Smugi po raz kolejny...

Szukasz odpowiedniego materiału na ściany swojego domu? Nie wiesz jakie materiały będą odpowiednie do ich wzniesienia i wykończenia? Jakie trzeba ponieść koszty wynajęcia ekipy remontowej? Tutaj znajdziesz odpowiedzi.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Rafsr
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 05 paź 2015, 9:04
Smugi po raz kolejny...

autor: Rafsr » 05 paź 2015, 9:18

Witajcie,

W życiu nie spodziewałem się, że będę pisał w takiej sprawie na forum, ale ręce mi opadają :/
Przeczytałem wszystkie wątki o problemie, ale nie jestem pewien jakie działania podjąć w tej konkretnej sytuacji :/

W całym mieszkaniu ściany pomalowałem Duluxem 4 lata wstecz - pełen sukces, żadnych smug - wszystko OK.

Wymyśliłem szarą farbę dekorala (1 ściana) i białą luxdecor (2 ściana). Niestety są to ściany prostopadłe do okna :/

Teraz co zmajstrowałem:

Farbę położyłem bez gruntowania na poprzednią (biała czekolada Duluxa) i mam widoczne pasy. Położyłem 2 warstwy i pasy nadal widoczne pod kątem.
Po przeschnięciu (24h) w akcie desperacji chwyciłem po emulsję gruntującą i po przeschnięciu położyłem kolejną warstwę dekorala... niestety efekt ciągle jest niezadowalający.

Na białej ścianie efekt jest podobny, ale bardziej widać różnice w fakturze ściany (tutaj też poprzednio była biała czekolada Duluxa) i wyraźniej widać drogi prowadzenia wałka.

Starałem się zachować wszelkie zasady - wałek nie był suchy, finisz rozcierania tylko z góry do dołu, warstwa nachodzi na warstwę... Efekt jest fatalny.

To moje 3 malowanie i pierwsze z kłopotami.
Co robić?

Papier 180/200? Znowu grunt?
Z góry dziękuję za pomoc.

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Smugi po raz kolejny...

autor: -_- greg » 05 paź 2015, 10:06

Jak to teraz wygląda, czy smugi są co szerokość wałka?
Jaki wałek był użyty do malowania?
Być może farba nie wyschła przed nałożeniem kolejnej warstwy, lub nakładana farba była zbyt długo wałkowana na ścianie.

Rafsr
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 05 paź 2015, 9:04
Re: Smugi po raz kolejny...

autor: Rafsr » 05 paź 2015, 10:26

Smugi nie są regularne... jest parę miejsc, ale nie jest to czestotliwość na szerokość wałka.
Wałek zupełnie standardowy https://www.praktiker.pl/produkt,35667, ... hardy.html

Być może drugą warstwę położyłem szybciej niż po 2h, ale każdą kolejną czekałem znacznie dłużej.
Raczej nie rozcieram farby nadmiernie. Nakładam od góry posuwając wałek w dół. Kilka ruchów rozcierających - w jednym pasie i kolejne nakładanie obok. Robiłem to już i pierwszy raz mam taki
kłopot.

zdjęcie raczej kiepskiej jakości ale conieco widać.
To pierwsza warstwa po gruncie, więc jeszcze lekko biją ślady gruntu ze spodu.
Obrazek


Obrazek
Obrazek

Gość10463
Re: Smugi po raz kolejny...

autor: Gość10463 » 05 paź 2015, 11:06

nie przypadkiem farby akrylowe mieszane z lateksowymi czyli czy nie jedna na drugą bez odpowiedniego dla niej gruntu ..

Rafsr
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 05 paź 2015, 9:04
Re: Smugi po raz kolejny...

autor: Rafsr » 05 paź 2015, 11:10

Zarówno poprzednia farba jak i nowa to emulsje lateksowe :/
Panowie, nie wiem czy jest sens smarować kolejną warstwę i kolejną itd...
czy potrzebne są dodatkowe działania by ten efekt zniwelować?

Gość10463
Re: Smugi po raz kolejny...

autor: Gość10463 » 05 paź 2015, 11:13

Aby uniknąć wyżej wymienionych błędów malowanie należy rozpocząć od zastosowania lateksowej farby gruntującej. Wyrównuje ona chłonność podłoża, poprawia przyczepność farb nawierzchniowych, a także umożliwia ich równomierne wysychanie. Po wyschnięciu warstwy gruntującej można nakładać emulsję nawierzchniową. Jeśli chodzi o dobór narzędzi, to najbardziej efektywne i ekonomiczne jest malowanie za pomocą wałków malarskich. Uzyskujemy wtedy grubsze powłoki, a co za tym idzie szybciej i dokładniej pokrywamy powierzchnię. Powierzchnie malujemy pasami na szerokość około trzy razy większą od szerokości wałka, dokładnie rozprowadzając farbę ruchami w górę i w dół. Należy zwracać uwagę aby nakładać taką samą ilość farby na taką samą powierzchnię ściany. Podczas wygładzania jeszcze mokrej warstwy wykończeniowej wałek należy prowadzić tylko w jednym kierunku, gdyż inna technika spowoduje, że różne fragmenty ściany będą miały odmiennie ukierunkowaną strukturę, odbijającą światło w innych kierunkach, postrzeganą jako smugi. Kolejną przyczyną powstawania smug może być również malowanie wałkiem o zbyt krótkim włosiu lub niewystarczająco nasączonym farbą. Aby uniknąć różnicy odcieni kilka opakowań mieszamy w zbiorczym pojemniku. Podczas malowania przygotowaną wcześniej farbę należy mieszać co jakiś czas.

Rafsr
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 05 paź 2015, 9:04
Re: Smugi po raz kolejny...

autor: Rafsr » 05 paź 2015, 19:25

Panowie zrobiłem lepsze zdjęcie - tutaj widać więcej

Obrazek

Podjąłem już decyzję o zmianie farby.
Poprzednio malowałem Duluxem - bez problemów.
Czy przed położeniem Duluxa powinienem na obecny dekoral położyć grunt duluxa? czy bezpośrednio kłaść na obecną farbę?

-_- greg
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1677
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:27
Lokalizacja: internet
Re: Smugi po raz kolejny...

autor: -_- greg » 05 paź 2015, 22:26

W mojej ocenie przyczyna tkwi w pośpiechu.
Każda warstwa farby musi wyschnąć. Najczęściej po 2godz. od malowania ściany, farba jest sucha w dotyku ale nie na tyle żeby malować kolejną warstwę.
Tylko w specyficznych warunkach, przy doskonałej wentylacji pomieszczenia i gdy nakładamy cienką warstwę farby, jest szansa że po 2 godz. możemy nakładać kolejną warstwę farby bez obaw. Każda farba inaczej schnie, jedna szybciej druga wolniej. To że kiedyś jakaś farba była dobra nie oznacza że dziś będzie taka sama. Producenci modyfikują swoje produkty na przestrzeni czasu.

Gdy malujemy na świeżą farbę jeszcze nie utwardzoną, zmiękczamy ją i zaczyna się przyklejać do wałka. Tworzy się wtedy grubsza struktura, taka na sztorc, trochę tarka. Pod lupą będą to Himalaje. Mogą powstać wtedy pasy w miejscu gdzie łączą się nasze obszary malowania. Może to być co szerokość wałka, lub co półtora wałka, zależy jaki szeroki pas malujemy za jednym podejściem. Tam farba jest najgrubiej położona, w związku z czym najwolniej schnie.

Przebicia gruntu.
Gdy zrobi się zaciek lub grunt jest zbyt obficie nałożony może dojść do zeszkliwienia powierzchni w tym miejscu, dlatego takie zacieki itp. przebijają się przez farbę.
Ściany malowane farbą lateksową nie gruntuje się płynami gruntującymi do powierzchni chłonnych.

Ściana już wcześniej malowana nie wymaga gruntowania i wyrównywania chłonności. Jeśli jest tłusta itp. to lepiej zastosować tzw. mydło malarskie beckers używam, jest bardzo skuteczny.
http://www.leroymerlin.pl/artykuly-gosp ... l1174.html

Jeśli jest intensywny kolor to używamy farby białej zwykłej lub podkładowej. Dopiero potem farbę finiszową.

Jeśli teraz struktura ściany jest plamista, pasiasta itp.. (ze zdjęć nie jestem w stanie tego wywnioskować) to kolejne warstwy farby tego nie załatwią, szczególnie, gdy ściana oświetlona jest pod kątem.
Trzeba wyrównać strukturę powierzchni ściany i dopiero można malować.

Tak przy okazji wspomnę z własnego doświadczenia-
ciemna ściana daje najlepszy efekt wizualny gdy jest matowa. Im farba bardziej matowa tym ściana wygląda efektowniej.
Żółta zwykła taśma malarska jest kiepska do odcinania kolorów. Zdecydowanie lepsza jest BlueDolphin lub Scotch blue. Inne niebieskie zwykłe trzeba by przetestować czy będą równie dobre.
Na świeżo malowane ściany używamy taśmy różowej Tesa sensitive, nie oderwie nam świeżej farby.

Wspomniana technika malowania jest równie ważna.


Wróć do „Ściany”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości

Gotowe projekty domów