Witam!
Jeśli odpowiedź nie otwartym tekstem na forum to proszę o prywatną wiadomość.
Jak kalkulujecie lub w oparciu o co koszty robocizny przy potyczkach z ubezpieczycielami.
Ubezpieczyciel proponuje śmieszną kwotę za usunięcie szkody 50 zł.
Przykład: trzeba przeciąć połączenia 6 mb płyt gipsowych po zalaniu sufitu podwieszonego w kuchni i wykonać je na nowo.
Wykonawca liczy sobie 180 zł za robociznę i materiał wyłącznie połączeń między płytami ale niestety zabezpieczenia pomieszczenia w tym szafki, sprzęt AGD, kurtyny drzwiowe do ochronny innych pomieszczeń mieszkania i sprzątanie pyłu gipsowego to koszt ok. 400 zł.
Co zrobić z tym fantem?.
Sprawa dla sądu ?.