Witam,
Mam następujący problem z izolacją budynku.
Podczas budowy wykonawca i kierownik budowy popełnili chyba wszystkie możliwe błędy dotyczące prawidłowej izolacji wodnej:
1. Izolacja pozioma wystaje max kilka cm poza ściany piwnic i nie została wykonana pod słupami betonowymi, a wyłącznie pod bloczkami
2. Ściany zostały ocieplone od zewnątrz styropianem EPS100, na to dysperbit oraz zwykła folia
3. Drenaż wokół fundamentów był zrobiony, ale ściany piwnic przysypali tym co było dookoła, czyli w 95% gliną
Oczywiście jeszcze pół roku temu byłem na tyle naiwny, że jak wykonawca i kierownik mówili, że jest OK to się zgadzałem. Potem mówili, że woda przestanie lecieć jak elewację będzie dokończona, itd..
Teraz elewacje jest już docieplona, budynek jest wykańczany, a afekt jest taki, że przy większym deszczu w części piwnicy pojawia się woda. Wiem, że prawidłowo powinienem jeszcze raz odkopać piwnicę i położyć odpowiednią hydroizolację. Problem polega na tym, że nie mogę już wykonać takiego kroku (terminy mnie gonią oraz sąsiad nie chcę się zgodzić na ponowne prace ziemne).
Ponieważ problem występuje tylko podczas deszczów zastanawiam się, czy nie można odprowadzić tej wody powyżej piwnicy np izolując odpowienio polbruk i łącząc taką izolację ze ścianą. Być może wówczas będę miał spokój na kilkanaście lat.
Jeżeli ktoś ma doświadczenie w takich izolacjach (chodzi mi o kostkę brukową) to bardzo proszę o radę.
Pozdrawiam,
Oskar