Sikafloor 400N - taras

Właściwa hydroizolacja zabezpieczy dom przed przenikaniem wilgoci i wieloma problemami z tym związanymi. Trzeba o niej pamiętać budując dom i modernizując istniejące budynki. Odpowiedzi na pytania dotyczące wykonania hydroizolacji i potrzebnych materiałów, znajdziesz w tym dziale.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

miki_110
Aktywny
Aktywny
Posty: 151
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:53
Lokalizacja: Kraków
Sikafloor 400N - taras

autor: miki_110 » 22 lut 2008, 18:22

Witam
Co sądzicie o tym środku jako warstwie zabezpieczającą przeciw wodą opadową na taras?

Mam taras który przy opadach lekko przeciekał, po nałożeniu wylewki (cienka warstwa) z dodatkami przeciwwodnymi czy też zwiększającymi wodoodporność taras przestał przeciekać, jedynie na końcach płyty, gdzie były lekkie pęknięcia - lekko zamakał.
Sikafloor 400N - piszą o nim że to: "Wodoszczelna powłoka elastyczna na balkony, tarasy, schody". czy zatrzyma mi ona wodę opadową przed wsiąkaniem w płytę tarasu i tym samym zabezpieczy przed przeciekaniem??
Trochę by mi na tym zależało bo taras jest na garażu i pasowałoby, żeby był szczelny w 100%, żeby sie w przyszłości jakieś "jaja" nie działy.
Proszę o opinie - wszelkie będą dla mnie bardzo cenne!!

fruzin
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1138
Rejestracja: 28 kwie 2006, 0:03
Lokalizacja: Lublin

autor: fruzin » 26 lut 2008, 15:36

Taras można zrobić na dwa sposoby. Można go zrobić dobrze albo sp... go. Nie ma form przejściowych (poza tymczasowymi rozwiązaniami jw. ale traci na tym estetyka tarasu).
Tak więc albo będzie dalej tkwić w półśrodkach albo zrobisz taras poprawnie od nowa.
Niestety remont tarasu (usunięcie starego i zrobienie nowego) jest drogi. Trochę taniej będzie w przypadku garażu nieogrzewanego.
Pozdrawiam
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji

miki_110
Aktywny
Aktywny
Posty: 151
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:53
Lokalizacja: Kraków

autor: miki_110 » 26 lut 2008, 20:12

O tym, że taras można zrobić na dwa sposoby ....itd...itd.... pisałeś już na około 150 postach. Szkoda tylko że w ogóle nie odpowiedziałeś mi na pytanie, bo prosiłem o bardzo konkretną odpowiedź a nie tego typu ogólniki.
Pozdrawiam .... i dziękuję.

fruzin
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1138
Rejestracja: 28 kwie 2006, 0:03
Lokalizacja: Lublin

autor: fruzin » 27 lut 2008, 15:55

Owszem pisałem. A jak wyobrażasz sobie bardzo konkretną odpowiedź na tak ogólne pytania? Na dodatek z bardzo skąpym opisem (brak nawet wymiarów i kształtu), bez wizji lokalnej, badań itp.
Wyobrażasz sobie wizytę u lekarza przez SMS...
Sam taras składa się z kilku warstw do skonstruowania którego potrzeba kilkunastu różnych materiałów. Tymczasem zadajez pytanie odnośnie jednego materiału, faktycznie dość istotnym, bez wyjaśnienia jak go chciałbyś zastosować.
Tarasy (tu się powtarzam) to najtrudniejszy typ hydroizolacji. Stawia mu się dużo wymagań często wręcz sprzecznych ze sobą.
Wybacz, że nie udzieliłem ci bardzo konkretnej odpowiedzi bo po prostu nikt ci takiej nie udzieli. Forum to miejsce na pytania ogólne i takie same odpowiedzi tudziesz można wkroczyć w przestrzeń bardziej konkretną.
Na początek proponuję zapoznanie się z tematyką dotyczącą izolacji tarasów najlepiej na stronach znanych producentów: np. Ceresit, Deitermann, Schomburg. Są na nich rysunki, przekroje itp. To da ci mały wgląd na złożoność szczegółów konstrukcji tarasów.
Wówczas zapewne zrozumiesz moje intencje poprzedniego postu: "albo wiesz o co pytasz albo nie masz zielonego pojęcia jak to zrobić i zostawiam całą robotę profesjonalitom". Ja wyszedłem z drugiego założenia, jeżeli się myliłem to przepraszam i czekam na pytania (konkretne) :)
folia kubełkowa... czemu nie

robota będzie za parę lat...

i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji

początkujący
Aktywny
Aktywny
Posty: 128
Rejestracja: 04 wrz 2007, 7:40
Lokalizacja: Łódź

autor: początkujący » 27 lut 2008, 20:03

Fruzin ma rację. Zastosowanie tego typu szczelnych materiałów może w pewnych sytuacjach doprowadzic do sporych problemów. Przeczytaj dokładnie kartę techniczna, zwłaszcza fragment dotyczacy wymagań stawianych nie tylko podłozu ale i KONSTRUKCJI (chodzi o dyfuzję pary wodnej i punkt rosy). Bez odpowiedzi na te pytania nie zabierałbym sie do renowacji tarasu.

Pozdrawiam :)
MR

akte
Początkujący
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: 12 kwie 2007, 8:23
Lokalizacja: Łódź

autor: akte » 10 mar 2008, 9:01

A czy ktoś z forumowiczów stosował już ten środek jako ostatnią warstwę na balkonie?
Czy ten środek można zastosować z powodzeniem zamiast np. terakoty?

Wiesiek_35
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:52
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

autor: Wiesiek_35 » 11 mar 2008, 18:18

Sikafloor 400 N jest hydroizolacją poliuretanową, a w związku z tym że poliuretan jest materiałem trwale elastycznym i niewrażliwym na warunki pogodowe nie wymaga stosowania dodatkowych materiałów (taśm narożnych itp.) więc nie są potrzebne przekroje instrukcje itp. , wystarczy wałek malarski.

Niestety można stwierdzić że nie jestem obiektywny, ponieważ od kilku lat sprzedaję z powodzeniem ten produkt.
Jak narazie nie słyszałem o ŻADNEJ ! reklamacji co do szczelności tego typu hydroizolacji.
Co więcej produkt ten został zastosowany na balkonach kilku moich znajomych i także nie ma problemów.
Jedyny warunek do stosowania tego typu izolacji to bardzo suche podłoże.
Jeśli ktoś ma mało uczęszczany taras, nie zależy mu na super wykończeniu, nie chce mu sie kuć starych płytek itp. może spokojnie zastosować Sikafloor 400.

Oczywiście istnieją także inne metody i materiały do hydroizolacji pod płytki okładzinowe (gres, terakota), ale wymagają one dużo większych nakładów.

Każdy taras jest inny i są inne wymagania klientów więc produkty poleca się do konkretnych zastosowań, w tym przypadku 400 napewno się sprawdzi.

JBZ

autor: JBZ » 11 mar 2008, 23:44

Panie Wiesiek. Nie mając zielonego pojęcia o fizyce budowli, proszę nie pisać bzdur - że nie powiem gorzej.

Produkty poliuretanowe nie nadają się na tarasy przykrywające pomieszczenia ogrzewane! To po pierwsze. W każdym innym przypadku można, a szczególnie na balkony.

Estetyka wykonania nawierzchni z płytek z zastosowaniem poliuretanów urąga wszelkim doznaniom estetyki - niestety. To po drugie.

A po trzecie Fruzin oraz MR mają rację. Nie dzwoni się do lekarza ani szpitala z chorobą, lecz tak jedzie. Trzeba wołać specjalistę i poda rozwiązanie poprawne - z pełną odpowiedzialnością. A co to na forum? Wielu rżnie specjalistów, bo ukrywają się pod anonimami.

Aha, podam krótko uzasadnienie moich wniosków, żeby nie zmartwić pytającego, iż mało na temat piszę. Otóż, poliuretany stawiają olbrzymi opór parze wodnej i zastosowane jako ostatnia czy przedostatnia warstwa na tarasie tylko doprowadzą do jego destrukcji, tj. zgnicia! Wiesiek już stosował? Na balkonach, owszem! Na tarasach? Wkrótce będziesz wiedział o poważnych skargach użytkowników tych domów. Rzecz w tym, że w takich wypadkach nie idą już do sklepu, bo i po co? Tam już doradzili i jest klops! Idą do mnie i innych specjalistów. Mam tysiące rozwiązanych poprawnie tarasów i wiem coś o tym. Dziesiątki zniszczonych tarasów po zastosowaniu poliuretanów - także!

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Wiesiek_35
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:52
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

autor: Wiesiek_35 » 12 mar 2008, 11:25

Jak widzę na tym forum wszyscy są super fachowcami i udzielają super rad na proste pytania w stylu :
... bez fachowca się nie obędzie ...

Tylko po co w takim razie forum ?

A może wykonawcy boją się poprostu że podając prawidłowe rozwiązania, systemy i materiały nie będą mieli za co żyć ? Bo klient będzie wiedział za dużo i nie będzie można przy nim "rżnąć głupa że są niezbędni" a na dodatek klient może zechce zrobić to sam i kasa przejdzie bokiem.


Co do wypowiedzi JBZ.

Tak jak napisałem, konkretny produkt proponuje się do konkretnego zastosowania.

Sam pan napisał że poliuretany nadają się na balkony i tarasy nad pomieszczeniami nieogrzewanymi (garaż chyba do takich należy ? ) i w tym przypadku 400 się sprawdzi.

Dodatkowo, przy prawidłowo wykonanym tarasie istnieje taka warstwa jak PAROIZOLACJA !
Jak Pan nie wie co to takiego to przytoczę króciutki opis:
(Paroziolacja - układana jest bezpośrednio na stropie, zapobiega przenikaniu pary wodnej z wnętrza budynku do innych warstw, chroniąc je przed zniszczeniem. )
Więc proszę nie pisać głupot o zawilgoceniu warstw nad paroizolacją i pod hydroizolacją.

A że pseudofachowcy potrafią zepsuć najprostsze zadanie i zastosować np. folię budowlaną jako paroizolację to już inna bajka i morał że nie zawsze trzeba wierzyć "fachowcowi, co zrobił tysiące tarasów .."

I proszę nie pisać o braku wiedzy i "fizyce budowli" u ludzi których pan nie zna. To że jestem "sprzedawcą" nie znaczy że nie wiem o czym mówię, dodatkowo zawsze podaję klientom poprawne rozwiązania i materiały z pełną odpowiedzialnością jak to pan nazwał.
A że fachowiec uzna że wie lepiej i nie zastosuje się do wytycznych ... stąd biorą się te tysiące przeciekających tarasów itp.


Ps. Teraz zacznie się pewnie dyskusja nie na temat, a ja w takiej nie mam zamiaru uczestniczyć.

Pozdrawiam

JBZ

autor: JBZ » 14 mar 2008, 23:52

Panie Wiesiek.
Gdybym się nie znał na fizyce budowli, nie zabierałbym głosu.
Rzecz w tym, że nie ma o czym dyskutować.Nie napisałem o fachowcu, lecz specjaliście.
Folia paroizolacyjna nie jest paroszczelna. Cytat, który Pan zamieszcza jest brednią (nie wiem skąd pochodzi?). I proszę bredni nie rozpowszechniać.

Jerzy Zembrowski

Wiesiek_35
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:52
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

autor: Wiesiek_35 » 18 mar 2008, 11:25

Miałem nie odpowiadać, ale ... śmieszy mnie Pan :lol:

Brednie to Pan rozpowszechnia pisząc że tylko Pan ma rację i tylko Pan jest specjalistą a reszta to najwyżej jacyś "fachowcy".

Czytając Pana posty ma sie wrażenie że cierpi Pan na manię wielkości lub ma jakieś kompleksy, uważając że tysiące ludzi opracowujących technologie, produkty i rozwiązania nie mają racji ... bo rację ma tylko Pan.
Nie ujmuję Panu wiedzy i umiejętności, ale sposób wypowiedzi pozostawia wiele do życzenia ...

Wracając do tematu cytatu który zamieściłem.

Wystarczy wpisać w google "paroizolacja" i wyświetli się tysiące takich opisów ... wiem, wiem tam także się nie znają i nie mają racji :wink:

Oczywiście że paroizolacja nie jest paroszczelna, gdyż trudno jest zrobić warstwę zupełnie nieprzepuszczalną, jednak to wystarczy, gdyż mała ilość pary, która przenika, (szczególnie w pomieszczeniach nieogrzewanych, a o takim ciągle mówimy !!) nie zagraża konstrukcji w znacznym stopniu.

Pozdrawiam i życzę wszystkim Wesołych Świąt

... oraz nieco pokory poniektórym :wink: ... pycha to w końcu jeden z grzechów głównych :wink: 8)

JBZ

autor: JBZ » 19 mar 2008, 1:09

Panie Wiesiek
Przyganiał kocioł garnkowi...
A gdzie to piszę o swojej wyłącznej wiedzy? Nie mam takiego zwyczaju. Owszem znam swoją wartość, ale nie jestem megalomanem. W swoich wypowiedziach nie pouczam, lecz wyjaśniam. Pan zaś, nie bacząc na nic, poucza. Przytacza mi Pan jakieś definicje zaczerpnięte z wyszukiwarek. A po co? Definicje, to mam w małym paluszku! Wszystkie związane z fizyką budowli. Podręczniki, to ja piszę.

Jak się przyciśnie Pana do muru, to da się wycisnąć informacje bliższe prawdzie, a nie błędne. Teraz napisał Pan o folii znacznie lepiej niż poprzednio. Poruszamy się po dziedzinie techniki i trzeba wypowiadać się jednoznacznie i czytelnie. Teraz Pan widzi jaką głupotę ktoś palnął pisząc, iż folia zapobiega przenikaniu pary wodnej.

Co do dyfuzji pary wodnej, to sam fakt nie jest w niczym szkodliwy. Szkodliwość powstaje dopiero, gdy para wodna kondensuje w przegrodzie w takiej ilości, że powstaje jej kumulacja, tj. gdy ilość powstającego kondensatu jest większa niż wynosi zdolność przegrody do odparowania skroplin. I nic nie ma do rzeczy ilość pary czy kondensatu - wyłącznie bilans! Dla powstania korozji biologicznej, wystarczy jedna cząstka H2O a nie wodospad Niagara. To tyle tytułem błędnego przekonania, że jeśli ilość pary jest niewielka, można się nie przejmować jej istnieniem. A czytałem takie teksty wydawane np. przez doradcę Atlasa w jednym z pism dla "Kowalskich".

Proszę nie traktować moich wypowiedzi jako "mania wielkości", gdyż wiem o fizyce budowli prawie wszystko. To "prawie", to zapas na wiedzę, która powstaje gdzieś na świecie gdy to piszę. Zapewniam, że jutro czy pojutrze już będę i to wiedział. Piszę, żeby wyprowadzać z błędów - to z obowiązku zawodowego. :)

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Wiesiek_35
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:52
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

autor: Wiesiek_35 » 19 mar 2008, 9:08

Teraz to nawet miło pana poczytać :) bo pisze pan konkretnie i na temat, nie obrażając przy okazji nikogo.

Wcześniej nie rozwijałem tematu hydroizolacji tarasów, ponieważ na proste pytanie podałem prostą odpowiedź i nie traktowałem jej jako "wyroczni" a jako własne doświadczenie (o to pytał autor postu) z izolacją poliuretanową.

Dlatego nadal będę polecał tą izolację na balkony i tarasy nad pomieszczeniami nieogrzewanymi dla ludzi którzy nie chcą inwestować pieniędzy w remont (bo ich nie mają, nie chce im się, itp.), w końcu nie można zalecić inwestorowi by rozwalił wbrew sobie istniejący solidny taras i zrobił wszystko od nowa ... bo ma być prawidłowo.

W życiu trzeba czasami iść na kompromisy i nic oraz nikt tego nie zmieni.

Forum to nie jest miejsce gdzie można uzyskać 100 % odpowiedź na swoje pytania, ale jest to miejsce gdzie wymienia się swoje doświadczenia, czasami lepsze , czasami gorsze. Dzięki temu każdy może pobieżnie zapoznać się z tematem i nie musi błądzić po omacku przy rozmowie z wykonawcą lub sprzedawcą.



Ps. Czytając Pana ostatnią wypowiedź przypomniał mi sie pewien mądry cytat (niestety nie pamiętam autora :roll: )

"I tylko w jednym różnicie się od Boga - Bóg wie wszystko, a wy wszystko wiecie lepiej."


Pozdrawiam, Wiesiek

JBZ

autor: JBZ » 19 mar 2008, 12:55

No tak, nie napisałem precyzyjnie. :)
Chodzi o stan wiedzy naukowej w danej chwili, a nie wiedzy kompletnej. Świat stoi w miejscu od czasu powstania, zaś człowiek rozpoznaje świat w miarę jak rośnie jego świadomość oraz narzędzia do poznawania świata - to oczywista oczywistość. :wink:

Nikt nie wie, jak dużo człowiek ma przed sobą do poznawania! Według mnie, nie ma końca, tak jak wszechświat jest nieskończony czy zgłębianie materii. Jeśli kiedyś cieszono się, że uzyskano mikroskop powiększający 100 razy, to potem powiększano 1000 razy, a dzisiaj chcemy 1000000 razy i co? Nie będzie końca! Jeśli kiedyś powstaną mikroskopy powiększające 100000000000000 razy, to wszyscy będą chcieli dojść do 10000000000000000000000000000000000000000000000 razy i nadal będą potrzeby osiągnięcia powiększania milion razy od tego większego. A jest możliwe powiększać nieskończoną ilość razy? Nie. :lol:

I całe w tym szczęście! :P

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski


Wróć do „Hydroizolacje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

Gotowe projekty domów