Moderator: Redakcja e-dach.pl
Anonymous pisze:Zauważyłem że po 5 latach od strony pólnocnej na moim wymarzonym domku pokrytym dachówką ceramiczną , zaczynają dachówki pokrywać się zielonym nalotem. Czy ktoś się już z czymś takim spotkał i czym to usunąć?
pozdrawiam
Władysław
Ewa Staszczyk pisze:oczywiście, że miedź na dachu naturalnie oczyszcza dach. więcej informacji w artykule http://www.e-dach.pl/1484_4381.htm
Anonymous pisze:Ewa Staszczyk pisze:oczywiście, że miedź na dachu naturalnie oczyszcza dach. więcej informacji w artykule http://www.e-dach.pl/1484_4381.htm
Dzięki za rady ale na miedź mnie nie stać.
Anonymous pisze:Anonymous pisze:Ewa Staszczyk pisze:oczywiście, że miedź na dachu naturalnie oczyszcza dach. więcej informacji w artykule http://www.e-dach.pl/1484_4381.htm
Dzięki za rady ale na miedź mnie nie stać.
wystarczy parę pasków pod dachówkę oczywiście żeby trochę wystawała, chytrusie
Magda pisze:Ponoć sposobem na zabezpieczenie pokrycia przed porastaniem mchami i porostami są montowane tuż przy kalenicy dachu paski lub druty z miedzi bądź cynku oraz rękawy polipropylenowe przeplatane miedzianą nitką. Jake firmy zajmują się ich produkcją i dystrybucją?
Anonymous pisze:Magda pisze:Ponoć sposobem na zabezpieczenie pokrycia przed porastaniem mchami i porostami są montowane tuż przy kalenicy dachu paski lub druty z miedzi bądź cynku oraz rękawy polipropylenowe przeplatane miedzianą nitką. Jake firmy zajmują się ich produkcją i dystrybucją?
I na tym wiedza wszechwiedzących fachowców się kończy. A redakcja co na to??
Anonymous pisze:Zauważyłem że po 5 latach od strony pólnocnej na moim wymarzonym domku pokrytym dachówką ceramiczną , zaczynają dachówki pokrywać się zielonym nalotem. Czy ktoś się już z czymś takim spotkał i czym to usunąć?
pozdrawiam
Władysław
Anonymous pisze:Anonymous pisze:Zauważyłem że po 5 latach od strony pólnocnej na moim wymarzonym domku pokrytym dachówką ceramiczną , zaczynają dachówki pokrywać się zielonym nalotem. Czy ktoś się już z czymś takim spotkał i czym to usunąć?
pozdrawiam
Władysław
Dziś do mojego miasta zjechał kandydat Lepper z całą świtą i wracając z pracy spostrzegłem ,że zazielenił mi się dach a nawet wręcz posiniał. Droga Redakcjo czy jest mozliwe,że pozieleniał ze złości i objawy te znikna po wyborach gdy kandydat oszołomów odejdzie na z góry upatrzone miejszce czyli do pługa. Bardzo proszę Redakcję i Szanownych forumowiczów znających się na zieleninie o udzieleni mi porady. Ja jako stary cinkciarz z zielonym miałem dawno do czynienia ale obiecuje za dobrą radę odwzajemnić się nauką sztuczki zwanej wajchą. Licho nie śpi w tak niepewnych czasach i może się przydać.
Prezes BKO Grobeluś
P.S. Gdzie te czasy ,że pouczało się ministerków finansów w tv?. Im zieleniały wtedy gęby a mnie dzisiaj dach.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości