Witam wszystkich, nie znam się dobrze na elektryce, ale spróbuje dobrze wyjaśnić mój problem. Mieszkam w bloku mieszkalnym, otóż to, że moja główne korki znajdują się na korytarzu, a mieszkaniu nad licznikiem od prądu mam 3 korki, 1-ogrzewanie (podpięty jest tam piec akumulacyjny i mikrofala), 2-Oświetlenie, 3-Gniazdka (mam tam podpięte wszystko pozostałe z elektroniki: grzejnik, automat do prania, komputer itp...). Kiedy zaczyna się pranie i dochodzi w automacie do grzania wody korki strasznie się nagrzewają i wywala mi je, muszę je wyciągnąć i wystudzić żeby ponownie mogły się włączyć.Nie wiem co może być tego przyczyna, wyłączyłem wszystko został tylko komputer, ale i tak korki się nagrzały i wywaliło je . Boje się, żeby nic się złego nie stało. Jeszcze jedno Komputer był podpięty do gniazdka w którym nie było uziemienia, dziś zobaczyłem a wtyczkę która była strasznie nagrzana jak wyciąłem ją z kontaktu to jedna z dziur w kontakcie była czarna i gwint na wtyczce z listw strasznie okopcony. Bardzo proszę o jakieś rady dotyczące instalacji. Nie wiem czy nie warto poprowadzić nowego korka i zrobić na nim nowe gniazdo tylko dla pralki.
Z góry dziękuje za pomoc.