wilgoć na membranie!

Prosze o podpowiedż! Na membranie niemal od samego początku są ślady wilgoci. Dach pokryto na początku listopada, i tłumaczono, że to co widzę i rozumiem jako wilgoć to odrobiny śniegu który zamarzł ( faktycznie padał i był potem mróz). Teraz w lutym było kilka dni ciepła i plam jest multum. Fachowiec sprawdzał i oglądał te plamy i powiedział, że wszystko jest raczej prawidlowo i być może przyczyną ich powstawania jest nierozcięcie membrany w szczytowej części dachu!!!! Czy faktycznie rozcina się membranę przed rozpoczeciem prac ociepleniowych dachu ? Czy takie tłumaczenie fachowca jest racjonalne, czy też wezwać na oględziny innego ''madrego''?

Nic złego się nie dzieje! Skrapla się para wodna na spodzie folii dachowej. Folia jest najprawdopodobniej wysokoparoprzepuszczalna ale to wcale nie znaczy, że wypuści wszystką parę z budynku. Folii wysokoparoprzepuszczalnej nie rozcina się w kalenicy. lPozdrawiam.

Panie Andrzeju! Jak zwykle jest Pan niezawodny- Dziekuję! Pozdrawiam!

Membranę dachową rozcina się w domach typu bungalow oraz w domach gdzie nie ma kratek wentylacyjnych w ścianach szczytowych

A możesz swoją wypowiedź merytorycznie uzasadnić? Pozdrawiam.

Ponieważ rozcinanie membrany dachowej pozwala na tanią skuteczną wentylację poddasza.W domach ze ścianami szczytowymi tego problemu nie powinno być-wystarczą kratki w ścianach,jednakże przy kopertówkach,wielopołaciowych itp jedynymi sposobami na wymianę powietrza są wywiewki dachowe i rozszczelniona membrana na kalenicy.Dotyczy to także lukarn w których izolacja termiczna jest ułożona na jętkach.Jestem świadom że są pewnie inne opcje,może korzystniejsze z punktu widzena sztuki budowlanej ale tak to u mnie wyglądało w praktyce.

Kratki w ścianach szczytowych można zastosować gdy poddasze jest nieużytkowe. Nadal jednak nie wiem czym motywujesz rozcinanie folii wysoko paroprzepuszczalnej. Pozdrawiam.

Moje niedopatrzenie-przez cały czas myślałem właśnie o poddaszach nieużytkowych,nieocieplonych.Chciałbym zamiast odpowiadać na Twoje pytanie,sam je zadać-dlaczegopara wodna przez kilka miesięcy nie wywietrzała iskoro twierdzisz że zostanie częściowo w budynku jak temu zapobiec,jak zapobiec gromadzeniu się(w sezonie grzewczym)ogrzanego,wilgotnego powietrza z wnętrza domu a także przegrzania się tegoż poddasza(temperatura może być kilkadziesiąt stopni wyższa niż na zewnątrz)

Bez względu na sezon para wodna (gaz) jest zawsze w budynku! Jako gaz nie wyrządza żadnej szkody! Szkody wyrządza jej kondensat (skropliny). Nadmiar pary wodnej z budynku można usunąć skuteczną wentylacją. Gromadzenie się kondensatu w izolacji cieplnej można skutecznie ograniczyć poprawnie wykonaną paroizolacją. Nawet najlepiej wykonana paroizolacja nie odetnie w 100% dostępu pary wodnej do izolacji cieplnej. Niezmiernie istotną sprawą staje się więc zapewnienie skutecznej wentylacji połaci dachu poprzez profesjonalne wykonanie jego poszczególnych elementów. Pozdrawiam.

Forum muratora-"dach w dobrych rękach" 18 marzec 2008.właśnie o to mi ~ chodziło(według mnie poprawnie wykonany rysunek).

REKLAMA

DACHOWY KONKURS Z NAGRODAMI
http://www.e-dach.pl/konkursy,krzyzowka,10397.html

sprawdz swoja wiedzę o dachu

Andrzej Wilhelmi pisze:Bez względu na sezon para wodna (gaz) jest zawsze w budynku! Jako gaz nie wyrządza żadnej szkody! Szkody wyrządza jej kondensat (skropliny). Nadmiar pary wodnej z budynku można usunąć skuteczną wentylacją. Gromadzenie się kondensatu w izolacji cieplnej można skutecznie ograniczyć poprawnie wykonaną paroizolacją. Nawet najlepiej wykonana paroizolacja nie odetnie w 100% dostępu pary wodnej do izolacji cieplnej. Niezmiernie istotną sprawą staje się więc zapewnienie skutecznej wentylacji połaci dachu poprzez profesjonalne wykonanie jego poszczególnych elementów. Pozdrawiam.

Witam
Mam wykonany dach , cytat:"mało profesjonalnie" dachówka _ membrana , bez deskowania, membrana pod kalenicą wykonana jest na zakładkę, właściciel firmy montującej dach , powiedział mi wprost "proszę sobie zrobić szczeliny wentylacyjne pod kalenicą przy zakładaniu ocieplenia , membrana dachowa , ma w specyfikacji odprowadzanie wilgoci dla specyficznych warunków, które w naturze niestety występują bardzo sporadycznie (warunki laboratoryjne) ,to tak jak z samochodami ,specyfikacja swoje , a życie swoje, jeśli tego nie zrobię będę miał mokre krokwie , wg danych producenta membrany , para ma być odprowadzana w ilości 3200g/m2 przy 38C ,a przy 23C już tylko 1400g/m2 więc teoretyczna rysując wykres dla temperatur niższych pokazuje że w okresie jesienno- zimowym odprowadzenie będzie praktycznie żadne , więc gdzie ta para ucieknie? a no w wełnę i w krokwie ,będzie sobie deszczyk zjeżdżał w niższe partie i wpadł pięknie do wełny zamiast uchodzić "ciepły" pod kalenicą , (Dachówkę ceramiczną mam szczelną a ,gąsiory całe z 50 letnią gwarancją) więc w szczycie woda mi wpadała w szczelinę raczej nie będzie /nie powinna i z dziadkowego 100 letniego domu bez membrany też nie wpadała ,no chyba że dachówka się po 100 latach rozsypała
Producent zakłada że wełna nawet "ma się stykać z membraną na całej powierzchni , bez żadnych szczelin pod membraną ,no to normalnie jak dobry drogi turystyczny "GORETEX"

Istotnym parametrem folii dachowej jest jaki opór stawia parze wodnej czyli wielkość Sd a nie żadne laboratoryjnie badane ilości przepływu pary wodnej. W przypadku gdy po obu stronach folii stężenie pary wodnej będzie takie samo to żadnego przepływu pary wodnej przez folie nie będzie! Dlatego tak istotną sprawą jest poprawne wykonanie wentylacji połaci. Pozdrawiam.