Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
zozzol pisze: Może przez sciane zewnetrzna wilgoc przechodzi ?
zozzol pisze:No okna zostały wymienione, wentylacja jest w łazience. Wietrze codziennie po powrocie z pracy mieszkanie na przestrzal przez 5 min. Dziwi mnie jednak to, ze w lecie, gdy okna mam otwarte cały dzień to wilgotność spada do 30%. Zamkne okna na noc, budze się z rana a tam 60% pokazuje.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Wietrzenie powyżej 20-30 sekund nie ma sensu, na zapas się nie wywietrzy. Należy to powtarzać około 70 razy na dobę czyli co 20-25 minut. (po takim czasie mamy 1000ppm CO2 i warunki jak sprzed wietrzenia.)
Dłuższe jednorazowe wietrzenie powoduje ZAGRZYBIENIE MURU! Mur się wychładza, po zamknięciu okna, wilgotność i temperatura błyskawicznie wzrasta i chłodniejszy mur (zwłaszcza wokół okna) chłonie tę wilgoć.
Radzę wię wietrzyć umiejętnie.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Wietrzenie powyżej 20-30 sekund nie ma sensu, na zapas się nie wywietrzy. Należy to powtarzać około 70 razy na dobę czyli co 20-25 minut. (po takim czasie mamy 1000ppm CO2 i warunki jak sprzed wietrzenia.)
Dłuższe jednorazowe wietrzenie powoduje ZAGRZYBIENIE MURU! Mur się wychładza, po zamknięciu okna, wilgotność i temperatura błyskawicznie wzrasta i chłodniejszy mur (zwłaszcza wokół okna) chłonie tę wilgoć.
Radzę wię wietrzyć umiejętnie.
Kiedyś wentylowano non stop. Okna było obwodowo nieszczelne a piony w każdym pomieszczeniu. Przy mrozach wentylacja była tak silna, że normalnym widokiem były gliniane naczynia na kaloryferachEnerbau pisze:Tomasz_Brzeczkowski pisze:Wietrzenie powyżej 20-30 sekund nie ma sensu, na zapas się nie wywietrzy. Należy to powtarzać około 70 razy na dobę czyli co 20-25 minut. (po takim czasie mamy 1000ppm CO2 i warunki jak sprzed wietrzenia.)
Dłuższe jednorazowe wietrzenie powoduje ZAGRZYBIENIE MURU! Mur się wychładza, po zamknięciu okna, wilgotność i temperatura błyskawicznie wzrasta i chłodniejszy mur (zwłaszcza wokół okna) chłonie tę wilgoć.
Radzę wię wietrzyć umiejętnie.
Może Panie Tomaszu oświeci nas Pan jak wentylowano budynki przed wynalezieniem wentylacji
mechanicznej?
Te 70 razy na dobę może być konieczne w przypadku sali konferencyjnej wypełnionej tłumem ludzi,
ale nie w domu, czy mieszkaniu, gdzie ludzie wychodzą do pracy, szkoły na zakupy i praktycznie są
w domu obecni przez 12 godzin.
Wg mnie ma dbać o komfort. Nie mogę się zgodzić na rolę usuwania CO2 - bo nie jest to możliwe i H2O, bo 40% wilgotność względna jest bardzo wskazana. Jeżeli już usuwać, to nadmiar CO2, H2O i różnych innych mniej znaczących składowych.Należy też ustalić jakie zadanie ma spełniać wentylacja. Czy tylko wymieniać powietrze dla zasady,
czy też usuwać dwutlenek węgla i parę wodną. Jeżeli nas w domu nie ma, to nie produkujemy
dwutlenku węgla. W tym czsie nie gotujemy, ani nie kąpiemy się, więc nie wytwarzamy wilgoci.
Wilgoć jest "produkowana" nawet jak nikogo w domu niema. poza tym, dzisiejsze centrale wentylacyjne pobierają 10-15 W wiec dlaczego mają nie pracować?To ja się pytam, dlaczego urządzenia wentylacyjne pracują non stop?
Wróć do „Osuszanie budynków - wilgoć i grzyb na ścianach”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości