czarne plamy na kominie

witam wszystkich serdecznie mam pytanie.
Dlacze wewnatrz domu na kominie pojawily sie czarne plamy na kominie?
I co zrobic zeby ich sie pozbyc

To znaczy,że palisz wilgotnym paliwem ,albo na zbyt niskich temperaturach.
Para ze spalin kondensuje się na ściankach komina i przesiąka przez ścianę.Co to jest-kominek,czy kocioł CO?
Bardzo paskudna sprawa i śmierdząca.
Taką plamę trzeba skuć i wyskrobać jak najgłębiej zaprawę z pomiędzy cegieł i zatynkować od nowa.
Są też środki,którymi trzeba zabezpieczyć to miejsce przed zatynkowaniem,ale nie pamiętam nazw.Może ktoś podrzuci.

to jest piec centralny typowy piec mialowy

Najpierw trzeba usunąć przyczynę (niełatwe i dość kosztowne), a potem walczyć z objawem (jeszcze bardziej trudne i kosztowne).
Niestety, za głupotę trzeba płacić. Trzeba było przed budową czy montażem zasięgnąć porady, a nie samemu chwytać się za budownictwo. Jeśli jednak wykonał to "fachowiec" trza brać go za głowę - niechaj płaci.

Temat do rozwiązania, ale indywidualnie.

Jerzy Zembrowski

JBZ pisze:Temat do rozwiązania, ale indywidualnie.

i odpłatnie. jak zwykle.
pozdrawiam

Witam!!!

Mam podobny problem tylko że u mnie wycieka i cieknie po kominie coś w rodzaju smoły strasznie to śmierdzi i zaczęło też śmierdzieć w pokoju córki.Komin w jej pokoju śmierdzi od połowy swojej długości.Jest to komin do którego podłączony jest kominek z płaszczem wodnym.

Czy jest jakiś sposób na zlikwidowanie wycieku i smrodu??

Marcinradom
Świadczysz usługi w budownictwie w jakiejś branży?

JBZ pisze:Marcinradom
Świadczysz usługi w budownictwie w jakiejś branży?

owszem. nie rozumiem tylko po co to pytanie, wszak nie o tym mowa w tym wątku.
pozdrawiam

Marcinradom - mylisz się. Mowa o ty samym: czyżbyś bezpłatnie świadczył usługi?

Jerzy Zembrowski

JBZ pisze:Marcinradom - mylisz się. Mowa o ty samym: czyżbyś bezpłatnie świadczył usługi?

Jerzy Zembrowski

na forum, na różnych forach tak, bo taka jest zasada forum. ktoś może to akceptować lub nie. ja akceptuję i uważam to za super sposób na wiele problemów. niejednokrotnie znalazłem wskazówki dotyczące wybrnięcia ze spotykających mnie rozterek, czy wręcz problemów. to jest istota funkcjonowania for, na których komercja jest wg mnie faux pas. być może wynika to z tego, że jestem altruistą, ale to już taka moja konstrukcja.
pozdrawiam i koniec OT

Ja także zakończę - mam nadzieję ten temat.
Forum - jest istotnie bezpłatną formą wymiany pogladów. Nie zwróciłeś uwagi na istotną różnicę: nie namawiam do płatnego forum, lecz do płatnego i z odpowiedzialnością prawną doradztwa - czyli rozwiązywania problemów wykonawczych i projektowych. A taka usługa jest płatna - jak każda inna i nic w tym dziwnego.
Co do wartości merytorycznych pozyskiwanych na forum, to mam zdanie przeciwne. Pełno tu różnych oszołomów i naciągaczy. Wiele jest też porad nieprawdziwych i bezimiennych. Osobom niezorientowanym trudno oddzielić ziarno od plewów i łatwo wpaść w tarapaty - czego dowody (nawet liczne) już mam. Takiej obawy nie ma w doradztwie imiennym.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Myślałem że chociaż tutaj nikt nie bendzie mnie zmuszał do REKLAM

marcinradom wg. mnie ma rację w 100%..Zdarzyło mi się na forum,a potem telefonicznie doradzać człowiekowi w wykonaniu prostej instalacji CO.Pojechałem nawet na miejsce (ok. 45km w obie strony),by zobaczyć co i jak.Przyjąłem tylko niewielką kwotę na paliwo.
I jestem z tego baaarzdo zadowolony.
Nie wszystkich pytających na forum stać na płatne doradztwo.

Osobom niezorientowanym trudno oddzielić ziarno od plewów i łatwo wpaść w tarapaty - czego dowody (nawet liczne) już mam. Takiej obawy nie ma w doradztwie imiennym.

Dziwię się panu,panie JBZ,że wyprodukował pan takie zdanie.Sam pan przecież wie,ilu jest gotowych doradzać imiennie,za pieniądze,firmując to nawet swoim podpisem,a jednocześnie niekompetentnych gadułów.
Najlepszym,klasycznym już, przykładem są projektanci budynków mieszkalnych.Co z tego,że firmują swoje ''dzieła'' pieczątkami i biorą za to kasę,skoro mnóstwo tam błędów i niedopatrzeń?
Kupiłem niedawno książkę (za całe 45zł!) sygnowaną przez utytułowane nazwiska,w której na prawie wszystkich planach łazienek drzwi otwierały się do środka.I taki potem jest płatnym doradcą....
A co do tematu,to skucie tynku na kominie,pokrycie tego miejsca odpowiednim preparatem i zatynkowanie go na nowo (o ile tylko o to chodzi) nie jest żadną filozofią wymagającą ujawnienia nie wiadomo jak cennej wiedzy i trochę żenujące jest jej tajemnicze ukrywanie.

JBZ pisze:Ja także zakończę - mam nadzieję ten temat.
Forum - jest istotnie bezpłatną formą wymiany pogladów. Nie zwróciłeś uwagi na istotną różnicę: nie namawiam do płatnego forum, lecz do płatnego i z odpowiedzialnością prawną doradztwa - czyli rozwiązywania problemów wykonawczych i projektowych. A taka usługa jest płatna - jak każda inna i nic w tym dziwnego.
Co do wartości merytorycznych pozyskiwanych na forum, to mam zdanie przeciwne. Pełno tu różnych oszołomów i naciągaczy. Wiele jest też porad nieprawdziwych i bezimiennych. Osobom niezorientowanym trudno oddzielić ziarno od plewów i łatwo wpaść w tarapaty - czego dowody (nawet liczne) już mam. Takiej obawy nie ma w doradztwie imiennym.

proszę więc zająć się odpłatnym świadczeniem usług doradczych, nikt tego nie broni. nie ma pan jednak, zgodnie z REGULAMINEM tego forum, reklamować tu swojej firmy.
pozdrawiam

Panie Adamis
Właśnie takie podejście do komina jest błędem. Najpierw trzeba usunąć przyczynę, a potem objawy - nie odwrotnie. Co do projektów, istotnie nie spotkałem jeszcze bez błędów. Tu Pan ma rację. Nie odsyłam pytających do projektantów, lecz do doradców takich jak ja. Tu na forum, niestety, prawda miesza się z fałszem - czyli domysłami.
O tym pisałem Panie Marcinradom.
Jeśli zgłaszają się ludzie z problemami, to gdzie mają szukać rady? Nie na forum. Reklamować się nie muszę, gdyż zleceń mam tyle, że doba zbyt krótka. Natomiast odsyłam do naszego Serwisu BDB, gdyż tam już są zamontowane najróżniejsze pytania i konkretne moje odpowiedzi, gdzie bez opłat można znaleźć swoje lub podobne problemy. Pan gani, że podaję namiary? Jest dziesiątki ludzi miesięcznie, którzy dziękują za ten namiar. Wreszcie nie muszą błądzić po forach. Zatem, z tego jest znaczący pożytek pytającym właśnie.
Adamis pisze, iż nie każdego stać na porady? Nieprawda. Koszt abonamentu to wydatek zaledwie niespełna 300 zł za cały rok - pytania do woli. Czy to zwala z nóg? Proszę nie przesadzać. Takie same porady np. w Niemczech kosztują 1000 euro. Doradzam tam także, ale tam wolą zapłacić i mieć pewność rozwiązania. U na dalej pokutuje chęć porywania się z motyką na księżyc. Wielu twierdzi, że zrobić ściankę działową, czy ocieplić poddasze lub kawałek instalacji c.o. - cóż trudnego? Potwierdzam. Nic trudnego, ale dla znającego się, a nie amatora. A iluż amatorów samodzielnie dom buduje, bo tak taniej. Owszem, taniej jeśli się nie popełnia błędów, bo inaczej będzie drożej - i to znacznie. Żeby błędów nie było, ktoś musi doradzić. Ja proponuję doradzać się wyłącznie u specjalistów. Poponuję, nie zmuszam.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski