Witam,
jestem laikiem w sprawach ogrzewania. mam nastepujacy problem.
Mieszkam w bloku na ostatnim piętrze. Wieczorem, a zwłaszcza w nocy słyszę szum z kaloryfera. szum ten tworzy się jednak już wcześniej bo w rurze, która idzie w pionie.
najpierw spółdzielnia twierdziła,że mam złe zawory, więc je zmieniłam.
Podobno regulowali też pompę . Trochę pomogło.
Mętnie mi tłumaczyli,że to z powodu róznicy ciśnień na zaworze i że nic nie mogą zrobić.
jakoś w to nie wierzę bo w zeszłym roku tych problemów nie miałam.
Dotyczy to jednego pionu. Spokój miałam tylko wtedy kiedy kaloryfer był zapowietrzony.Po odpowietrzeniu nie przespałam spokojnie ani jednej nocy.
Nie jest to szum przepływającej wody raczej słychać jakby stłumiony odgłos silnika( pompy?)
Czy ktoś miał kiedyś taki problem. co robić? Byłam w spółdzielni już 12 razy.
Dziękuję za ewentualne wskazówki.