Czy wymienić dach przy ocieplaniu, jeśli tak na jaki?

autor: **sharpshooter** » 14 mar 2008, 18:51

Witam,

Mam dach betonowy wypełniony żużlem tzw. stropodach, ma on ok 45lat. Proszę o informację czy przy ocieplaniu budynku korzystniej będzie ocieplić ten dach czyt wymienić na nowy, jeśli tak to czy można prosić o jakieś konkretne propozycje nowego dachu.

Dziękuję i pozdrawiam

autor: **marcinradom** » 14 mar 2008, 20:46

ja bym zmienił dach na spadzisty, a ocieplił istniejący strop materiałem o lepszych właściwościach niż ten obecny. możesz jeszcze zrobić tak, że jeśli zmienisz dach na spadzisty, np dwuspadowy to będziesz mógł go ocieplić i zyskasz dodatkowe pomieszczenia.
pozdrawiam

autor: **Andrzej Wilhelmi** » 15 mar 2008, 23:52

Można pozostać przy starym dachu docieplając go twardą wełną lub laminowanym styropianem i pokryć papą termozgrzewalną. Pozdrawiam

autor: **sharpshooter** » 16 mar 2008, 12:18

Andrzej Wilhelmi pisze:Można pozostać przy starym dachu docieplając go twardą wełną lub laminowanym styropianem i pokryć papą termozgrzewalną. Pozdrawiam

Fachowiec, który oglądał dach powiedział, że żużel z pokrywy dachowej w reakcji z parą wodną wytwarzaną w domu będzie wchodził w reakcję wytwarzając kwas, który uszkodzi mury budynku, czy wiesz coś może o tym?

JBZ · autor: **JBZ** » 16 mar 2008, 13:14

Żadnych dociepleń bez wcześniejszego wykonania analizy cieplno-wilgotnościowej! Strzelanie z rękawa propozycjami - zamiast obliczeń?

Jerzy Zembrowski

autor: **rem-dom** » 16 mar 2008, 16:19

na takim budynku są specjalne otwory do wentylowania warstwy żużlowej ,to powinno wystarczyć żeby stropodach docieplić styropapą i pokryć papą termozgrzewalną ,to jest najtańsze rozwiązanie.

autor: **Andrzej Wilhelmi** » 16 mar 2008, 16:57

sharpshooter pisze:Fachowiec, który oglądał dach powiedział, że żużel z pokrywy dachowej w reakcji z parą wodną wytwarzaną w domu będzie wchodził w reakcję wytwarzając kwas, który uszkodzi mury budynku...

Pierwszy raz słyszę aby żużel (szlaka) w połączeniu z wodą tworzył kwas. Nie jestem chemikiem i tak myślę, że może jakimś cudem powstać kwas węglowy (woda sodowa). Takie dachy funkcjonują po kilkadziesiąt lat i ani stropy a tym bardziej ściany nie ulegają zniszczeniu. Po dociepleniu sytuacja ulegnie radykalnej zmianie. W warstwie szlaki praktycznie już nigdy nie powstanie kondensat. Oczywiście dla spokoju i komfortu można zdjąć szlakę, strop zagruntować i wgrzać papę następnie zamontować styropian i jeszcze raz papę. Pozdrawiam.