Wymieniono mi okna z PCV z profilem Ideal 4000 z Aluplastu oraz parapety z konglomarmuru gr. 3 cm głęb.18 cm . Mam wiele zastrzeżeń co do jakości okien i ich montażu oraz montażu parapetów. Okna montowali fachowcy z firmy która je produkuje, miałem nadzieję że nie będzie problemów. Jestem elektronikiem i nie znam sie na budowlance, jednak to co zobaczyłem zdumiało mnie. Duży balkon ( okno 1470 + drzwi 870 + okno 870 )obsadzono na 7 kotwach (dwie z lewej, dwie z prawej i trzy u góry). Podobnie pozostałe okna (1470X1420) na 5 kotwach. Okna posiadają u spodu popielatą listwę PCV do której dosunięty jest parapet, pod parapetem wypełniono pianką dość znaczną powierzchnię jakieś 5X5 cm i otynkowano. Całe zmartwienie w tym że parapet jest luźny a słupek w oknie rusza się w prawo i lewo wyginając górna oraz dolna poprzeczkę ościeżnicy wydając przy tym jakieś stuki - jakby coś w środku luźne było. Przy zamykaniu okien też coś dzwoni i stuka. Mam zamontowane kilka lat wcześniej inne okna i tych problemów nie ma. Proponowałem monterom aby zamiast pianki dali gruz z betonem albo sam beton, to powiedzieli że jest dobrze że tak ma być a pod parapet mogę sobie przykręcić blaszane wsporniki, a ilość kotew jest wystarczająca żeby okno nie wypadło.
Mam pytanie czy tak się dziś montuje okna, czy mogę wnioskować o wymianę ościeżnic i prawidłowe osadzenie parapetów?