Nowy jestem na forum, więc na wstępie witam wszystkich i pozdrawiam
A teraz mój problem.. Chciałbym docieplić ponad 40-letni domek jednorodzinny (parametry za chwilę), więc studiowałem zaciekle tę tematykę na forum. Jednak nadal nie ma pewności w kilku kwestiach.
Dom jest piętrowy, o pow. mieszkalnej 77m2 (całkowita 110m2) i kubaturze 639 m3. Ściany zew. 38 cm z cegły pełnej, o łącznej pow. ok. 230 m2 (wraz z oknami). Na piętrze większość okien została wymieniona na plastikowe. Wentylacja oczywiście grawitacyjna. Ogrzewanie gazowe, grzejniki aluminiowe.
Z tego co wyczytałem i policzyłem, dom należałoby ocieplić warstwą izolacji o grubości 15 cm (jeżeli się mylę, to proszę mnie poprawić). Wydaje mi się, że właściwsza w tym przypadku byłaby wełna (a może jednak styropian, tylko perforowany??), ale czy przy takiej grubości izolacja nie będzie za ciężka ? Czy w związku z tym jakiś architekt powinien sporządzić projekt takiego ocieplenia ?
Kolejny dylemat dotyczy wymiany pozostałych okien na nowe. W jednym z pokoi na piętrze, po wymianie okna zimą zaczęła sie skraplać na szybach para wodna, a wrogach pokoju pojawiła się pleśń. Wiem, że to kwestia wentylacji, więc może nie ma sensu wymieniać pozostałych okien i zakładać dodatkowe nawiewy, żeby uzyskać właściwie ten sam efekt co przy "starych", mniej szczelnych oknach ? Wiadomo, ze będą straty cieplne, ale za to lepsza wymiana powietrza .. Czy można jakoś usprawnić, przerobić istniejącą instalację (rekuperator nie wchodzi w grę) tak, żeby poprawić wentylację po otuleniu domu izolacją ? Boję się, że po ociepleniu całego budynku problemy z wilgocią spotęgują się
I wreszcie, żeby nie przynudzać za pierwszym razem, kwestia fundamentów. Czy powinno się ocieplić całą ścianę, wraz z fundamentem ? Czy jest w ogóle sens ocieplać dom bez odkopania i ocieplenia części fundamentowej ?
Acha, czy sensowny jest pomysł, żeby strop pod dachem ocieplić poprzez ułożenie na nim płyt z wełny ?
Będę wdzięczny za pomysły i opinie