Instalacja kotła miałowego - pompa obiegowa i naczynie wzb.

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

adam79
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 17 lis 2007, 12:41
Instalacja kotła miałowego - pompa obiegowa i naczynie wzb.

autor: adam79 » 24 lis 2007, 18:38

Witam! Chciałbym się dowiedzieć jaki jest najlepszy sposób włączenia pompy obiegowej i rury wzbiorczej/bezpieczeństwa w instalacji z kotłem miałowym i otwartym naczyniem wzbiorczym. Obecnie mam pompę na obejściu zasilania, z zaworem różnicowy, kulkowym, a naczynie wzb. włączone za pompą i zaworem różnicowym. z tego co słyszałem powinno być przed pompą i zaworem, bezpośrednio na wyjściu z kotła (czy tak?). Obecne rozwiązanie powoduje silne drgania instalacji w momencie załączania pompy. Jeśli już będę przerabiał, zastanawiam się nad wmontowaniem pompy na powrocie, również na obejściu, ale co wtedy z zaworem różnicowym (zależy mi żeby w razie braku zasilania instalacja mogła pracować również jako grawitacyjna)- czy może być on zamontowany w obojętnie jakiej pozycji, także strzałką w dół- z instalacji do kotła? Z góry dziękuję za radę.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 25 lis 2007, 22:09

Zawór różnicowy można zamontować strzałką w dół.Będzie działał normalnie.Pompę na powrocie oczywiście też.Wtedy wyjście do naczynia ( w tym konkretnym przypadku) będzie swobodne i nie ograniczane przez pompę.
Te drgania mogą być spowodowane przez kulkę w zaworze różnicowym.
Miałem 2 takie przypadki.Trzeba było wymienić zawory,a te drgające bezproblemowo chodzą na innej instalacji.
To nie jest wada zaworów różnicowych tylko szczególny zbieg warunków ich pracy.Dzieje się tak,kiedy siły naciskające na kulkę,zależne od ciśnienia słupa wody,szybkości przepływu,itp czynników są równoważone przez jej wyporność.
Czasem jest to jedno,lub wielokrotne stuknięcie po rozruchu pompy,a czasem nieustające wibracje.
adam

K.mat
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 425
Rejestracja: 10 lis 2006, 17:01

autor: K.mat » 26 lis 2007, 19:24

[quote="adamis"]Zawór różnicowy można zamontować strzałką w dół.Będzie działał normalnie.Pompę na powrocie oczywiście też.Wtedy wyjście do naczynia ( w tym konkretnym przypadku) będzie swobodne i nie ograniczane przez pompę.
Co to za herezja?Przecież kulka w zaworze różnicowym posiada w sobie powietrze,i w sytuacji kiedy zawór będzie do góry nogami,zatka wylot!!!Pompa która tłoczy wodę,jeszcze bardziej go dociśnie.Przepływ grawitacyjny będzie tylko poprzez pompe.Baardzo utrudniony!Przy słabym grzaniu troszkę przepuści,ale potem?Bul bul bul i wywali przelewem.Często bywa że po zagotowaniu kulka uszkadza się(rozsadza ją)i nie otwiera grawitacji.I znowu bul bul...Wszystko jest dobrze puki nie wyłączą prądu,lub pomka nie nawali.Jak się stanie,to wtedy się szuka przyczyny,a wtedy znajomość tematu powiększa się o jeden temat.Wiem bo szwagier zagotował piec i uszkodził kule.Rok temu przy demontażu starego zaworu,z ciekawości otworzyłem stary zawór i zobaczyłem rozdymaną i zniekształconą kule.która w wodzie opadała na dno.Otworzyłem nowy,a jego kula pięknie pływała na powierzchni.Dziadkowi nigdy nie wyłączyli prądu,więc wszystko było jak trzeba.Co by było gdyby było? :shock:

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 27 lis 2007, 1:07

Jeśli już będę przerabiał, zastanawiam się nad wmontowaniem pompy na powrocie, również na obejściu, ale co wtedy z zaworem różnicowym (zależy mi żeby w razie braku zasilania instalacja mogła pracować również jako grawitacyjna)- czy może być on zamontowany w obojętnie jakiej pozycji, także strzałką w dół- z instalacji do kotła?

K.mat,czytaj ze zrozumieniem,a wtedy nie będziesz musiał wstawiać takiego emotikonu jak :oops: .
To,co napisałem było odpowiedzią na pytanie,czy można zainstalować zawór różnicowy wraz pompą na powrocie. :D
Pompę na powrocie i zawór różnicowy strzałką w dół instaluję w każdym węglowym kotle od lat.Działają normalnie.Gdyby szwagier miał zainstalowaną pompę na powrocie wraz z zaworem różnicowym nie miał by problemów.Ale że wielu fachowców starej daty nie wie,że ten zawór z kulką i pompę lepiej dać na powrót to i potem uszkodzenia zaworów i pomp.Widziałem już dwa stopione od temperatury wirniki pomp montowanych na zasilaniu.A przecież wystarczy pomyśleć.
adam

K.mat
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 425
Rejestracja: 10 lis 2006, 17:01

autor: K.mat » 29 lis 2007, 22:33

Witam.Kolego adamis<można zainstalować zestaw pompy z zaworem różnicowym na powrocie kotła,ale kocioł musi być wyżej niż wyjsćie z zestawu.Ale zawór normalnie, strzałką w górę!Znając budowę wewnętrzną zaworu różnicowego i jak pisałem wcześniej zachowanie kuli,rysuję sobie shemat i nijak mi nie wychodzi żeby zawór mógł przepuszczać odpowiednią ilość wody będąc zamkniętym.Może jakieś nieszczelności,lub drgania powodują że jak twierdzisz że od lat tak podłączasz i jest spoko.Z mojego logicznego punktu widzenia,nie powinno to wogóle działać.Ale jak znam przypadki,to nawet pompa wyączona pompa potrafi przy paleniu drewnem sosnowym mokrym przepuszczać tyle wody aby grzejniki były ciepłe.Tylko że do czasu,kiedy opał się dobrze rozbucha.Potem pojawiają się dobrze znane odgłosy.Jak już kiedyś pisałem,wszystko jest okm dopuki w krytycznym momencie nie stanie pompa.Podobnie jest z(o zgrozo!!!)układem zamkniętym z naczyniem przeponowym na kotle węglowym.Wychowałem się na instalacji z kotłem Kamino 1.3 na 110m kw.i nie raz gotowało!Dobrze wiem jaka to potęga siły.W końcu pękł jeden segment,i został wymieniony na mniejszy 1.1.Wtedy już było spokojniej,he he.Dodam że wtedy nie były dostępne pompy,więc tylko grawitacja.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 29 lis 2007, 23:57

Zawór różnicowy na powrocie strzałką w górę??? :shock: Robiłeś tak?Sprawdziłeś działanie???Wątpię.
Zaworów różnicowych na powrocie strzałką w dół zainstalowano w Polsce pewnie już kilkadziesiąt tysięcy.Bo i tak też nakazuje instrukcja producenta,więc nie rozumiem po co te dywagacje. :wink:
adam

adam79
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 17 lis 2007, 12:41

autor: adam79 » 01 gru 2007, 15:20

Dziękuję za zainteresowanie tematem. Czekam na kolejne wypowiedzi, ciekaw jestem dalszych losów tej wymiany zdań.

K.mat
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 425
Rejestracja: 10 lis 2006, 17:01

autor: K.mat » 02 gru 2007, 0:32

Witam.Rozmawiałem dziś z kolegą który też montuje w ten sam sposób jak kol.adamis,i stwierdił że to działa.Po burzliwej dyskusji stwierdam że faktycznie to musi działać!Przepływ wody spowodowany cyrkulacyjnymi siłami natury,powoduje że kula zostaje odepchnięta od gniazda w którym normalnie siłą wyporności je zamyka.Więc woda może przepływać w miarę swobodnie.Zastanawia mnie tylko czy w sytuacji kiedy moc kotła jest zbyt duża a możliwości grzejników zbyt małe,temperatura wyjścia a powrotu prawie takie same...to wtedy siła przepływu grawitacyjnego może być zbyt mała aby otworzyć zawór różnicowy.Zresztą co ja mówię,wtedy nawet pompa nie pomoże!No dobra.1-0 dla kolegi adamisa!Czasami zbyt logiczne myslenie powoduje niespodziewane problemy.Ale mysłę ze trzeba było to od razu wyjaśnić w taki sposób jak ja napisałem.A nie stwierdzać twardo że tak może być,albo że cos tam producent.Mam tylko pytanie,bo kolega który mi tłumaczył podobnie jak tu na forum,rysując mi schematy,ustawił mi nawet zawór poziomo.I znów mam wątpliwości,ale myślę że to może zadziałać.Co kol.adamis na to?Dodam że głównie pracuje w kołach gazowych z pompą,a węglowe czasami występują jako alternatywa na wypadek wypadku w przypadku,he he.Nie wnikam w to nigdy.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 03 gru 2007, 0:14

Nie dziwię się logicznemu oporowi u kolegi,bo sam przechodziłem to swego czasu dokładnie tak samo.
A w poziomie już parę takich zaworów zainstalowałem.Też działają bez zarzutu.
adam

K.mat
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 425
Rejestracja: 10 lis 2006, 17:01

autor: K.mat » 03 gru 2007, 22:50

Dzięki za pomoc.Właśnie jestem na etapie inst.co. u siebie,i pasuje mi takie poziome podłączenie.Robie to w pex-ie made in skosne oczka,i mam nadzieję ze nie spotkają mnie ryżowe niespodzianki :roll: Jak by co to podzielę się uwagami.Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
luxus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 457
Rejestracja: 22 gru 2007, 20:29
Lokalizacja: CK

autor: luxus » 22 gru 2007, 23:04

K.mat pisze:Dzięki za pomoc.Właśnie jestem na etapie inst.co. u siebie,i pasuje mi takie poziome podłączenie.Robie to w pex-ie made in skosne oczka,i mam nadzieję ze nie spotkają mnie ryżowe niespodzianki :roll: Jak by co to podzielę się uwagami.Pozdrawiam.

w pex ie? ? ? co otwarty uklad???

beny_hil
Aktywny
Aktywny
Posty: 120
Rejestracja: 07 lut 2008, 20:55
Lokalizacja: toruń

autor: beny_hil » 26 lut 2008, 20:19

adamis ma racje ja również montuje na powrocie zabezpieczamy pompę przed przegrzewem natomiast filtr montowany na powrocie wymaga częściej czyszczenia znam również instalatorów ktorzy nie wierzą w prawidłowe działanie

mezik0
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 467
Rejestracja: 11 sty 2008, 19:30

autor: mezik0 » 26 lut 2008, 20:56

Panowie zgadzam się z wami że pompa na powrocie, bo się nieprzegrzewa ja osobiście mam u siebie na powrocie na rurze pionowej i niema rarytasów porostu,kulka jest za ciężka i pompa ją nie dobija,więc woda ucieka ,krótki obieg ,założyłem dodatkowo zawór odcinający przymknąłem,do większej połowy tak żeby grawitacyjnie chodziło i jak ręką odioł ,u kliijęta montuje tylko na zasileniu i niema żadnych reklamacji . Pozdrawiam

K.mat
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 425
Rejestracja: 10 lis 2006, 17:01

autor: K.mat » 27 lut 2008, 0:12

w pex ie? ? ? co otwarty uklad???
Ano w pexie made in china.Dwa razy dobrze gotowało(podczas tych wichur)110st.C na kotle pokazywał termometr wskazówkowy(raz byłem świadkiem osobiście)Piec wydawał dzwięki jak wirujący,walący nie równo automat(pralka),więc nikt nie zwracał zbytnio uwagi.Tylko w łazience gdzie rura przelewu wychodzi z kotłowni(korytarzyk),było jakoś tak jak w Angli podczas mgieł,hi hi.Rury nie zmieniły kształtu,ani się nie stopiły.Złącza tylko się dają podokręcać jeszcze bardziej.Jak narazie to nic więcej złego nie mogę powiedzieć na tą chińszczyznę.Pompe mam z różnicówką na powrocie,więc po zamknięciy dopływu powietrza,czopucha,i zwiększeniu mocy pompy na maxa,w parę sekund przestało się gotować i nawet nie trzeba było odpowietrzć grzejników he he.Dolałem tylko wody dla proformy,bo po ostygnięciu pewnie by się zapowietrzyło.(nisko naczynie względem jednej z gałęzi na rozejściu)Gdybym założył pompę na wyjściu z kotła,to napewno nie przywróciłbym tak szybko normalnej pracy instalacji.A kobiety same w domu to już wcale!Wtedy by się działo!!! :roll:

Awatar użytkownika
luxus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 457
Rejestracja: 22 gru 2007, 20:29
Lokalizacja: CK

autor: luxus » 27 lut 2008, 9:39

adamis pisze:Nie dziwię się logicznemu oporowi u kolegi,bo sam przechodziłem to swego czasu dokładnie tak samo.
A w poziomie już parę takich zaworów zainstalowałem.Też działają bez zarzutu.


tak logicznie patrzac to zamontowanie roznicowki w poziomie bylo by jeszcze bardziej bezpieczne,skoro kolega mezik0 pisze,ze pompa niema sily pchnac kuli do pozycji zamknietej , pozdrawiam


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], Majestic-12 [Bot] i 148 gości

Gotowe projekty domów