witam
chce ratowac domek pamietajacy dziadkow z zachodu
dom podpiwniczony wysokosc ponizej gruntu 1.2m usytulowany na dosc wysokiej gorce takze wody gruntowe nie powinny go zalewac podloga wylozona cegla wiecznie wilgotna zalany okolo 12 lat wstecz na wysokosc kolan <woda wsiakla sama> nigdy po tym incydencie wiecej nie zalana
i tera moje pytanie jak zabezpieczyc podloge by byla wreszcie sucha?
wyczytalem na pewnej stronce iz wlasciwa izolacja powinna wygladac tak:
Tradycyjne rozwiązanie - aż 6 warstw
1.posadzka (np. terakota)
2.podkład betonowy
3.izolacja (styropian lub wełna)
4.izolacja przeciwwilgociowa (2xfolia)
5.podkład betonowy
6.podsypka piaskowa
troszke to sprzecza sie z tym co wyczytalem na forum a mianowicie chodzi o nieszczesna folie
bede wdzieczny za wszystkie porady
jezeli cos pominelem prosze pytac odpowiem tak szybko jak to mozliwe