Jak uregulować kocioł wodny C.O typ KWM-SGR

Witam Wszystkich Serdecznie,

Od 4 dni posiadamy z rodziną pleszewski kocioł wodny C.O typu KWM-SGR o mocy użytkowej 50 kW, dołączony do niego jest zespół podający paliwo stałe o mocy 39kW oraz wentylator promieniowy WPA 06. Nad wszystkim czuwa mikroprocesorowy regulator Argon 2.
Kocioł musi ogrzać mniej więcej 350 m2 ocieplonego budynku (nowe szczelne okna, ocieplony dach) oraz 300 litrowy zasobnik C.W.U.

Prosiłbym o pomoc w ustawieniu powyższego zestawu tak, aby kocioł jak najdłużej przebywał w stanie nadzoru. W chwili obecnej temperatura nastawu wynosi 63 °C. Piec nagrzewa się do wybranej temperatury i przechodzi w stan nadzoru, który udaje nam się utrzymać przez 2 min. Temperatura spada o 3-4 °C i piec ponownie przechodzi w stan pracy.

Prosiłbym o sugestię w jakiej temperaturze powinien pracować taki piec, aby jak najbardziej wydłużyć jego żywotność.

Jest to dla nas prawdziwe wyzwanie, wiem, że każdy przypadek powinien być osobno traktowany, ale mam nadzieję, że przy Państwa doświadczeniu uda nam się jak najefektowniej ustawić parametry pracy kotła. Jesteśmy początkującymi palaczami dlatego każda uwaga będzie dla nas bardzo cenna. (zarówno w sprawie tego co należy i tego czego nie należy robić).

Chciałbym również poznać Państwa opinię na temat tego, ile taki piec powinien spalać (ekogroszku w kg) na dzień (zdaje sobie sprawę, że im zimniej tym te ilości będą większe).

Dziękuje za pomoc

Witam.To jest zwykły piec jak każdy inny,więc temperatura którą się na nim ustawia,bo w starych "się trzyma",jest uzależniona od pogody.Nie ma co przesadzać jeżeli nie ma takiej potrzeby.Chodzi mi o to aby nie ustawiać za wysoko jak nie ma mrozów.Jak na obecne temperatury 50-ka na kotle to już dużo.Przecież to stale grzeje,więc spokojnie.Najeży tylko przeczytać z uwagą instrukcje producenta,czego nie wolno,czyli jaką najniższą temp.można utrzymywać bez szkody dla kotła,i to myślę wszystko.Jeżeli chodzi o zużycie paliwa,to też zależy z jakiego rodzaju węgla są to odpady.Im lepszy,tym mniej popiołu i szybciej nagrzewa.I odwrotnie.Ato co mówią sprzedawcy...he he,to między bajki włożyć!Najlepiej osobiście być przy ładowaniu i ważeniu.Kupić 0,5t jednego,potem spróbować innego.Zawsze pytając skąd to pochodzi.Wiem że nie wszystek węgiel pochodzi z naszych kopalń!!!Mam znajomego właściciela składu.

Wydaje mi się że mamy taki sam piec i taki sam problem...
Czy piec to taki siwy z niebieskimi drzwiczkami i niebieskim zasobnikiem na paliwo?Z obrotowš retortš?
Jakie ma Pan w tej chwili ustawienia na sterowniku tzn czas podawania paliwa/czas przerwy, krotnoœc podawania-PP czasy i iloœci przedmuchu
Mnie serwisant podał :
PP 01
czas podawania 23
czas przerwy 37
bieg dmuchawy 12 - przesłona na1/4
ale na tych ustawieniach pali zbyt dużo(zasobnik na 4 dni) i również nie utrzymuje stałej temperatury tylko od Cyklu Praca do Cyklu Praca (twierdził że tak ma być podobno u niego w domu działa tak samo)
Na tych ustawieniach od cyklu do cyklu wytrzymuje ok. 20 minut
niehc pan sprubuje przestawić pompy CO i CWU na 1 bieg i zmniejszyc przepływ zaworem mieszajšcym bez szkody dla temperatury w pomieszczeniach oczywiœcie to znacznie pomaga (wiem z własnych prób i błędów)
Co prawda nie jest idealnie ale w dalszym cišgu próbuję nowych ustawień by ograniczyć zużycie groszku(530 pln z tonę to rozbój)

K.mat pisze:Witam.To jest zwykły piec jak każdy inny,więc temperatura którą się na nim ustawia,bo w starych "się trzyma",jest uzależniona od pogody.Nie ma co przesadzać jeżeli nie ma takiej potrzeby.Chodzi mi o to aby nie ustawiać za wysoko jak nie ma mrozów.Jak na obecne temperatury 50-ka na kotle to już dużo.Przecież to stale grzeje,więc spokojnie.Najeży tylko przeczytać z uwagą instrukcje producenta,czego nie wolno,czyli jaką najniższą temp.można utrzymywać bez szkody dla kotła,i to myślę wszystko.Jeżeli chodzi o zużycie paliwa,to też zależy z jakiego rodzaju węgla są to odpady.Im lepszy,tym mniej popiołu i szybciej nagrzewa.I odwrotnie.Ato co mówią sprzedawcy...he he,to między bajki włożyć!Najlepiej osobiście być przy ładowaniu i ważeniu.Kupić 0,5t jednego,potem spróbować innego.Zawsze pytając skąd to pochodzi.Wiem że nie wszystek węgiel pochodzi z naszych kopalń!!!Mam znajomego właściciela składu.

Fajnie by było ale np w mazowieckim na groszek czekałem ponad miesišc i gdybym nie kupił od razu tylko próbował to pewnie koło grudnia by mi przywieŸli i to w takiej cenie że nogi by mi się ugieły bo np koniec wrzeœnia 490 pln za tonę -koniec pażdziernika 520 pln za tonę i to nie najwyższej jakoœci.Jedyne czego zazdroszczę mieszkańcom Œlšska to dostępnoœci i cen opału bo tu u nas to tragedia
Sš firmy które workowany groszek sprzedajš już po 600 pln/t
nic tylko pracować cały rok na opał

Już dawno słyszałem że na Śląsku aż się proszą żeby brać miał,i że ceny są śmiesznie niskie.Tylko nikt nie wie dlaczego jest ja piszesz.Może teraz sytuacja się zmieniła,bo wszędzie aż wrze na temat opłacalności tego paliwa.Jak narazie pamięć mam dobrą i pamiętam jak gazownia raklamowała się że gaz paliwem tanim i ekologicznym.Olej opałowy taż miał swoje 5 minut,Jak teraz wyglądają ceny? Dlaczego wszyscy narzekają na wysokie ceny i słabą jakość gazu,na nie opłacalność opalania olejem?Dlaczego w naszym porąbanym kraju,jak już jest coś dobrze to ktoś olbo coś musi to spi...lalal?!Obawiam się że z ty miałem będzie tak samo!Jak już będzie odpowiednia ilość urzytkowników,to nagle fiskus sobie coś przypomni i podniesie jakiś podatek,akcyzę albo wymyśli nowy powód aby "umilić"im życie.Zygac się chce.Trzeba chyba emigrować na stałe do bardziej cywilizowanych krajów.A najlepiej do takich gdzie zimą jest + 20st. [/code]