Ostatnio z małżonką wprowadziliśmy się do wymarzonego mieszkanka. Jest to mieszkanie adaptowane ze starego strychu, wszędzie zamiast prawdziwych ścian mamy płyty karton-gips. Mówiąc szczerze to moja pierwsza w życiu styczność z takimi ścianami i jestem dość nieufny. Chcieliśmy powiesić sobie w łazience szafkę, mam jednak wątpliwości czy ścianka z płyty to wytrzyma. Jak się do czegoś takiego zabrać? Wiem, że są specjalne kołki do płyt karton-gips, wyglądają one całkiem solidnie, mocowałem na nich lżejsze rzeczy i jest ok. W przypadku tej szafki najsolidniejsze wydaje mi się wwiercenie się w profil i użycie kołka do płyt karton-gips (szafka ma wisieć na ściance działowej, nie ma za nią "prawdziwej" ściany). Wolałbym nie "popsuć" sobie ścianki, będe wdzięczny za porade.
m