pk24 pisze:Materiału na dach (czyli blachy, o której na początku myślałem) jeszcze nie kupiłem, ale to tylko dzięki Waszym postom na formu.
Po któreś z rzędu wizycie u dekarza okazało się, że ma na blasze wyższą marże niż na dachówce, którą bierze z zaprzyjaźnionej hurtowni i wszystko stało się jasne. Ponieważ zależy mu jednak na kliencie nie widzi problemu w pokryciu mojego dachu cementem, czy ceramiką. W jego ofercie plannja to 23 tys. zł, brass 26 tys. zł, a roben 28 tys. zł (przy dachu ok. 270 m2). Dodatkowo dolicza ok. 10 zł za metr przy kładzeniu dachówki w stosunku do blachy (koszt położenia blachy z wstawieniem 8 podwójnych okien, 2 kominy i rynny to ok. 7 tys. zł).
Kolejny raz mam pytania i proszę o pomoc fachowców:
1. Czy rzeczywiście położenie dachówek jest droższe od blachy (o 10 zł na metrze)?
2. Czy jest duża różnica w wyglądzie dachu z cementu w porównaniu do dachu z ceramiki (zdjęcia dachów cementowych zamieszczonych przez marcinradom wg mnie dla laika są nie do odróżnienia)?
3. Który z dachów jest bardziej błyszczący lub jak kto woli mniej matowy: brązowy brass, czy brązowy roben angoba?
Położenie dachówek jest, było i chyba będzie na ogół droższe od położenia blachodachówki czy trapezu. Z innymi metodami wykonywania pokryć dachowych sprawa wygląda nieco inaczej, ale temat ten nas tu raczej nie interesuje
Różnica w wyglądzie jest kolosalna. Zwłaszcza po kilku latach.
Pytanie trzecie ma charakter trochę subiektywny i polegający kilku uwarunkowaniom, no bo jak można empirycznie powiedzieć, że "coś bardziej błyszczy", dla jednego bardziej dla kogoś innego nie bardziej. Rolę odgrywa tu kat padania światła i oświetlenie w ogóle. Jedno jest pewne, jeżeli błyszczy i cement i ceramika, to cement zdecydowanie szybciej przestanie.