wymiennik ciepła a zawór 4 dr

Dziś wreszcie był u mnie hydraulik i rozjaśnił mi co nieco jeśli chodzi o montaz nowej instalacji co.
Jak już napisałem , planuję zamontować kocioł z podajnikiem tłokowym 25 kW na miał/groszek +nowy zasobnik na ciepłą wodę ~ 120 l ,oraz wymiana grzejników na wszystkie aluminiowe + nowa instalacja. Część grzejników jest już aluminiowa wobec tego resztę grzejników też musi być aluminiowa.

Ponieważ nowa instalacja musi być najmniej inwazyjna ( kucie ścian i podłóg) wobec czego zaproponwano mi instalację zamkniętą ciśnieniową z miedzi z wymiennikiem ciepła piec-instalacja.
Dzięki temu :
- Pozioma instalacja rozprowadzająca , rozmieszczona "przy suficie" na parterze domu ma mieć małe przekroje rurek ( mniej rzucająca się w oczy i estetyczna) i od niej "odejścia" na grzejniki na parterze i na grzejniki u góry .( tylko przekucie przez strop).
- nie trzeba uzupełniać inhibitora korozji w układzie.

Zapytałem również czy jest konieczność stosowania zaworu czterodrogowego w tym układze co z wymiennikiem ciepła w celu uniknięcia pracy pieca ponizej temp 50 stopni.
uzyskałem odpowiedź że nie trzeba.
Czy faktycznie ?

Mam pytanie , czy w momencie braku prądu , umieszczony poziomo dwupłaszczowy zasobnik wody i ten wynmiennik ciepła sa w stanie zmagazynować ewentualne nadwyzki ciepla ?

Generalnie kocioł ma być zabezpieczony w układzie otwartym a reszta instalacji może być zamknięta. Takie rozwiązania znają instalatorzy.

Nie musisz mieć zaworu 4drogowego. Można zrobić np. tak, sterowanie z obsługą CWU, na dom zakładamy w ciepłe dni 45-50st.C jest wystarczające a pompę na CWU ustawisz na 60st.C (fachowo priorytet cwu). W takim układzie najpierw bojler będzie nagrzany do 60st.C (lub 55st.c plus nadwyżka, co w sumie da 60st.C), dalej tzw. wybieg pompy 2 lub 5minut i dopiero przełączenia na dom na temp. niższą i wyłączenie pompy cwu, aby nie chłodzić bojlera. W efekcie efekt zbliżony do tego zaworu.

W skrócie tak bym to widział.