Witam
Odebrałem niedawno mieszkanie 56 m (osiedle domków wielorodzinnych).Ogrzewanie mamy gazowe (piece 2-funkcyjne z zamkniętą komorą spalania).Otóż podczas pracy pieca gdy woda o temp ok.80 stopni płynie rurami do grzejników,podłoga wzdłuż rur nagrzewa się i to bardzo (ok.40 stopni albo i więcej).Przez te straty w podłodze,piec pracuje prawie non stop
i pomimo ustawienia głowic przy grzejnikach na 3 temp.w pomieszczeniach i tak jest wyższa.Skręciłem więc piec na połowę mocy (co obniżyło temp. cieczy do jakiś 60 stopni ) i zauważyłem zmniejszenie się zużycie gazu,i to dużo.
Wykonawca instalacji CO powiedział ,że rury są zaizolowane i że bajki mu opowiadam
Więc stąd pytanie,czy mam prawo zażądać od inwestora poprawienia tego stanu rzeczy.Nadmieniam ,że podłogi są już wylane,położona jest terakota,panele i zaizolowanie tych rurek będzie się wiązać ze sporymi kosztami których oczywiście inwestor nie będzie chciał ponieść więc muszę być pewny,że instalacja CO została wykonana nieprawidłowo.
Jedynym wyjściem jest kupno sterownika,który wyłącza pompę bo inaczej to podłogi są odbiorcami ciepła i oszukują termostat na piecu