Witam wszystkich,
Dom jest stary bo ma z 70 lat, ale do starej części dobudowaliśmy 15 lat nową część, mieszkamy na piętrze, dom jest nieocieplony ściany mają około 30 cm - na dole jest część wapienna. W pomieszczeniach płn-wschodnich jest najzimniej - 2 pokoje po 25m2 po dwa duże drewniane okna podwójne szyby z próżnią. W tych dwóch pokojach jest średnio 4 stopnie mniej niż w tych "głębiej" domu". Przyszło do nas kilka ekip i każdy mówił co innego.
Wybraliśmy najlepsza ekipę naszym zdaniem, ale po tym jak rozebrali sufit w dwóch pokojach okazało się że konstrukcja moim zdaniem (laika) nie jest najlepsza, ale nie jest najgorsza. Wykonawca twierdzi że deski są mokre, wszystko jest źle, wszystko trzeba robić na nowo.
Bardzo proszękogoś o pomoc, co by można było zrobić żeby nie wydać majątku a rzeczywiście żeby było cieplej.
Ocieplenie ścian mamy zaplanowane na wiosne 2016.
Dziękuję serdecznie!
Na dachu mamy blachę, pod tym czarny papier - papa, deskowanie, nie ma tam przerwy z powietrzem.
Domyślam się, że pod deskami hulało sobie powietrze a wata rzucona na k-g miała pełnić rolę paraizolacyjną. Tam gdzie krokwie są niżej byo trochę wilgoci bo deski stykały się z wełną.
Przeczytałem masę artykułów, wiem że brakuje folii paroprzepuszczalnej...
proszę o pomoc
zdjęcia w pełnej rozdzielczości można zobaczyć tutaj:
http://www.yakoop.home.pl/dach/
Trochę poobcinane poniżej: