Cu czy PP-R, grzejniki stalowe czy aluminiowe ?

autor: **fantasta** » 14 lut 2008, 15:10

Tak jak w temacie.

Mieszkanie na drugim pietrze w starej kamienicy. Nieocieplona, okna plastiki. Mieszkanie ma 42m2 plus adaptacja strychu 15m2(nieliczac skosow, po podlodze 21m2)
Obecnie piec kaflowy, nieuzywany, bez ciagu kominowego, z grzałkami elektrycznymi 4,5kW). Mam zamiar go wyburzyc i zamontowac kocioł 2-funkcyjny gazowy Berreta Kompakt II 15/24i. W kazdym pokoju przyjalem przelicznik 120W/m2 i wyliczylem potrzebna moc grzejnikow.

I teraz. Podobaja mi sie grzejniki aluminiowe firmy ale nie wiem czy beda bardziej ekonomiczne niz plytowe 11V lub 22V (zalezy od pokoju, bo nie mam zamiaru instalowac 2m grzejnika) Wiec co wybrac? Jakie sa wady i jakie zalety tych grzenikow. Co bedzie mi sie bardziej oplacac?

I jeszcze wybor rur do instalacji. Czy robic miedz czy PP-R. Plastki sa sporo tansze wiec nie ukrywam ze ku nim sie chyle.

Czytalem wiele postow na forum, wszystko przewaznie pomieszane i przydatne do domow z kotłownia i piecami. ja mam zamiar moj kociol powiesic w lazience.

Ile wyniosly by mnie w przyblizeniu rachunki za gaz przy temp 21 w dzien i 17 w nocy. Mam zamiar sterowac kotlem przez regulator pokojowy. Czy bedzie sie oplacalo zmniejszac temp na czas pobytu w pracy np. od 22 do 6 ustawic na 17stopni, od 6 do 8 na 21 stopni i od 8 do 15 na 17 znowu ??

Jakby ktos mogl porozmawiac, poradzic, moge zadzwonic, pogadac. Lub moze ktos jest gdyni?

autor: **K.mat** » 14 lut 2008, 22:13

120w/m2 to mocno przesadzone!Ale szkody nie będzie.W takim przeliczeniu mocy na metr kwadratowy,śmiało możesz założyć kondesata.Grzejniki aluminiowe nie mogą pracować w miedzi,chyba że lakierowane od wewnątrz,ale w to bym nie do końca wierzył(w dokładność powłoki,czyli czynnik ludzki)Siluminium,to stop kilku metali(uniwersalny na każdą inst)ale drogi.Wymiennik w każdym wisielcu wykonany jest z miedzi,więc i tak kolizja metali.(oprócz siluminium)Inhibitor załatwia temat góra na trzy lata,potem do wymiany.Plastik?na pewno nie polecam tego co piszesz.Załóż to się dowiesz z czasem he he.Pex-al-pex to polecam jeżeli chodzi o plastik,i też tani.Nie martw się ceną kształtek,poza trójnikami i zakończeniami z gwintem,resztę poprostu wyginasz!I wychodzi zajeb...e taniej niż w miedzi!Temperaturę sam z czasem zrozumiesz.Jak Ci tyłek zmarznie w nocy,to odrazu zrozumiesz w czym rzecz.Nie więcej niż 2 st.C między nocą a dniem w nieizolowanym budynku.Inaczej zamiast oszczędności będą zwyżki opłat!Było na forum!Łazienka to najgorsze z możliwych miejsc na kocioł!!!Chyba że zamknięta komora spalania.Przy otwartej jak będziesz podawać powietrze do spalania?Otwór fi 200 na zewnatrz,mróz -25st.C na dworze,a ktoś się kąpie w wannie :roll:

Nie dasz nawiewu=brak zgody kominiarskiej.Zatkasz nawiew=wyłączanie kotła,ewentualnie zaczadzenie spalinami!!!A rachunki to tak od 400 do 600zł na miesiąc.Pozdro.

autor: **fantasta** » 15 lut 2008, 22:14

Oki, dzieki za odpowiedz.

Po pierwsze to chyba pomyłka. 400-600 za gaz na miesiac. Gdzie tu ekonomia porownujac do elektryki? Dla mnie zdecydowanie za duzo.

Zapoznalem sie z oferta PEX/Al/PEXi jak widzialem rury sa tansze niz miedz ale z cenami koncowek to przesada. Kurcze straszne ceny.
Czy moge od kociolka jechac wszystko rura 15??

No i zostala ta sprawa tych grzejnikow.

autor: **K.mat** » 15 lut 2008, 22:40

Po pierwsze to chyba pomyłka. 400-600 za gaz na miesiac.

A na co liczysz,na dofinansowanie z uni chrzczonego gazu ?A poddasze...masz docieplone??Nie licz na cud gospodarczy za nowych rządów :lol:

Zapoznalem sie z oferta PEX/Al/PEXi jak widzialem rury sa tansze niz miedz ale z cenami koncowek to przesada

A co miałeś z matmy?Spoko!jest taniej!Duużo taniej!

No i zostala ta sprawa tych grzejnikow.

Za darmo to boli gardło.To jest serce całego systemu,więc musi kosztować.

autor: **mezik0** » 15 lut 2008, 22:44

jak domek nieocieplony to żeby ci starczyło te 600 stów co do pex idealna sprawa,nie narzekaj i tak wyjdzie sporo taniej niż miedzi nie proponowałbym dawać rury 15 od kotła

autor: **K.mat** » 15 lut 2008, 22:50

W pexie jest 16-ka.Wykorzystywana tylko jako gałązka(ki) do grzejnika z trójnika 20/16/20/

autor: **adamis** » 16 lut 2008, 13:49

Ja dasz rury z Pex.,to owszem,złączki są droższe,ale wtedy możesz dać najtańsze grzejniki aluminiowe,tzn. takie nie przystosowane do miedzi, i sporo w ten sposób zaoszczędzisz.
Jak będzie tam max.5-6 grzejników można to puścić na 16-tce w całości.Jak więcej,to dobrze było by zacząć przynajmniej do drugiego grzejnika 20-tką.
Jak jest tam wysokość pomieszczeń,bo to jest bardzo ważne.Wiadomo,że w starych kamienicach to i 4m potrafi być.
Gdyby tak było to te 120W/m2 będzie za mało.Najpierw by trzeba obniżyć sufity.
Rachunki za gaz nie powinny przekraczać 350-450 zł/m-c.

autor: **fantasta** » 16 lut 2008, 22:25

Ehhhhhhhh... Grzejniki kosztuja to wiem. Chodzi mi bardziej ktore sa lepsze. Aluminiowe czy plytowe. Wszedzie w nowym budownictwie widze plytowe. Nie widzialem Al. Dlaczego ??

Grzejnikow bedzie 3 na dole plus lazienkowy malutki plus 1 na gorze.

autor: **adamis** » 16 lut 2008, 23:41

Tu nie może nikt powiedzieć,że te,czy tamte są lepsze.Oba rodzaje grzejników są tak samo dobre.Wybór pomiędzy tymi dwoma rodzajami grzejników (a jeszcze są konwektorowe) to tylko kwestia gustu lub zasobności portfela.
Oczywiście nie biorę tu pod uwagę grzejników chińskich,które potrafią mieć cieńszą blachę lub mniej radiatorów.
Kocioł może być lepszy od innego kotła,bo różni się sprawnością.
Różnice pomiędzy grzejnikami też są,ale niewielkie.Dotyczą one najczęściej gęstości użebrowania radiatora tak w grzejnikach płytowych jak w aluminiowych.Tutaj mogą być różnice w mocy sięgające kilku procent,czyli nic,bo w eksploatacji są nie zauważalne.
Jeśli bierzemy pod uwagę tylko markowe produkty,to nie ma pomiędzy nimi istotnych różnic jak tylko estetyczne i cenowe.
Z mojego doświadczenia powiem,że jeszcze 5 lat temu mało kto decydował się na grzejniki aluminiowe,bo były one droższe od stalowych.Teraz jest odwrotnie i w jakichś 30% instalacji klienci zdecydowani są na takie grzejniki.
Często decydującym argumentem jest możliwość dodania kilku żeberek,kiedy okaże się,że w danym pomieszczeniu jest za chłodno,co nie jest możliwe przy grzejniku płytowym.
A łazienkowy nie powinien być malutki.Nawet do malutkiej łazienki.One mają bardzo słabą wydajność.

autor: **fantasta** » 17 lut 2008, 11:03

Łazienke mam 1.7mx2,4m wiec wielka nie jest. Grzejnik do niej chce 300x800.

Grzejniki spodobały mi sie Idmar Catalonia a dlatego ze maja mala pojemnosc wody a duza moc z jednego zeberka. Wg. producenta oczywiscie. Macie jakies dobre i godne polecenia w rozsadnej cenie grzejniki ?

A co z moim kociolkiem. Bedzie ok. Beretta sprawdza sie czy moze za podobna cene (3000,-) sa lepsze rozwiazania innych firm ?

autor: **mezik0** » 17 lut 2008, 18:06

Witam ja sam mam założone grzejniki aluminium Nowa Floryda działają bez zarzutu10lat ponoć mają atest na miedzi tak bynajmniej pisze w gwarancji pozdrawiam

autor: **adamis** » 17 lut 2008, 18:15

A dlaczego właśnie ta Beretta?Otwarta komora spalania wymaga nawiewu z zewnątrz,czyli wychłodzenia pomieszczenia,w którym jest kocioł.
Czy nie lepiej coś z zamkniętą komorą?Wtedy spaliny w komin a zasysanie przez ścianę.
Albo,jeśli to było by możliwe,i spaliny i zasysanie przez ścianę.
Poza tym ten kociołek ma minimalną moc 9kW,a to sporo za dużo,niż potrzebujesz.
W twoim przypadku najważniejszym parametrem nie jest moc maksymalna,tylko minimalna.Najlepiej,jak byś znalazł kocioł o mocy min. w okolicy 5kW.
Termet robi coś takiego (Mikroterm),ale niestety z otwartą komorą spalania.

Łazienke mam 1.7mx2,4m wiec wielka nie jest. Grzejnik do niej chce 300x800.

Ten grzejniczek nie zagrzeje nawet połowy łazienki.Potrzebujesz tam grzejnik o mocy ok. 400W,ale taka drabinka na 100% tego nie zapewni.
Miałem prawie taki sam grzejnik (50x60) w swojej o połowę mniejszej łazieneczce i było zawsze zimno,choć był pierwszy od kotła.

autor: **fantasta** » 17 lut 2008, 21:14

Ok, dzis tez przemyslalem temat kotla. W lazience sie nie da. Za duza odleglosc do kanalu wentylacyjnego. Wiec zostaje kuchnia, i tam bedzie trzeba go zamontowac i z zamknieta komora.

Czemu minimalna moc 9kW to za duzo. Jezeli przeciez zagrzeje wode, grzejniki ogrzeja pomieszczenia to kociol sie wylaczy.
Nie widzialem takiego kotla o tak malej mocy, a termet jakos mnie nie przekonuje.

A jako ze kociol nie bedzie w lazence zwolnila sie sciana na grzejnik a zarazem wieszak na reczniki. Wiec wstawie wiekszy.

autor: **adamis** » 18 lut 2008, 13:22

Czym bardziej da się dopasować moc kotła do zapotrzebowania na ciepło,tym taniej wychodzi eksploatacja.Jeśli więc zapotrzebowanie na moc dla tego mieszkania wychodzi w granicach 6.5kW ,więc 9kW to za dużo.Palnik będzie podawał większą ilość gazu,niż jest potrzebna,bo mniej nie da rady.
Znalezienie odpowiedniego kociołka o małej mocy minimalnej jest niestety stałym problem małych mieszkań.
Termet zaliczam do czołówki jakościowej kotłów gazowych.Polacy tylko tak z przyzwyczajenia nażekają na swoje.
Miałem Garbusa,Audi 100,Malucha,Toyotę Previę,Passata B3 i CC900.Najintensywniej eksploatowanym i najmniej awaryjnym samochodem z nich wszystkich jest CC 900,a najgorszym i najwięcej psującym się Toyota.Czyli polskie,nie zawsze znaczy złe.

autor: **fantasta** » 18 lut 2008, 13:31

No a ja mialem malucha, jezdzilem CC i nigdy nie wsiade ponownie. Teraz mam peugeota i tez nie kupie, ale za to toyota ojca smiga jak glupia.

No kurcze ten termet jakos mnie nie przekonuje. Po drugie ma otwarta komora wiec nawet jakbys sie uparl to nie ma szans. Ja juz chcialem konkretny kociolek z wyswietlaczem itd. Ale widze nic nie ma innego. Jest jeszcze valiant 202 turbotec, ma on 7.7kW min moc.

Straszna lipa.