prwidlowa wentylacja nowego domu - pomocy prosze!

Jeżeli Twoje rachunki za ogrzewanie są spore, masz pleśń w pokoju to może być spowodowane złą wentylacją w domu czy w mieszkaniu. Dowiedz się jak temu zaradzić i stworzyć zdrowy klimat w domu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

nce
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 04 lut 2008, 17:53
Lokalizacja: lubin
prwidlowa wentylacja nowego domu - pomocy prosze!

autor: nce » 10 lut 2008, 18:18

witam mam kilka pytan odnosnie prawidlowej wentylacji nowego domu , bo tyle sie naczytalem o plasniach i grzybach ze juz sam niewiem co i jak mam zrobic - za 2 miesiace przykryje dom dachem i zaczne pokolei wykanczac reszte i jeszcze moge zadbac o wentylacje . w moim domu zgodnie z projektem beda tylko kratki wentylacyjne na kominach ( pod sufitem )w kuchni , salonie ( bedzie kominek ) i w 2 lazienkach okna oczywiscie plastikowe bez kratek wentylacyjnych . A teraz moje pytanie czy to wystarczy ? czy trzeba troche wspomuc ten system ? slyszalem ze do kominka dobrze jest doprowadzic oddzielna rure z zewnatrz zeby nie zuzywal swiezego powietrza z otoczenia ( chodz wiem ze sa wesje kominka z pobieraniem powietrza z zewnatrz - wtedy uzasadniona jest taka dodatkowa rura , i wersje normalne ktore pobieraja tlen z otoczenia - chodz i tu rura sprawdzila by sie gdyz zawsze to troche powietzra spalonego zostanie uzupelniona ) a wracajac do tematu czy wystarczy kilka kratek na 140 mk z uzytkowym poddaszem czy moze wspomuc wentylacje dodam ze napewno nie bedzie zainstalowana wentylacja centralna ani nic podobnego glownie ze wzgledu na koszty pozdrawiam i czekam na pomoc
nce

dylot
Aktywny
Aktywny
Posty: 169
Rejestracja: 30 lis 2006, 14:36
Lokalizacja: Ustroń

autor: dylot » 11 lut 2008, 13:45

trudno powiedzieć czy wystarczy, ale może nie wystarczyć. Pod kominek powinien być podprowadzony nawiew powietrza zewnątrz.
Jak też buduję dom, mam parterowy z poddaszem użytkowym i mimo że kiedyś byłem przeciwnikiem wentylacji mechanicznej to dziś prze obecnym budownictwie przygotuję sobie przewody pod taką instalację przy wykończeniu.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 12 lut 2008, 20:20

Dobrze jest zrobić zamykany dolot powietrza do kominka.Przydaje się to podczas rozpalania.Rozpalając w kominku zamykamy dopływ powietrza z zewnątrz i wtedy mamy większe ssanie z pomieszczenia i mniej dymu w salonie.Otwieramy nawiew.,jak zamkniemy drzwiczki.
Dla wielu z was to oczywistości,ale widziałem masę kominków bez możliwości zamknięcia nawiewu.
adam

komarr

autor: komarr » 13 lut 2008, 9:08

a jak chcesz usunąć parę z łazienek ?

nce
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 04 lut 2008, 17:53
Lokalizacja: lubin

autor: nce » 14 lut 2008, 12:25

jak narazie to jedynym sposobem o jaki mysle to kratki wentylacyjne na kominach i okna z 4 stopniowym uchylem co umozliwi malutki uchyl i mam nadzieje ze nadmiar ciepla i para sie ulotni a wracajac do tej wentylacj ogolnej to montowacdodatkowy dolot do komina ( bezposrednio do kominka ) czy moze dolot azamontowaby pod kominkiem ktory zapewni w jakims stopniu doplyw powietrza do pomieszczenia pozdrawian i dalej czekam na rady
nce

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 14 lut 2008, 18:22

Tak chaotycznie napisałeś,że nie wiem o co chodzi :roll:
adam

proboszcz
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 sty 2008, 13:58

autor: proboszcz » 15 lut 2008, 11:05

adamis pisze:Dobrze jest zrobić zamykany dolot powietrza do kominka.Przydaje się to podczas rozpalania.Rozpalając w kominku zamykamy dopływ powietrza z zewnątrz i wtedy mamy większe ssanie z pomieszczenia i mniej dymu w salonie.Otwieramy nawiew.,jak zamkniemy drzwiczki.
Dla wielu z was to oczywistości,ale widziałem masę kominków bez możliwości zamknięcia nawiewu.


Zamykamy przy rozpalaniu? Chyba odwrotnie, mam nawiew pod kominek z piwnicy, ale mimo wszystko przy rozpalaniu otwieram okno, w momencie rozpalania przy zamkniętym oknie nie ma cugu i dym nie leci do góry lecz zbiera się. Dopiero po otwarciu okna wszystko leci w komin, a im większy strumień powietrza tym szybciej się rozpala, później warto odciąć by wolniej się paliło i nie leciało wszystko w komin, ale regulację mają już wkłady kominkowe.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 15 lut 2008, 13:47

Pisałem o zamykaniu dolotu powietrza doprowadzonego z zewnątrz bezpośrednio pod kominek,a nie zamykaniu okien.
Kiedy podczas rozpalania zamknie się ten dolot z zewnątrz,wtedy jedyny ciąg,jakim dysponuje kominek odbywa się przez drzwiczki,więc siłą rzeczy nie będzie dymić na pomieszczenie.
Otwarcie takiego nawiewu zmniejsza automatyczne zasysanie powietrza przez drzwiczki i powoduje dymienie na pomieszczenie.
adam

JBZ

autor: JBZ » 16 lut 2008, 1:34

Adamis ma rację, a proboszcz ma zupełnie odmienny przypadek, a mianowicie pobór powietrza z piwnicy. A do piwnicy to którędy powietrze jest dostarczane? Wygląda, że z nikąd - dlatego trzeba otwierać okna.

Do nce
Okna w łazienkach muszą mieć stałe nawiewniki powietrza. Żadne ucieczki w uchylenia skrzydła - to mżonki!

Czy zaprojektowana wentylacja grawitacyjna wystarczy? Muszę mieć projekt żeby na to pytanie odpowiedzieć.

Jerzy Zembrowski
Ostatnio zmieniony 19 lut 2008, 19:21 przez JBZ, łącznie zmieniany 1 raz.

JR
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 80
Rejestracja: 22 sie 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

autor: JR » 19 lut 2008, 9:42

Nawiewnik ścienny lub okienny to "otwarty" mostek termiczny i nie montuje się ich w "mokrych" pomieszczeniach jak łazienki.
Budynek jednorodzinny posiada okna wyprowadzone na różne strony świata, stąd nawiewniki montuje się w wybranych pomieszczeniach tzw. czystych jak pokoje, sypialnie i po wybranej stronie świata, a ich ilość powinna być dobrana do zakresu różnicy ciśnień (ciśnienia czynnego grawitacyjnego), jaki występuje dla tego budynku przy minusowych temperaturach zewnętrznych mając na uwadze najczęściej występujące wiatry w danym rejonie. Ilość nawiewników dobiera się do tego, aby w okresie grzewczym zapewnić minimum napowietrzania budynku, gdy wychodzimy z domu i musimy porządnie zamknąć okna, aby ktoś (złodziej) nie mógł ich łatwo otworzyć z zewnątrz. Ta ilość nawiewników może spełniać swoją rolę przy bardzo małym zagęszczeniu budynku do dwóch osób, ale gdy rodziny są kilku osobowe lub przyjdą goście to i tak dla uzyskania większej wymiany powietrza, gdy rodziny są w komplecie lub mamy gości musimy rozszczelniać skrzydła okienne w wybranych pomieszczeniach najlepiej tylko po stronie nawietrznej, aby jednocześnie nie wychładzać całego budynku i skutecznie poprawić ciąg kominowy w kanałach kominowych poprawiając tym samym cyrkulacje powietrza w całym budynku nawet w pomieszczeniach gdzie okna są zamknięte i nie ma nawiewników. Budynek jednorodzinny nie ma szczelnych wewnętrznych drzwi, więc stanowi jedną strefę wentylacyjną.
Tyle i aż tyle trzeba wziąć pod uwagę projektując grawitacyjny układ wentylacyjny budynku jednorodzinnego. Dlatego należy projekt swojego budynku skonsultować z zespołem technicznym przy oddziałach Korporacji Kominiarzy Polskich, gdyż zaproszenie Mistrza kominiarskiego, gdy budynek stoi i może się okazać, że usytuowanie lub/i wykonanie kominów odbiega od normy PN-89/B-10425 to jak poproszenie o musztardę po obiedzie.
Janusz Rękas

JBZ

autor: JBZ » 19 lut 2008, 20:00

Wykonawcy są od tego, aby trzymać się projektu.
Projektanci są od tego, aby projektować zgodnie z normami i wytycznymi.
Kierownicy budów są od tego, aby porządnie zorganizować pracę i przestrzegać technologii robót.
Inspektorzy nadzoru są od tego, aby dopilnować budowania zgodnie z projektem budowlanym.
Kominiarze są od tego, aby fachowo wyczyścić kominy spalinowe by były czyste i drożne.

Tyle i aż tyle prawd oczywistych na temat budowania i roli kominiarzy.

Jeśli gdziekolwiek w tym łańcuszku ktoś zawiedzie, od tego jest odpowiedzialność wobec prawa budowlanego. Jeśli budujący we własnym zakresie czyni odstępstwa od projektu, ponosi odpowiedzialność. Szukanie rozwiązań na forum, to jak leczenie na odległość.

Jerzy Zembrowski
Ostatnio zmieniony 20 lut 2008, 17:39 przez JBZ, łącznie zmieniany 1 raz.

JR
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 80
Rejestracja: 22 sie 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

autor: JR » 20 lut 2008, 10:20

JBZ pisze:Do nce
Okna w łazienkach muszą mieć stałe nawiewniki powietrza. Żadne ucieczki w uchylenia skrzydła - to mżonki!
Jerzy Zembrowski


Mam nadzieje, że masz lepiej opanowane zasady dyfuzji pary wodnej, a jak masz kompleksiki to idź do lekarza, bo o doborze ilości nawiewników i o doborze ilości kanałów kominowych nie wspominając o znajomości ich sytuowania oraz o tym gdzie należy regulować natężenie wentylacji grawitacyjnej nie masz pojęcia.

Jak dobrze zauważył JBZ, to forum nie jest od leczenia, ale od zwrócenia uwagi, aby osoby mające jakieś problemy techniczne nie były zdane na pseudo fizyków budowli, pseudo kominiarzy i instalatorów, i innych szamanów i zaklinaczy rzeczywistości.
Pozdrawiam.
Janusz Rękas

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 20 lut 2008, 10:56

>>>Okna w łazienkach muszą mieć stałe nawiewniki powietrza<<<

Okna w domach normatywnnych (70kWh/m2 rocznie) muszą być szczelne!!!! bez nawiewników.

>>>Projektanci są od tego, aby projektować zgodnie z normami i wytycznymi. <<<

Którymi normami???! Tymi o których Pan pisze z lat 80-90??
Czy z certyfikatem energetycznym na 70kWh/m2 rocznie!!!


Niech Pan przestanie krzywdzić ludzi!!!!

JR
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 80
Rejestracja: 22 sie 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

autor: JR » 20 lut 2008, 12:20

Póki co, to nadal wiele budynków jedno czy wielorodzinnych wyposaża się w grawitacyjne kanały do odprowadzenia „zużytego: powietrza i spalin, dlatego dobrze by było, aby architekt poznał na uczelni jak prawidłowo zaprojektować układ wentylacji grawitacyjnej. U nas biegają od ściany do ściany i albo montują okna z skrzydłami bez możliwości mikrouchyłu i regulowanego uchyłu i wtedy domownikowi zostaje albo uchylenie skrzydła okiennego i wychłodzenie mieszkania albo zamknięcie okien i cofka z kanałów grawitacyjnych. Teraz nadeszła moda na nawiewniki i montują okna z taką liczbą nawiewników, że dochodzi do wychłodzenia mieszkania jak nadejdzie okres niższych temperatur. Brak instrukcji użytkowania okien z mikrouchyłem i z regulowanym uchyłem i z nawiewnikami w budynkach powoduje, że użytkownicy nie potrafią z tego korzystać i nadal nie wiedzą jak w prosty sposób zapewnić sobie niskie nadciśnienie w mieszkaniu względem atmosfery nad kominami.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 20 lut 2008, 12:28

Pełna zgoda Panie Januszu. Wynika to z bardzo szkodliwej dla klientów działalności takich instytucji jak BDB Pana Zembrowskiego. Przecież sam Pan doskonale wie, że certyfikacja energetyczna jest u nas tylko wstrzymana, a ceny nośników wymuszą oszczędności ( wie o tym i Pan Zembrowski) . Wszystko to przyspieszą limity na CO2! Zgodzi się Pan, chyba, że projektowanie dzisiaj domów z roku 1990 to jest szkodnictwo! Od domów zużywających do 70kWh/m2 rocznie nie ma odwrotu. Zwłaszcza, że domy normatywne są w dodatku tańsze w budowie, zdrowsze i o większym komforcie!


Wróć do „Wentylacja i klimatyzacja”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości

Gotowe projekty domów