniana ceramiczna a także blacha. Narażone na porastanie są połacie dachowe, które skierowane są w stronę północną (tak jak Pan pisze) i znajdują się w sąsiedztwie źródeł zanieczyszczeń organicznych. Mogą to być na przykład spadające liście z drzew, pyłki roślin, kurz itp. Jeżeli dodatkowo ograniczone są możliwości wysuszania połaci - np. teren jest zacieniony i osłonięty od wiatru - to możliwość porastania wzrasta.
Dach porośnięty mchem oczyszcza się preparatem do usuwania mchów i spłukuje wodą.

dachbud · autor: **dachbud** » 27 cze 2005, 11:12

Anonymous pisze:Zauważyłem że po 5 latach od strony pólnocnej na moim wymarzonym domku pokrytym dachówką ceramiczną , zaczynają dachówki pokrywać się zielonym nalotem. Czy ktoś się już z czymś takim spotkał i czym to usunąć?

pozdrawiam
Władysław

umycie to Syzyfowa praca,sprawdzoną metodą są obróbki miedziane,miedż ma właściwości "czyszczące"sprawdzone na wielu obiektach zabytkowych.
Pozdrawiam
604168373

ewa.kalicka · autor: **ewa.kalicka** » 27 cze 2005, 11:45

oczywiście, że miedź na dachu naturalnie oczyszcza dach. więcej informacji w artykule http://www.e-dach.pl/1484_4381.htm

Gość · autor: **Gość** » 17 lip 2005, 13:04

Ewa Staszczyk pisze:oczywiście, że miedź na dachu naturalnie oczyszcza dach. więcej informacji w artykule http://www.e-dach.pl/1484_4381.htm

Dzięki za rady ale na miedź mnie nie stać.

Gość · autor: **Gość** » 22 sie 2005, 14:09

PO MYCIU --------------------------------------------PRZED MYCIEM------PO MYCIU----------------------------------------------PRZED MYCIEM

EFEKTY SĄ DOKŁADNIE TAKIE JAK WIDAĆ NA ZDJĘCIU-CZYSTY DACH KTÓRY WYGLĄDA JAK NOWY. DACHY CZYSZCZĘ NIEZALEŻNIE OD MATERIAŁU Z KTÓREGO ZOSTAŁ ON WYKONANY. NA ZDJĘCIACH DACH Z POROWATYCH DACHÓWEK BETONOWYCH KTÓRY WYCZYŚCIŁEM W 2 DNI. WARTO DODAĆ DACH MIAŁ 8 LAT I CAŁY WYGLĄDAŁ TAK JAK PO PRAWEJ STRONIE ZDJĘĆ.METODA JEST W PEŁNI EKOLOGICZNA I BEZPIECZNA DLA DACHU I OTOCZENIA.PRZYJMĘ KAŻDE ZLECENIE. NA ŻYCZENIE MOGĘ DOSŁAĆ DODATKOWE ZDJĘCIA I INFORMACJE NA PRV. PROSZĘ O SZYBKI KONTAKT-TERMINÓW JUŻ CORAZ MNIEJ.

Gość · autor: **Gość** » 22 sie 2005, 14:10

W sprawie powyższej proszę o kontakt emilowy piotrcichy@o2.pl oraz piotrcichy@go2.pl

Gość · autor: **Gość** » 03 wrz 2005, 22:24

Anonymous pisze:
Ewa Staszczyk pisze:oczywiście, że miedź na dachu naturalnie oczyszcza dach. więcej informacji w artykule http://www.e-dach.pl/1484_4381.htm

Dzięki za rady ale na miedź mnie nie stać.

wystarczy parę pasków pod dachówkę , chytrusie

Gość · autor: **Gość** » 03 wrz 2005, 22:26

Anonymous pisze:
Anonymous pisze:
Ewa Staszczyk pisze:oczywiście, że miedź na dachu naturalnie oczyszcza dach. więcej informacji w artykule http://www.e-dach.pl/1484_4381.htm

Dzięki za rady ale na miedź mnie nie stać.

wystarczy parę pasków pod dachówkę oczywiście żeby trochę wystawała, chytrusie

Magda · autor: **Magda** » 12 wrz 2005, 12:55

Ponoć sposobem na zabezpieczenie pokrycia przed porastaniem mchami i porostami są montowane tuż przy kalenicy dachu paski lub druty z miedzi bądź cynku oraz rękawy polipropylenowe przeplatane miedzianą nitką. Jake firmy zajmują się ich produkcją i dystrybucją?

Gość · autor: **Gość** » 17 wrz 2005, 15:08

Magda pisze:Ponoć sposobem na zabezpieczenie pokrycia przed porastaniem mchami i porostami są montowane tuż przy kalenicy dachu paski lub druty z miedzi bądź cynku oraz rękawy polipropylenowe przeplatane miedzianą nitką. Jake firmy zajmują się ich produkcją i dystrybucją?

I na tym wiedza wszechwiedzących fachowców się kończy. A redakcja co na to??

Gość · autor: **Gość** » 17 wrz 2005, 19:03

Anonymous pisze:
Magda pisze:Ponoć sposobem na zabezpieczenie pokrycia przed porastaniem mchami i porostami są montowane tuż przy kalenicy dachu paski lub druty z miedzi bądź cynku oraz rękawy polipropylenowe przeplatane miedzianą nitką. Jake firmy zajmują się ich produkcją i dystrybucją?

I na tym wiedza wszechwiedzących fachowców się kończy. A redakcja co na to??

Proponuje posmarować szaszafranem bezwonnym w odcienu lilaróżkoperek.
Efekt imponujący na długie lata.Jakby nie pomogło to przesmarować oczęta 95%roztworem kwasu cytrynkowego i postawić oczka w tzw. słupek.Mozna na samym końcu zakupić w sklepie akwarystycznym rybki zwane glonojadkami i połozyc na dach ok 5 szt/m2
Pozdrawiam znawców zielonych dachów i opowiadania bajek
Redaktor nie naczelny

Gość · autor: **Gość** » 19 wrz 2005, 19:02

Anonymous pisze:Zauważyłem że po 5 latach od strony pólnocnej na moim wymarzonym domku pokrytym dachówką ceramiczną , zaczynają dachówki pokrywać się zielonym nalotem. Czy ktoś się już z czymś takim spotkał i czym to usunąć?

pozdrawiam
Władysław

Dziś do mojego miasta zjechał kandydat Lepper z całą świtą i wracając z pracy spostrzegłem ,że zazielenił mi się dach a nawet wręcz posiniał. Droga Redakcjo czy jest mozliwe,że pozieleniał ze złości i objawy te znikna po wyborach gdy kandydat oszołomów odejdzie na z góry upatrzone miejszce czyli do pługa. Bardzo proszę Redakcję i Szanownych forumowiczów znających się na zieleninie o udzieleni mi porady. Ja jako stary cinkciarz z zielonym miałem dawno do czynienia ale obiecuje za dobrą radę odwzajemnić się nauką sztuczki zwanej wajchą. Licho nie śpi w tak niepewnych czasach i może się przydać.
Prezes BKO Grobeluś
P.S. Gdzie te czasy ,że pouczało się ministerków finansów w tv?. Im zieleniały wtedy gęby a mnie dzisiaj dach.

Gość · autor: **Gość** » 04 gru 2005, 16:46

Anonymous pisze:
Anonymous pisze:Zauważyłem że po 5 latach od strony pólnocnej na moim wymarzonym domku pokrytym dachówką ceramiczną , zaczynają dachówki pokrywać się zielonym nalotem. Czy ktoś się już z czymś takim spotkał i czym to usunąć?

pozdrawiam
Władysław

Dziś do mojego miasta zjechał kandydat Lepper z całą świtą i wracając z pracy spostrzegłem ,że zazielenił mi się dach a nawet wręcz posiniał. Droga Redakcjo czy jest mozliwe,że pozieleniał ze złości i objawy te znikna po wyborach gdy kandydat oszołomów odejdzie na z góry upatrzone miejszce czyli do pługa. Bardzo proszę Redakcję i Szanownych forumowiczów znających się na zieleninie o udzieleni mi porady. Ja jako stary cinkciarz z zielonym miałem dawno do czynienia ale obiecuje za dobrą radę odwzajemnić się nauką sztuczki zwanej wajchą. Licho nie śpi w tak niepewnych czasach i może się przydać.
Prezes BKO Grobeluś
P.S. Gdzie te czasy ,że pouczało się ministerków finansów w tv?. Im zieleniały wtedy gęby a mnie dzisiaj dach.

haha

autor: **wartownik** » 10 mar 2006, 22:07

Mozna uzyc specjalne miedziane tasmy pod gasiory w kalenicy :!: