Stukający zawór w kaloryferze

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

rafalt77
Początkujący
Początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 22 lip 2007, 15:47

autor: rafalt77 » 09 sty 2008, 9:40

Qurczaken!zapomniałem,że niektórzy potrafią tak podłączyć grzejnik :shock: :oops:
Czyli czeka cię spuszczanie wody z całej instalacji.W takiej sytuacji odpowietrzyć trzeba będzie wszystkie.

Jak spuścić wodę z całej instalacji? Czy to oznacza, że będę musiał odkręcać te korki (co są po przeciwnej stronie niż rurki) i spuszczać wodę z każdego grzejnika oddzielnie?
Pakuły :shock: .Jakie tam są rurki pod tym grzejnikiem?Średnica?Wychodzą z podłogi,czy ze ściany?
Zawory pod grzejnikami zakłada się na rurkę 15 za pomocą zacisku a nie skręcania na pakuły?!Żeby się nie okazało,że ten zawór krzyżowy tam nie podpasuje.Co tam za kombinacja? :shock:


Rurki wychodzą z podłogi. Średnica - nie wiem (do ustalenia, wiadomo że trzeba to sprawdzić przed zakupem przyłącza krzyżowego)
Tak wygląda podłączenie feralnego grzejnika fotosik.pl/pokaz_obrazek/ec4a0ca21014f93c.html
Tak wygląda podłączenie pozostałych grzejników fotosik.pl/pokaz_obrazek/e36c3924ca0cd623.html

Sorry za jakość

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 09 sty 2008, 15:54

Jak spuścić wodę z całej instalacji? Czy to oznacza, że będę musiał odkręcać te korki (co są po przeciwnej stronie niż rurki) i spuszczać wodę z każdego grzejnika oddzielnie?

Wystarczy spuszczać ją z tego feralnego grzejnika,a na pozostałych poluzować te górne korki.Wtedy woda zejdzie z całości.To w końcu naczynia połączone.
Jak patrzę na to pierwsze zdjęcie to nóż się w kieszeni otwiera :shock: Jak można zrobić coś takiego!???
Masz nowy problem.''Fachman'',który to robił najpierw wkręcił zawór do złączek a potem dopiero to zgrzał.Nie rozbierzesz tego inaczej jak ucinając rury poniżej tego pogrubienia z gwintem i zgrzewając nowe ale już z mufkami.Tu bez prawdziwego fachowca ze zgrzewarką raczej się nie obejdzie.
Załamka :cry:
adam

rafalt77
Początkujący
Początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 22 lip 2007, 15:47

autor: rafalt77 » 09 sty 2008, 16:26

no to rewelacja... szykuje się zatem grubsza robota. Myślałem, że sam sobie z tym poradzę... Sądziłęm, że można odkręcić te "pogrubienia".

Nie wiem czy tylko ścigać tego "fachurę" co to robił i niech płaci za to co spaprał, czy brać nowego.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2008, 16:31 przez rafalt77, łącznie zmieniany 1 raz.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 09 sty 2008, 16:29

Fuszerka jest ewidentna,wiec niech bierze to na siebie jak ma honor.
adam

rafalt77
Początkujący
Początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 22 lip 2007, 15:47

autor: rafalt77 » 09 sty 2008, 16:33

Będę walczył - nie mam wyjścia :D
Dzięki za pomoc. Teraz wiem o co chodzi.

dmnc
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 09 lut 2009, 13:11

autor: dmnc » 09 lut 2009, 13:20

Witam,

mam podobny problem. Mieszkam w bloku na 9 piętrze (właściwie 10 parter jest wysoki) i jest to przedostatnie piętro. Ostatnio coraz częściej przy zakręconym kaloryferze on mi stuka (obstawiam zawór), dopiero jak całkowicie go odkręcę przestaje mi stukać, za to w ramach odmiany mam niesamowity szum. Z tego co mogę się wysłuchać to któryś z moich sąsiadów ma podobnie (a przynajmniej 1 tylko nie wiem czy ten z góry, czy z dołu). W dużym pokoju jeszcze przeżyję, siedzę tam jak mam muzykę włączoną, czy też telewizor, ale w sypialnii w nocy jest to nie do zniesienia, nie chcę szaleć z odkręcaniem grzejnika na noc tylko po to by nie szumiał czy stukał bo do tego bym musiała otworzyć okno by się nie ugotować :(

posiadam takie grzejniki w obu pomieszczeniach
ik.pl/img/1021126_grzejnik.jpg

Przemek

autor: Przemek » 09 lut 2009, 14:05

dołącz zdjęcia do galerii

dmnc
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 09 lut 2009, 13:11
Re: Stukający zawó w kaloryferze

autor: dmnc » 11 paź 2010, 16:23

zdjęcia stukającego kaloryfera, w ubiegłym sezonie miał wymieniany termostat, ale niestety sytuacja jest bez zmian

Obrazek

Obrazek

Obrazek

czy jest jakaś szansa naprawy sytuacji? Czy wymiana kaloryfera pomoże?
Jestem na tyle zdesperowana, że przy następnym sezonie chcę, zanim on się rozpocznie, zdemontować ten kaloryfer w całości.

w84u
Aktywny
Aktywny
Posty: 145
Rejestracja: 12 lis 2006, 11:06
Re: Stukający zawó w kaloryferze

autor: w84u » 11 paź 2010, 19:05

To stukanie jest charakterystyczne dla odwróconego obiegu, może się mylę. Zakręć zawór termostatu i odczekaj aż wystygnie, po czym otwórz go i sprawdź która rura wcześniej się zagrzeje, górna czy dolna ;)

dmnc
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 09 lut 2009, 13:11
Re: Stukający zawó w kaloryferze

autor: dmnc » 14 paź 2010, 8:00

hmmm... tak jeszcze nie weryfikowałam by rury macać w odpowiedniej kolejności ;) sprawdzę dzisiaj po powrocie do domu.

dmnc
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 09 lut 2009, 13:11
Re: Stukający zawó w kaloryferze

autor: dmnc » 18 paź 2010, 11:27

Pierwsza nagrzewa się rurka u góry.

dmnc
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 09 lut 2009, 13:11
Re: Stukający zawór w kaloryferze

autor: dmnc » 09 kwie 2011, 21:08

przepraszam, za trzeci post pod rząd.
Jeśli to w takim razie wymaga wymiany zawór to czy mogłabym prosić o poradę jaki powinnam zakupić? Ten obecny już był kiedyś wymieniany (po roku), ale w tym sezonie było jeszcze gorzej jak poprzedniego. Wymieniłabym również zawór w drugim pokoju.


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości

Gotowe projekty domów